Do roboty, Prezesie

17 marca, 2009

Pamiętne zebranie w Centrum Polsko-Słowiańskim, w Dzień Kobiet, 2009 roku, czyli trochę więcej, niż tydzień temu zawierało scenkę, w której prezes Unii Kredytowej wsiadł na populistycznego konia i krzyknął, że „Unia nie będzie dalej tolerować tego, co dzieje się w Centrum i składek nie przekaże”. Jak wspomniałem w „odruchowym” artykule, napisanym na gorąco p. Matyszczyk nie wykazał jednak co takiego złego dzieje się w Centrum, oprócz tego, że mocno podkreślił fakt, że B. Kamińska zarabia 6 tysięcy dolarów miesięcznie, jako CEO, czyli dyrektor wykonawczy, co akurat nie robi na mnie wrażenia, bo CEO w Unii Kredytowej ma przynajmniej trzykrotnie wyzsze apanaże, a z danych NCUA na Internecie wynika, że średnia w Unii wynosi 70 tysięcy rocznie, co daje zbliżoną do sześciu tysięcy kwotę w wysokości 5.830 zielonych na miesiąc. Więc Kamińska nie ma się w tym towarzystwie czym chwalić, skoro, jak widać kasjerki w Unii zarabiają prawie tyle samo. Pytanie, czy zarabiają…A powinny, bo wykonują o wiele cięższą i bardziej odpowiedzialną pracę, niż facet, który całymi dniami czyta gazety, albo wykonuje tysiąc telefonów, które w żaden sposób Unii nie wzbogacają. To kasjerki przyjmują codziennie te dziesiątki tysięcy dolarów, z których ten, co czyta gazety może kombinować, jak zainwestować, a inny na podstawie tychże, przez ręce kasjerek przechodzących wpływów, może robić reklamę, że Unia rośnie w siłę. Praca kasjerek daje też prezesowi i dyrektorom asumpt do chwalenia się, że „za ich kadencji…” i cała ta reszta przechwałek.
Panie Prezesie, powiedział Pan A, czas na wyartykułowanie B. Centrum podpisało Kontrakt i…nic. Na Pana miejscu, skoro nie powiedział nam Pan, co takiego złego dzieje się w Centrum, a produkowane przez byłego członka zarządu Centrum i jakąś nowo-powstałą organizację pod nazwą „Komitet Obrony Centrum Polsko-Słowiańskiego”, ulotki mówią, że tam (w Centrum) kradną i że w ogóle bandytyzm na każdym kroku, – no więc na Pana miejscu złożyłbym doniesienie do prokuratora o popełnieniu przestępstwa. Jeśli kradną, biją , piją i lulki palą, – niech się tym zajmie wymiar sprawiedliwości. Wie Pan, jak się gawiedź będzie radować, jak ich będą w kajdankach wyprowadać? Radość po Pańskim wystąpieniu, to ledwie uśmiech przy tych salwach, jakie wtedy będą. Naprawdę, niech się Pan weźmie do roboty, w przeciwnym razie chyba będę musiał ja złożyć na Pana doniesienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na zatajeniu, iż wie Pan o przestępstwach w Centrum, ale Pan tego nie zgłosił.
Panie Prezesie, jeśli są tam przestępstwa – czekamy na postępowanie.
Jeśli nie ma tam przestępstw, to proszę podjąć jak najszybszą decyzję o przekazaniu naszych składek, bo nigdy nie zapytał Pan Członkow, czy zgadzają się, aby je przetrzymywać. To nie są Pana pieniądze i nawet funkcja prezesa nie zwalnia Pana z takiego obowiązku. To zaczyna być jakąś dziecinadą.
Muszę się Państwu – Czytelnikom przyznać, że coraz częściej myślę o propozycji Pani Julii i kilku innych Czytelników, jak i sporej gromady Członków obecnych na zebraniu, czyli o tym, czy podać moją kandydaturę do zarządu Centrum…Choćby dlatego, że wygląda na to, iż ludzie…jeszcze mi wierzą. Ale czy to coś zmieni? Coraz częściej myślę, że sytuacja pokrywa się z zartobliwym, acz filozoficznym stwierdzeniem, iż kobiety nie można zmienić; można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.

Komentarze do “Do roboty, Prezesie”

  1. Jan Sporek- 17 mar 2009 o 1:34 pm

    Informuję Państwa, że wszystkie komentarze Pani Konarskiej będą od dziś mocno cenzurowane pod kątem ich wartości dla sprawy. Nie zaakceptuję plotkarskich informacji, a tym bardziej informacji nieprawdziwych, obrażających Czytelników, oraz osoby, o których ta Pani chce pisać. Sprawy prywatne są sprawami ludzi, których dotyczą i nie będę o tym informował szerokiego forum, tym bardziej, że w wersji Pani Konarskiej nie są nawet zbliżone do prawdy. Mój blog nie jest śmietnikiem na prymitywne ataki o podłożu plotkarskim z domieszką chamstwa, bezczelności przy jednoczesnym, kompletnym braku argumentów.
    Żegnam Panią, pani Konarska.

  2. Azazul- 17 mar 2009 o 3:07 pm

    Panie Janie,

    Mimo wszystko, myslalem, ze ma Pan troche wiecej klasy. Po co takie prymitywne ataki, w tym samym stylu jak te, za ktore zabanowal Pan Pania Konarska..

    Nie sadze, ze zaakceptuje Pan moj komentarz, tak jak nie zaakceptowal Pan poprzedniego. Ale moze chociaz Pan sam go przeczyta, nawet jesli nic to nie zmieni. Zaczyna Pan teraz atakowac na slepo wszystkich i wszystko co z Unia zwiazane, pomijajac moze Panie kasjerki, bo to przeciez one „wykonują o wiele cięższą i bardziej odpowiedzialną pracę” od jakiegos nieroba CEO, co tylko gazety czyta.

    To samo dzieje sie w orkiestrze – to rpzeciez muzycy graja. Niech mi, i przede wszystkim sobie, Pan odpowie, w takim razie po co komu nierob dyrygent?

    Uszanowanie.

  3. Sebastian- 17 mar 2009 o 5:22 pm

    Panie Januszu. Chce Pana zapewnic, ze nie znam Pana, nie naleze do CPS ani PSFUK. Nie pisuje do zadnych gazet i z zadna nie jestem zwiazany. Umiem czytac po polsku i wyciagam wnioski. Wszelkie wiec insynuacje, ze moje komentarze sa na czyjes polecenie jest absolutna bzdura. Zgadzam sie z Panem calkowicie, ze jezeli prezes Unii nie zlozy doniesienia do prokuratury o kradziezy w CPS, nalezy go oskarzyc o zatajanie przestepstwa. Mysle, ze przyszedl na to najwyzszy czas. Dosc juz tych absurdalnych oszczerstw. Tylko ignorant moze stwierdzic, ze suma 2,5 miliona dolarow na utrzymanie CPS jest suma astronomiczna. Ktokolwiek ma prywatny dom wie, ile kosztuje jego utrzymanie. Gdyby bylo tak latwo, ceny apartamentow na Greenpoincie nie bylyby tak wygorowane. A Centrum musi utrzymac dwa wielkie budynki i oplacic pracownikow. Ile zostalo do wyprowadzenia? Czy miasto Nowy York zatrudnia idiotow do sprawdzania wydatkow? Jezeli kazdy w tym Centrum „cos bierze”, to jakim cudem Centrum jeszcze zyje? Absolutnie na Pana miejscu zasiadlbym w radzie Centrum. Pozdrawiam

  4. Jan Sporek- 17 mar 2009 o 7:48 pm

    Azazul, – to mi raczej wygląda na żeński pseudonim, ale przyszedł e-mailem, więc w jakiś sposób jest prawdziwy. Myli się Pan. Nie mam problemu z zaakceptowaniem. Niczym mnie Pan nie obraża. To Pana sąd, że „atakuję na ślepo” – o ile zadawanie pytań jest atakowaniem. To Pan nazwał CEO Unii Kredytowej „nierobem”. Ja wymieniłem go tylko przy okazji apanaży. Ten z gazetą, to zupełnie kto inny.
    Co do dyrygenta, to jest on potrzebny i obecny na wszystkich próbach i to on kształtuje interpretację, w związku z tym musi być obecny przy wykonaniu. Kiepskie porównanie. Niech Pan mi, proszę nie mówi o klasie. A już na pewno nie w kontekście Pani Konarskiej. Nie pozwolę na plotki na moim blogu. Proszę założyć własny, opłacać go co miesiąc i pozwolić wszystkim wpuszczać tam wszystko, co chcą. Bardzo proszę pisać na temat konfliktu. Zakceptowałem Pana, bo zrobił pan wyraźną zaczepkę. Następny wpis, jeśli nie wniesie do sprawy niczego istotnego, nie będzie zaakceptowany. Grajmy fair. Mowa wszak o dwóch instytucjach, z których jedna może za chwilę runąć, z powodu personalnych urazów prezesów, ale dla Pana ważna jest Pani Konarska i prawdopodobnie w równym stopniu plotki. Pozdrawiam.
    PS: Skąd pochodzi słowo „zabanował”? Domyślam się z kontekstu o co chodzi, ale słowa nie znam.

  5. Zbyszko z Bogdanca- 18 mar 2009 o 12:20 am

    Drogi Panie,

    czytam, od dluzszego czasu, pana blog. Uwazam, ze jest pyszny: pelen poczucia humoru, typowego polskiego pieniactwa (przede wszystkim z pana strony), niezwykle wybujalego egotyzmu (pana przede wszystkim, ale takze J. Bakowskiego), ale wszystko to przepelnione troska o wazna instytucje w zyciu Polonii. Co rowniez mi sie podoba – trzyma pan fason. Rozmowy z czytelnikami utrzymane w tonie pogawedek na salonach. Pomimo mialkosci pana argumentow, przebija dobroc charakteru.
    Przepraszam za psychoanalize, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Teraz do rzeczy – czy mozna przeczytac w nastepnym odcinku o powodzie pana sympatii dla B. Kaminskiej? Przez sympatie rozumiem powod, dla ktorego pan z takim oddaniem popiera obecnego prezesa Centrum? Prosze podac TYLKO jeden powod i sprobowac go obronic.
    Szkoda, ze zabanowal pan wypowiedzi p. Konarskiej. Widac, ze kobieta ma ciety jezyk. A ze lubi plotki – a kto nie lubi?

  6. Jan Sporek- 18 mar 2009 o 2:00 am

    Do Zbyszka z Bogdańca (ale sobie Pan wziął pseudo…)
    Jeżeli pokaże mi Pan jedno zdanie, które mówi o mojej sympatii dla prezesa Centrum, podejmę z Panem dyskusję. Natomiast nie podejmuję się psychoanalizy Pana, bo…nie chce mi się przepisywać Pańskich diagnoz mojej psyche, które, jak ulał pasują do Pana.
    Ciekawe zdanie na końcu Pana medycznych uwag:” …że lubi plotki – a kto nie lubi?”
    JA NIE LUBIĘ! Co ja gadam? JA NIENAWIDZĘ PLOTEK!!

  7. Maria- 18 mar 2009 o 9:06 am

    Panie Sporek,
    Definitywnie zgadzam sie z Pana konkluzja. Jezeli w Centrum kradna, robia przekrety, a Pan Matyszczyk wie o tym – Jego obowiazkiem jest zglosic to do Prokuratora NATYCHMIAST !!!
    Inaczej mozna sie domyslac, ze jest wspoludzialowcem tych przekretow, jezeli przetrzymuje to w tajemnicy.
    A propo skladek – $10 skladki winne byc wyplacone dawno i to w terminie – niezaleznie od wzajemnych sympatii czy antypatii. Nigdy nie pytano czlonkow czy zycza sobie wstrzymania takowych.
    Inna rzecza jest, ze w naszym spoleczenstwie „polonijnym” wiekszosc czlonkow CPS nie rozroznia PSFCU od PSC. Wiekszosc nie zna historii ostatnich 15-20 lat, poprzez to nie widzi zagrozenia jakie wisi w powietrzu od conajmniej 10 lat.
    Uklady – ukladziki, Ja Tobie to – Ty mnie tamto itd. itp.
    A miliony czekaja…… na odpowiedni uklad.
    Dopuki bedzie konflikt – do puty te miliony beda bezpieczne i miejmy nadzieje otrzymamy je w fromie DYWIDEND. Ale do tego jest potrzebna uczciwa Rada Dyrektorow Unii – gdzie mozna takich znalesc?

  8. Zbyszko z Bogdanca- 18 mar 2009 o 1:06 pm

    Drogi Panie,

    widze, ze w sprawie swego poparcia dla B. Kaminskiej zrobil pan unik. That’s OK.

    Spor „na linii” Unia-Centrum powinien byc zalatwiony w nastepujacy sposob. B. Kaminska usunieta z rady dyrektorow i z pozycji menadzera CPS. J. Jozwiak usuniety z Centrum i zmuszony do oddania zawlaszczonego w latach 90. telewizyjnego medium polonijnego. Nowe demokratyczne wybory do rady dyrektorow CPS. Unia przekazuje skladki dla Centrum.

    Poswiecamy interes B. Kaminskiej dla dobra spolecznego.

    Bozena nie jest bez winy – podnoszac jednostronnie skladki na 20 dolarow, rzucila zapalke na tlacy sie od dawna konflikt z Unia. Wczesniej wyrzucila Kaye Sawczuk, przejmujac jej pensje (czy pan kiedykolwiek skomentowal ten ruch, panie Janie?). Przez caly ten czas, co chwile, dochodzily z jej obozu pomruki, ze po nastepnych wyborach do Unii, frakcja Kaminskiej uzyska wiekszosc i rozliczy stronnictwo K. Matyszczyka. Ktozby sie w takiej sytuacji nie bronil?
    Poza tym, jej agresywny temperament nie pozwala tej kobiecie sprawowac funkcji kierowniczych.
    Przypomne, jak ten temperament odbijal sie czkawka w zyciu polonijnych organizacji w ostatnich kilku latach. Malzenstwo Kaminskich chcialo wszedzie rzadzic i przejmowac wladze – a to w greenpoinckim Domu Narodowym, a to w Paradzie Pulaskiego, a to w Lidze Morskiej. Nie mowiac o tym, ze ciagle mieszali w Unii (maz Kaminskiej wyrzucony z rady), no i oczywiscie w Centrum, gdzie zabieg przejecia wladzy, dzieki nieostroznosci T. Chabrowskiego, udal sie nadzwyczajnie. Z pozostalych organizacji, przed zaborczoscia Kaminskich uchronilo sie jedynie Pulaski Business Association, chociaz i tam delikatnie probowano.
    Obraz bedzie pelny jesli doda sie nieustanne grozby Kaminskich zasadzania w sadach wszystkich o wszystko (ostatnio prawie, ze oberwalo sie Kurierowi Plus).

    Kaminscy to rak na ciele nowojorskiej Polonii. Nic sie w Polonii nie osiagnie dopoty para ta bedzie dalej nadawala jej ton.

    W naszej spolecznosci potrzeba prawdziwych spolecznikow. Takich, jak pan, panie Janie. Trzeba jednak popracowac nad soba, bo milosc wlasna rozwinieta u pana ponad miare.

    Oprocz poswiecenia B. Kaminskiej nalezy koniecznie, ze sie powtorze, usunac J. Jozwiaka, ktory od lat jest w Centrum szara eminencja. To on pociaga w niej za sznurki. To on zrobil z niej instytucje niedemokratyczna i korupcyjna (nie w sensie finansowym).

    Obie strony – Unia i Centrum – sa tak na siebie zawziete, ze obecne starcie musi zakonczyc sie wykonczeniem albo jednej, albo drugiej strony. Centrum jest graczem slabszym, wiec starcie przegra. Na ewentualnym zebraniu walnym, albo w sadzie.

    CPS w nowym skladzie rozpoczyna akcje sponsorowania organizacji polonijnych, w tym koncertow, przedstawien teatralnych, itp., w blyskawicznym tempie odbudowujac swoj autorytet w srodowisku polonijnym.

    Musi pan przyznac, ze plan logiczny w tresci, umiarkowany w tonie i praktyczny w rozwiazaniach.

    Aha, jeszcze jedno – finanse Centrum Polsko-Slowianskiego. W Centrum nikt nie kradnie. Z 1,2 mln, jakie CPS dostaje z miasta, wszystko musi byc rozliczone do ostatniego grosza. 400 tys., jakie przychodzi od Unii, przy kilkunastu pracownikach, ktorym trzeba przeciez placic, nie jest suma wystarczajaco duza, by moc z tego cos uszczknac dla siebie.
    Najwyzej ktos wyniesie czasem kilo karczku, czy innego boczku ze stolowki. Nie pochwalam, ale co to za zysk?

  9. Marek- 18 mar 2009 o 2:31 pm

    Panie Zbyszko,

    Byc moze ma Pan i racje, ale byc tez moze ze sprawa z nagonka na Kaminska i Jozwiaka to tylko wysmienity pretekst by zapanowac nad polityka centrum.
    A sytuacja w radzie unii jest bardzo plynna w tym roku. Jest tam ich 11-tu,

    Ops… teraz 10-tka, bo jak pisze pan Sporek to ostatnio usuneli Krystyne Myssure ktora popierala centrum. A ona dostala opinie z wladz NCUA ze ja usuneli nielegalnie i poszla do sadu by zmusic rade unii by ja przywrocili. A tu rada unii za pieniadze czlonkowskie broni sie by ja spowrotem przyjac…. o la la…

    Z tej 10-tki, 4-ce wygasaje kadencje w tym roku:
    Baumgartner, Bortnik, Pielarz, Szalyga.

    Z tego co slychac, to Baumgartner, Pielarz i Szalyga sa za walka z centrum, Bortnik ponoc jest za dalszym przekazywaniem skladek do centrum.

    Zatem jesli by w teorocznych wyborach do unii wygralo 2-3 kandydatow co popieraja centrum, to to centrum moze miec wiekszosc w radzie unii i … centrum ta wojne moze naturalnie wygrac… – o zgrozo !

    To wielkie zmartwienie dla prezesa unii Matyszczyka… Zdaje sie, ze dlatego zwleka z oglozeniem tegorocznych wyborow do unii…

    Nie ma juz on duzo czasu by rozprawic sie z centrum i by utrzymac sie przy wladzy…. bo wybory i walne zebranie unii musi byc w tym roku…

    Trzeba zatem ich dobrze wszyskich sklocic na Greenpoincie, by nie bylo „niespodzanek” w wyborach do unii.

    I tu jeszcze ten niepokoj, ze byc moze po wyborach unijnych bedzie wiecej dotacji z unii na dzialalnosc centrum, czyzby Greenpoint mogl sie przebudzic ????

  10. Julia- 18 mar 2009 o 3:21 pm

    Panie Januszu.. proszę wziąć parę dni wakacji. Widzę w Pańskich tekstach stres. Nie wiem czy to tylko sytuacja w naszym środowisku czy też sprawy personalne, ale tak jak pisałam przy okazji wcześniejszych blogów, dużo tu emocji…sugeruję ostrożniej pisać, kilka Pańskich wypowiedzi może kwalifikować Pana do pozwu sądowego. Nie myślę że ma Pan czas i ochotę targać się z kimkolwiek od rozprawy do rozprawy. Słowo „zabanować” prawdopodobnie pochodzi od „ban”-zabronić, ale mogę się mylić.
    Co do pensji w Unii-nie można liczyć średniej, wiadomo przecież że to nie są obiektywne statystyki. Panie kasjerki na 100% nie zarabiają po $70tys dolarów. Jeśli jest inaczej i jest Pan tego pewien, jutro idę złożyć podanie o pracę jako kasjerka:)
    Jeśli chodzi o Centrum; doprawdy, już mi się nawet nie chce pisać o P. Kamińskiej, nie wiem jak Pan, ale ja już czuję przesyt i niesmak tą całą sytuacją…ludzie powinni mieć honor i wiedzieć kiedy odpuścić, odejść, a nie za wszelką cenę trzymać się tonącego statku…chyba przestanę w ogóle komentować Pańskie blogi, przepraszam, ale ostatnio brak mi sił na głupotę, drobnomieszczaństwo i ciasnotę umysłów niektórych osób…pozdrawiam

  11. Azazul- 18 mar 2009 o 5:36 pm

    Panie Janie,

    Nie wiem dlaczego uważa Pan mój pseudonim za żeński, ale mniejsza o to.
    Prawda, nie użył Pan słowa nierób. Pan natomiast tonem ironicznym pisze o facecie, który „całymi dniami czyta gazety, albo wykonuje tysiąc telefonów, które w żaden sposób Unii nie wzbogacają”, a ma na to czas dzięki „o wiele cięższej i bardziej odpowiedzialnej” pracy kasjerek. Stąd i moja aluzja do dyrygenta, który tylko stoi i macha batutą, a wszystko dzięki temu, że biedni muzycy męczą się i grają. Mam nadzieję, że w skrytości ducha przyzna Pan, że potrzebny jest i jeden, i drugi, bo dobry dyrektor jest dla pracowników dyrygentem. A źli bywają i jedni, i drudzy.
    Pańska riposta natomiast wygląda mi na unik w stylu Billa Clintona, który wdawał się z Kennethem Starrem w semantyczne dywagacje np. na temat definicji czasownika „jest”.

    To tyle tytułem wstępu i przechodzę do meritum. Przyznam, że Pana blog czytam od niedawna. I o ile do teraz wydawał się Pan być stonowanym w opiniach, biorąc wszakże w obronę „słabszego”, to Pana ostatnie dwa wpisy to zupełnie inna historia. I temu się dziwię, bo nigdy nie bywa tak, że rację ma tylko jedna strona, a jednak Pan zupełnie bezkrytycznie odnosi się do postawy p. Kamińskiej et consortes, cały swój gniew obracając coraz gwałtowniej przeciwko Unii. Pani Kamińska święta nie jest i w tej sytuacji wydaje się mieć sporo na sumieniu. A „bliski krewny prezesa organizacji etnicznej” to osoba wręcz ze wszech miar niegodziwa i dopatrywać się bezinteresowności w jakimkolwiek jego działaniu wręcz nie uchodzi osobie inteligentnej.

    Uczciwie przyznam, że nie znam się na przepisach federalnych dotyczących unii kredytowych, ale nie sądzę, że tak łatwo byłoby sprywatyzować te instytucję jak to Pani Kamińska przy każdej okazji powtarza. Zaznaczę, że mawia to osoba, która w sposób co najmniej wątpliwy doprowadziła do zmiany statutu Centrum dzięki czemu mogła potem podnieść składki na zasadzie ukazu, na swoje poparcie cytując „wniosek wysunięty na którymś tam rocznym zebraniu” (tak się wypowiadała w radio). Natomiast gdy tydzień temu wysunięto w Centrum zgoła inny wniosek, poparty przez znakomitą większość obecnych (co widać na filmie w Youtube), Pani Kamińska natychmiast orzekła, że zgromadzeni na spotkaniu to tylko cząstka wszystkich Członków i do dymisji się nie ma zamiaru podać. Zadziwiający brak konsekwencji, nie sądzi Pan?

    A skoro o braku konsekwencji mowa, niestety znów muszę się odnieść do Pańskiego sposobu prowadzenia blogu. Gdy ktoś w komentarzach bierze stronę Unii, Pan natychmiast ripostuje ich wypowiedzi, nie robiąc tego tak skrzętnie z podawanymi przez innych faktami na temat samej Unii, choć bywają one oczywiście nieprawdziwe dla każdego, kto choć pobieżnie przegląda prasę. Ma Pan do tego pełne prawo, sęk w tym, czy jest to fair? A Pan przecież z założenia chce być fair. Jak Pan chce, możemy porozmawiać o niektórych z nich.

    Uszanowanie

    PS: „Zabanował” to słowo jak najbardziej funkcjonujące w języku polskim w kręgach internetowych. Polecam lekturę rozmaitych forów. Jest ono zapożyczone z języka obcego tak samo jak „dach”, „komputer” czy „peniuar” tyle, że stosunkowo niedawno. Wszak polski jest językiem żywym, w przeciwieństwie do języka Rzymian, którzy mawiali pudor est nihil discere velle.

  12. tomojnick- 18 mar 2009 o 6:09 pm

    Panie Azazul, słuszne uwagi. A skąd ten pseudonim i co oznacza? Panie Januszu, ma Pan godnego siebie przeciwnika. Proszę nie rozczarować czytelników.

  13. Sebastian- 18 mar 2009 o 8:14 pm

    O ile mnie pamiec nie myli, pani Sawczuk stanowisko Dyrektora Wykonawczego piastowala od poczatku lat dziewiedziesiatych ubieglego wieku. Dyrektorzy, prezesi „wylatywali” z hukiem z organizacji, a Ona byla jak granit. CEO CPS. Wszystkie dokumenty, sprawy finansowe, personalne i co tam jeszcze mozna do tego wpisac – byly pod Jej kontrola. Zaden z usunietych prezesow ani dyrektorow nie byl w stanie Jej ruszyc. Az tu nagle, prezesem zostala, jak zdazylem zauwazyc, pani Kaminska. I Ona ten granit w postaci pani Sawczuk wysadzila z posad. Cos w tym musi byc. Moze i pani Kaminska nie cieszy sie wielka sympatia wsrod rodakow, ale mysle, ze musiala miec silny atut w reku przeciwko pani Sawczuk. Unii moze nie mozna sprywatyzowac, ale przez organizacje – matke, jakim jest Centrum dla Unii, mozna z niej wyprowadzic naprawde wielkie pieniadze. Wystarczy, ze prezes Unii z dyrektorami przez te organizacje przekaze 40 milionow dolarow na pomoc Etiopii. Ma prawo to zrobic ale i ma prawo zatrzymac z tego 40%. To wystarczy na cieple posadki dla wielu. A wracajac do innego tematu. Zatrzymywanie przez Unie skladek czlonkow, ktorzy podpisali deklaracje przekazania ich $10.00 do Centrum jest kradzieza, czyli zwyklym przestepstwem. Czy Unia ma prawo do przestepstwa finansowego? Nalezaloby o to zapytac prawnika. Nie potepialbym wiec tak w czambul pani Kaminskiej. Moze metody nie zawsze ma najlepsze, ale wydaje mi sie, ze ma w sobie cos, co powinien miec wielki spolecznik. Obym sie nie mylil. Pozdrawiam

  14. Jan Sporek- 18 mar 2009 o 9:14 pm

    Mam wrażenie, że nawet gdybym pisał po chińsku to i tak ktoś, kto chce mi wmówić, że jestem adwokatem Bożeny Kamińskiej, a nie Centrum, jako organizacji i tak mi to wmówi. Idę za radą Pani Julii i robię sobie przerwę. Dziękuję, Pani Julio. Ma Pani u mnie dobra kawę. Wracam do mojej ksiązki o koncertach, artystach, Polonii, dyplomatach i „wybitnych” działaczach, – oj, tam się dopiero dzieje, – całe 20 lat obserwacji i bezpośrednich kontaktów z niektórymi „wielce zasuszonymi”…ojojoj. Recenzent złapał się za głowę po I-ym rozdziale i przyciska mnie, abym to skończył jak najszybciej, bo nie zdążymy z wydaniem przed obchodami mojego jubileuszu. A opieram wszystko wyłącznie na faktach. Koncerty tylko z wierzchu wygladają ładnie, bo i są ładne. Ale po drodze…? Wow. To, że ja broję od czasu do czasu z jakimś artystą, czy artystką, to male piwo. Jest się i z czego pośmiać i nad czym płakać. Nawet mnie samemu te wspomnienia zaczynają się podobać, mimo niektórych, włosy jeżących sytuacji. Zostawiam blog Drogim Adwersarzom. Tylko się nie pozabijajcie. Do „usłyszenia: za kilka dni.

  15. Krystyna- 18 mar 2009 o 9:51 pm

    Panie Sebastianie,
    Ma Pan racje, zapytajmy P.Sawczuk czy zgadza sie na opublikowanie zarzutow jakie jej przedstawiono, ze musiala odejsc z Centrum. Jezeli zgodzi sie, P.Kaminska powinna je opublikowac. Zapytajmy, P.Sawczuk, dlaczego za jej kadencji zostal wyrzucony P.Szalyga i Lobrow? P. Kaminska niech odpowie dlaczego wyrzucono P.Tomaszewskiego. Niech kazdy odpowiada za swoje.
    Jest to logiczne co Pan pisze, po obsadzeniu Rady Dyrektorow Centrum poprzez „swoich” z Unii bedzie mozna wyprowadzac i przelewac miliony, a nie te ochlapy co dostaja studenci. Ale nawet i te „ochlapy” winne byc przekazywane do sponsorow, a wlasnie sponsorzy powinni rozdzielac je pomiedzy polskich studentow.
    Co ciekawe przez ostatnie 3 lata Unia zajmuje sie sprawami socjalnymi zamiast finansowymi – dziwne oglupiaja czlonkow. Robia wielki splendor wokol „Wspanialej Rady Dyrektorow Unii”. Co kilka tygodni na pierwszych stronach gazet polonijnych „Wielcy (mali) zasluzeni dyrektorzy” w kolejnym jakims tam „Show”.
    Chyba nie maja co robic, wiekszosc z nich bezrobotna wiec robia wokol siebie szum, jak to dobrze pracuja dla dobra czlonkow.
    Odnosnie Kaminskiej, ja mysle, ze za duzo wie – co dzialo i dzieje sie w Unii, dlatego chca ja zniszczyc poprzez falszywe informacje, plotki, ataki, ulotki, zazdrosc i zawisc.
    Majac pieniadze (szantaz prasy poprzez wstrzymanie reklam) jest sie silnym do czasu. Prawda obroni sie sama — Prawda potrzebuje czasu. Dlatego uwazam, ze Rada Centrum nie powinna ulegac atakowi, a robic to co nalezy robic w zaistnialej sytuacji.

  16. Zbyszko z Bogdanca- 18 mar 2009 o 10:04 pm

    Do p. Marka:

    Pisze pan – „Byc moze ma Pan i racje, ale byc tez moze ze sprawa z nagonka na Kaminska i Jozwiaka to tylko wysmienity pretekst by zapanowac nad polityka centrum.”

    Jesli instytucja jest niedemokratycznie prowadzona, a jest, to trzeba nad nia „zapanowac”. Nie ma w tym nic zdroznego. Jesli, na dodatek, wladze tej organizacji groza przejeciem Unii w przyszlosci i rewanzem (niech mi pan wierzy, ze to prawda), to byloby samobojstwem, gdyby takich „grozicieli” nie zalatwic wczesniej, nieprawdaz?

    Pana analiza o wyborach w Unii i mozliwosci utraty wiekszosci w radzie przez K. Matyszczyka jest prawidlowa.

    Do p. Sebastiana – Sawczuk nie byla „granitem”, czyli nieusuwalnym czlonkiem Centrum. Do CPS wprowadzil ja T. Chabrowski, byly prezes. W radzie siedziala cicho do rewolty antychabrowskiej zorganizowanej przez Jozwiaka i Kaminska. Potem stanowila trojke, ktora rzadzila Centrum. Zaczela sie jednak przeciwstawiac Jozwiakowi. Wtedy wyleciala.
    Jest pan w bledzie piszac, ze z Unii mozna „wyprowadzic” 40 mln dolarow. Kazdy wiekszy wydatek jest przegladany przez wladze federalne Unii. Robi sie to w czasie okresowych kontroli w Unii. Nie ma tez zadnego przestepstwa, jesli wstrzyma sie zbieranie skladek dla organizacji sponsorujacej.

  17. Jurand ze Spychowa- 19 mar 2009 o 10:19 am

    Wysmienity artykul Pana „Zbyszko z bogdanca :powinien byc drukowany we wszystkich polonijnych srodkach przekazu i dolaczony do listu Psfuk do czlonkow.Dziekuje panu i Iwonie za rozbicie mitu wielu osob dobrze sluzacych Poloni,
    i sadze ze nastapi okres normalnosci i do wladz zaczyna kandydowac ludzie tego godni.

  18. Marek- 19 mar 2009 o 11:41 am

    Pan Zbyszko pisze: ” Jesli instytucja jest niedemokratycznie prowadzona,…” a ja nie bardzo wiem co ta demokracja znaczy ?
    Jak porownac centrum z drugim najwiekszym sponsorem unii czyli z Polska Fundacje Kulturalna z Clark w New Jersey,
    to centrum jest tu o dziwo wzorowym przykladem polonijnej demokracji. W Clarku jest okolo 40-tu dyrektorow – powiernikow
    i prawie wszyscy sa tam mianowani dozywotnie. Jak ktory dyrektor rezygnuje to pozostali dyrektorzy nastepnego sobie mianuja.
    Clark ma kilka tysiecyczlonkow, ktorzy to maja prawo wybrac az …. 3 czy 4 dyrektorow w ich radzie… A tu w centrum wszyscy dyrektorzy podlegaja wyborom przez wszystkich czlonkow, jeden czlonek – jeden glos…. Lepiej juz nie probowac porownywac Fundacji Kosciuszkowskiej i jej „demokratycznego” stylu…. Mnie to wyglada na paradoks, ale chyba prezes unii Matyszczyk wydajac wojne centrum prawie to centrum „zmusza” by zaczeli probowac przejac spowrotem wladze w unii. Przez ostatnie lata centrum sobie drzemalo, unia to oni sie tez za bardzo nie interesowali
    mimo ze w przeszlosci to oni ja utworzyli do obslugi finansowej swych czlonkow. A tu taki cios od „corki” unii… jak nie macie wiekszosci u nas w radzie unii to nie bedzie skladek…chyba ze… a,b,c.. Zatem…. – musicie wiec zaczac walczyc o wybranie swoich kandydatow do rady unii…
    Czyzby to Matyszczyk poprzez wydanie wojny centrum staral sie im pomoc ?

  19. Sebastian- 19 mar 2009 o 5:15 pm

    Do Pana Zbyszka z Bogdanca. Pani Sawczuk piastowala stanowisko Dyrektora Wykonawczego CPS od wczesnych lat 90-tych ubieglego stulecia. W CPS, w czasach kiedy Dyrektorem Wykonawczym byl p. Juszczak?/mam nadzieje, ze dobrze pamietam nazwisko/ pani Sawczuk zostala jego asystentka. Pan Juszczak wylecial, Pani Sawczuk objela po nim stanowisko Dyrektora Wykonawczego Centrun z solidnym wynagrodzeniem. Dyrektorzy zasiadajacy w Radzie CPS pracuja spolecznie.P.Chabrowski wprowadzil p. Sawczuk do Rady Dyrektorow Centrum pod koniec lat 90-tych. Dokladnie nie pamietam. Ale wszystko jest do sprawdzenie i jezeli nie mam racji, stawiam Panu kolacje w wybranej przez Pana restauracji. Wprowadzenie przez p.Chabrowskiego pani Sawczuk do rady mialo na celu, prawdopodobnie, uzyskanie przez Niego wiekszosci w radzie, co bylo mu potrzebne, o ile dobrze pamietam, do wprowadzenia do Rady CPS innych dyrektorow, nie bedacych nawet czlonkami Centrum. P. Chabrowski zostal usuniety z Centum, pani Sawczuk pozostala. Do czasow prezesury p.Kaminskiej. I za ten manewr chwala pani Kaminskiej.Czy pani Sawczuk, jezeli juz, nie za pozno zaczela sie przeciwstawiac p. Jozwiakowi? W koncu latami pracowali w tym samym budynku. Jezeli pani Sawczuk uwaza, ze zarowno pani Kaminska jak i p.Jozwiak nie mieli racji pozbawiajac ja stanowiska, jezeli zna jakies „ich przekrety”, dlaczego nie wystapi publicznie? Podobno nawet nie bylo Jej na ostatnim zebraniu CPS i Unii. I Pan chce, abym uwierzyl, ze biedna p.Sawczuk siedziala cichutko? To jakim prawem pelnila funkcje Dyrektora Wykonawczego CPS? CEO nie sa od tego, zeby siedziec cichutko. Dostaja wspaniale wynagrodzenia po to, aby nie pozwalac na zadne „przekret”. Jezeli p.Sawczuk „siedziala cichutko”, to juz za to samo powinna wyleciec z Centrum. Bo milczenie jest zawsze przyzwoleniem. Gdyby w Polsce wszyscy „siedzieli cichutko”, dalej mielibysmy rzady komunistow. Pozdrawiam

  20. Zbyszko z Bogdanca- 19 mar 2009 o 6:16 pm

    Do Juranda ze Spychowa:

    Boze, jaki ma pan piekny pseudonim. Czy mozemy sie wymienic?

    Do p. Marka:

    Centrum bylo niedemokratyczne za Chabrowskiego i takim pozostalo do dzisiaj. Jozwiak i Kaminska, przy pomocy sita zwanego komisja nominacyjna, odrzucali i dobierali do rady ludzi, ktorzy byli sterowalni. Jozwiak, z wielkim talentem, potrafi w trzy sekundy wylowic takie miernoty z tlumu aplikantow. Jesli tylko pojawi sie potencjalny przeciwnik, jak Sawczuk, momentalnie go obezwladnia.

    Tak nie moze dzialac organizacja spoleczna. Czlonkowie rady dyrektorow takiej organizacji nie moga tez, z dnia na dzien i bez zadnych konsultacji z czlonkami, podnosic skladek o 100 procent. Nie moga tez grozic radzie dyrektorow siostrzanej organizacji, czyli Unii, ze wyrzuca wszystkich ze stolkow, gdy tylko nadarzy sie okazja. To wypowiedzenie wojny. Z moich informacji wynika jasno, ze Matyszczyk nie byl pierwszym, ktory chcial sie, jak mawial Walesa, „targac za szczeki”.

    Centrum jest potrzebne Jozwiakowi do prowadzenia Polsatu, z ktorego sie czesciowo utrzymuje. Kaminska nie moze zyc bez CPS bo kiedys postanowila, ze bedzie liderem Polonii. Czy sie to komus podoba, czy nie. Centrum jest wiec dla niej platforma realizacji marzen spolecznych. Dlatego tez jest w Kongresie Polonii Amerykanskiej. Dlatego probowala przejac wladze w tylu innych organizacjach polonijnych, od Domu Narodowego po Parade Pulaskiego. Wyrzucenie Sawczuk z Centrum i przejecie jej pensji pokazalo, ze nie obce sa jej takze marzenia scisle materialne.
    Na ukladach w Centrum Kulturalnym w NJ sie nie znam, wiec nie bede sie wypowiadal.

    Do p. Sebastiana:

    Prosze mnie zle nie zrozumiec – nie bronie Sawczuk. Przeciez to ona byla przez lata poplecznikiem Jozwiaka i Kaminskiej. Sam fakt wyrzucenia jej z Centrum nie czyni z niej postaci pozytywnej.
    Sawczuk, tak, jak Kaminska i Jozwiak, odegrali role pozytywna usuwajac lata temu, T. Chabrowskiego z Centrum. Niestety, szybko okazalo sie, ze byla to tylko zamiana „siekierki na kijek”.
    To Sawczuk tez, jako menadzer CPS, zatrudniala swojego wowczas narzeczonego, obecnie meza, do prac kontraktorskich w instytucji, ktora zarzadzala. Po dymisji z Centrum poszla do rady dyrektorow Unii po to, zeby sie odegrac.

  21. Sebastian- 19 mar 2009 o 6:46 pm

    Do pana Zbyszka z Bogdanca. Najbardziej podoba mi sie Pana ostatnie zdanie. I tu jest pies pogrzebany. Trzeba sie na kims i za cos odegrac. Moze wiec pozwolmy p.Kaminskiej na to, zeby sie wszyscy na niej odgrywali, a wowczas wyeliminujemy tych „odgrywaczy” i zapanuje spokoj. Panie Zbyszku z Bogdanca. Ile na tym Polsacie moze zarobic p.Jozwiak? Przeciez to nie stacja FOX czy CNN. W dodatku nie widze w Polsacie reklam Unii Kredytowej. Nie przypuszczam, zeby Polsat z Greenpointu byl taka zyla zlota. Gdyby byl, „odgrywacze” nie biliby sie o Unie i Centrum, tylko o Polsat. Nareszcie slysze, ze jednak p.Kaminska i p.Jozwiak odegrali pozytywna role w srodowisku polonijnym. Spolecznicy zawszem musza znalezc sobie platforme realizacji marzen spolecznych”. Bez niej nie byliby dzialaczami. Czy p.Sawczuk byla dla p.Jozwiaka potencjalnym przeciwnikiem? Nie wiem. Wiem natomiast, ze latami wspolpracowali ze soba. Za co wiec teraz p.Sawczuk chce sie odegrac na p.Jozwiaku? Pozdrawiam.

  22. Azazul- 19 mar 2009 o 7:28 pm

    Panie Janie,
    Jeżeli Pan to przeczyta: może chodzi Panu o obronę Centrum, ale jeżeli w tym celu powtarza Pan mantrę p. Kamińskiej o planowanych rzekomych przekrętach (a widzę, że ta jej śpiewka nie zmienia się od kilkunastu lat) to trudno poradzić, iż wnioski wyciągane są takie a nie inne. Może jednak należałoby obronić Centrum przed p. Kamińską?
    Panie Marku,
    Może ma Pan rację, nie znam zasad działania Fundacji w Clark, ale będąc tak „niedemokratyczną” instytucją nie ma ona ewidentnie zamiaru podwyższać składek członkowskich wydając po prostu stosowny dekret jak to już zrobiła pani K. Może niech Pan im to zasugeruje i zobaczymy jak zareaguje Unia. Jeśli w taki sam sposób co w przypadku Centrum, to wtedy wszelkie zarzuty pod jej adresem o chęć zaszkodzenia tylko i wyłącznie Centrum nie będą miały racji bytu.
    Panie Sebastianie,
    Mnie naprawdę nie interesują jakieś tam domniemane układy i układziki. Ja w tym całym ambarasie patrzę na fakty. I widzę tak: z jednej strony jakieś przypuszczalne zarzuty pod adresem Unii, bo co to by było gdyby coś się wydarzyło przy odpowiednim składzie Rady, splocie wydarzeń i układzie planet. Z drugiej natomiast mowa jest o konkretnych działaniach p. Kamińskiej et consortes, czyli o wydarzeniach i bezprawnych czynnościach, które JUŻ MIAŁY MIEJSCE. Jeżeli mowa jest o czymś co się już wydarzyło, odpowiadanie na zasadzie „bo oni ukradną nasze pieniądze” jest co najmniej niepoważne. To tak samo jak słynne „bo u was biją Murzynów” za komuny.
    Proszę pamiętać, że poza Centrum Unia ma jeszcze paru innych sponsorów (i to zupełnie mniej demokratycznie rządzonych niż Centrum jak zauważył Pan Marek), więc logicznie rzecz biorąc Centrum im jest do niczego niepotrzebne. Cała ta gadka o tzw. organizacji matce wygląda mi tylko na mydlenie oczu bo to raczej nie ma tu żadnego znaczenia – sponsor to sponsor. Jeśli się mylę, proszę pokazać mi stosowne przepisy federalne które dyskryminują pomiędzy sponsorami unii kredytowych.
    Więc jeśli Dyrektorzy Unii jeszcze tych Pańskich domniemanych malwersacji nie dokonali przy pomocy Fundacji czy jakiegokolwiek innego sponsora – a według zwolenników p. Kamińskiej i jej samej mają oni czuć, że pali im się grunt pod nogami – to dlaczego mieliby to robić w przyszłości gdy Centrum będzie rządzić ktoś inny?
    Co do Pańskiego zarzutu o kradzież składek, może raczej zapytajmy Unię i członków Centrum, czy zostały one w ogóle pobrane. Bo wtedy może Pan spokojnie pisać o ich przetrzymywaniu (’kradzież’ to jednak bardzo poważne oskarżenie). Ale jeśli Unia ich nie pobrała a jedynie odstąpiła od ich ściągania (co przeczytałem w ich oświadczeniu w prasie) to w takim razie, podług Pańskiej logiki, złodziejem jest każdy Członek Centrum. I tu też nie widzę wcale problemu – skoro Pani Kamińska uważe, że większość członków Centrum ją popiera to powinni oni sami, z pieśnią na ustach udać się do Centrum i wpłacić te należne $20. I po kłopocie. A tak, p. Kamińska podniosła składki po cichutku sądząc pewnie, że ludzie będą się wnerwiać na Unię a nie na nią, bo połowa z nich i tak nie odróżnia Centrum od Unii. Jakbym był dyrektorem Unii też bym się nie zgodził na takie rozwiązanie. Po co miałbym obrywać cięgi za przewinienie kogoś innego.
    Pani Krystyno,
    Ręce opadają. Aż chciałoby się zacytować doktora Strosmajera. I tylko tyle.
    Uszanowanie

  23. Sebastian- 19 mar 2009 o 7:52 pm

    Do pana Azazula. Ma Pan racje. Rece opadaja. Ile mozna zamiescic nienawisci do jednej osoby w krotkim lisciku. A przeciez nie o to chodzi. P.S. A ja myslalem, ze prezesem CPS jest pani Kaminska a nie Kaminska. Odrobine szacunku do kobiety. Mnie tego ojciec nauczyl. Pozdrowienia

  24. Sebastian- 19 mar 2009 o 7:57 pm

    Do pana Azazula. O tym szacunku do kobiety to nie byl przytyk do pana wypowiedzi. Tylko do kilku innych. A tak na marginesie, to wybral pan sobie wyborne imie. Gratuluje zupelnie powaznie. Pozdrowienia

  25. Sebastian- 19 mar 2009 o 8:29 pm

    Panie Januszu. Za kilka dni przeczyta pan te wszystkie wypowiedzi. Mnie, po ich przeczytaniu, nasunal sie jeden wniosek. Jezeli Unia nie przekazala Centrum pobranych skladek, popelnila finansowe przestepstwo zwane kradzieza. Jezeli ich w ogole nie pobrala od czlonkow, to Centrum nie ma czlonkow. Skad wiec pretensje co niektorych, ze nie zostali wpuszczeni na zebranie CPS? Nie sa przeciez czlonkami tej organizacji. Mysle, ze wyjsciem z sytuacji byloby indywidualne pobranie skladek od dyrektorow , pracownikow CPS i wszystich do tego chetnych, wynegocjowanie dotacji miejskich, wynajmowanie sal przy Kent i Java Str., a Unia niech sobie wspolpracuje z innymi organizacjami. CPS powinno powolac nowa Unie Kredytowa. Co pan na to? Bo mnie zastanawia tylko jedno. Jezeli Unii Centrum do niczego nie jest potrzebne, skad taka od lat walka wlasnie o CPS i z CPS. Konia z rzedem temu, kto potrafi mi to wytlumaczyc. Bo jak na razie, to co niektorzy chca mnie przekonac, ze Unia nie popelnila przestepstwa, bo „moze” nie pobrala skladek. To co dyrektorzy Unii robili na zebraniu CPS, skoro nie sa czlonkami Centrum? Nie przypuszczam, zeby kierowala nimi platoniczna milosc do dyrektorow CPS i sam ich widok ukoil niespelnione marzenia. Prosze przekazac,/ jezeli ma pan taka mozliwosc/ p. Kaminskiej i czlonkom rady CPS aby wypisali indywidualne czeki i wplacili do Centrum sume $10.00 jako oplate czlonkowstwa, a Unii zamkneli drzwi przed nosem .Pozdrawiam.

  26. Zbyszko z Bogdanca- 19 mar 2009 o 8:32 pm

    Do p. Sebastiana –

    Pyta pan – ile Jozwiak zarabial na Polsacie?

    2 lata temu Jozwiak dostawal od Centrum miesiecznie 5,700 tys. dolarow na Polsat. Trwalo to kilka lat. To wiem napewno. Nie bede tlumaczyl, skad. Potem mu sie to urwalo, bo nawet Kaminska doszla do wniosku, ze to zbyt wygorowane kwoty. Znalezli inny, tanszy, tylko im jednak znany, sposob na utrzymywanie Polsatu, bez wywolywania skandalu. Nigdy nie doszedlem dokladnie (chociaz mam swoje teorie) na czym polegala ich strategia.
    Ile teraz zarabia – nie wiem. Jozwiak wciaz posluguje sie sprzetem telewizyjnym, sprywatyzowanym przez niego i innych lata temu. Powinien oddac, co nie jego.

    Pyta pan – za co wiec teraz p.Sawczuk chce sie odegrac na p.Jozwiaku?

    Sawczuk zostala wyrzucona z Centrum przez duet Jozwiak-Kaminska. Ona nie rozpoczela jednak obecnej wojny z Centrum, chociaz, oczywiscie, po jej wybuchu, chetnie do niej dolaczyla.

  27. Sebastian- 19 mar 2009 o 10:04 pm

    Do Zbyszka z Bogdanca. Jezeli Polsat jest instytucja prywatna /zostal sprywatyzowany lata temu/, w wydaniach sa poruszane sprawy Centrum, telewizja jest bezplatna dla calej Polonii metropolii Nowy York i okolic, to suma $7.500.00 miesiecznie nie robi na mnie wielkiego wrazenia. W koncu za uslugi trzeba placic i trudno wymagac, aby sprzedajacy, w tym wypadku, jak sie domyslam, p.Jozwiak powiedzial kupujacemu „czas na antenie” Centrum Polsko-Slowianskiemu – przepraszam, ale to jest zbyt duzo pieniedzy, prosze mi dac tylko $500.00. Bo gdyby tak zrobil, to wszyscy uwazaliby Go za idiote. Mysle, ze przygotowanie programu -nawet 30 minutowego -nie jest takie latwe i pociaga za soba jakies koszty. Nie przypuszczam, zeby p.Jozwiak sam wypisywal sobie czeki. Musiala byc na to zgoda Rady Dyrektorow CPS, a przeciez tam, podczas glosowania, p.Jozwiak czy p.Kaminska nie przystawiali nikomu pistoletu do glowy ani nie mogli falszowac protokolow zapisywanych na tasmie magnetofonowej. Z drugiej strony, nie slyszalem o wlamaniu do Centrum, o wyniesieniu jakichs dokumentow. Skoro wie pan z cala pewnoscia, ze p.Jozwiak dostawal takie pieniadze to albo: 1)zasiadal pan w Radzie Dyrektorow CPS; 2) byl pan ksiegowym w CPS; 3)jest pan blisko zwiazany z p.Sawczuk, bylym Dyrektorem Wykonawczym CPS.
    Fakt, ze p.Sawczuk nie wywolala obecnej wojny z CPS a jedynie do niej dolaczyla swiadczy o miernosci Jej charakteru. Bo wiedzac o wszystkim, to ona powinna te wojne wywolac. Nikt inny, tylko Ona. Gdyby to zrobila, uwierzylbym we wszystkie kalumnie rzucane na p.Kaminska i p.Jozwiaka. Ale jak do tej pory fakty, mowie jedynie o moich wnioskach, nie przemawiaja na niekorzysc CPS. Pozdrawiam Wacpana.

  28. Azazul- 20 mar 2009 o 10:49 am

    Panie Sebastianie,
    Dziekuję za gratulacje. Gwoli ścisłości jednak pragnę zaznaczyć, że nie należy mylić mojego pseudonimu z Azazelem. To zupełnie inna mitologia 🙂
    A propos Pańskiej drugiej uwagi, nienawiść to bardzo mocne słowo. Pozwolić się nią kierować nie jest rzeczą rozumną i w moim przypadku zapewniam, że nie ma to miejsca. Niechęć tak, nienawiść na pewno nie. Rzecz w tym, że nawet gdyby na miejscu p. Kamińskiej był ktokolwiek inny, jakaś osoba mi nieznana, to i tak miałbym sporo wątpliwości co do kursu obranego przez władze Centrum i sposobu załatwiania sprawy. W tym konkretnym przypadku jednak ich nie mam. Jak mawia stare przysłowie, „fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.” Nie wierzę w cudowną przemianę tej osoby, tym bardziej, że jej czyny niestety potwierdzają moje przypuszczenia.
    Uszanowanie
    P.S.
    Zgadzam sie w jednym z Panem Janem – skoro Pan z kolei uważa, że Unia popełniła przestępstwo, to proszę złożyć odpowiednie doniesienie do sądu. O ile mi wiadomo, Unia NIE MUSI pobierać składek członkowskich dla swoich sponsorów (proszę mnie poprawić jeśli się mylę), więc jeśli tego nie uczyniła – a nawet Pan nie twierdzi jednoznacznie, że to uczyniła – to nie ma tematu. Pani Kamińska, na ten przykład, ani przez moment nie pomyślała o bezpośrednim zwróceniu się do członków Centrum, by uiścili podwyższone składki w Centrum, tak samo jak tego nie uczyniła podejmując decyzję o ich podwyższeniu. A biorąc pod uwagę ilość członków, mowa tu jest o niemal pół milionie dolarów nie podlegających tak ścisłej kontroli jak fundusze miejskie.

  29. Azazul- 20 mar 2009 o 11:19 am

    Jeszcze jedno, Panie Sebastianie. Muszę z przykrością przyznać, że popada Pan w demagogię. Jeżeli nie pobrała składek od Członków Centrum, oznacza to jedynie, że Centrum ma członków, którzy nie zapłacili jeszcze składek. Oraz, że Centrum nie poczyniło żadnych kroków, by te składki pobrać innym sposobem niz poprzez Unię. Zapewniam Pana, że rozwiązanie przez Pana zasugerowane nie leże obecnej Radzie Centrum, bo w ten sposób straciłaby grubo ponad połowę członków.
    Ma Pan rację, powtarzając za mną, że Centrum jest Unii niepotrzebne z założenia, ale tylko z punktu widzenia sytuację o której mówi Pan i inni, niestety włączając gospodarza naszej dyskusji. Zakłada Pan bowiem, że ci dyrektorzy w Unii nie myślą o niczym innym, tylko jakby tu opanować Centrum i zmalwersować pieniądze. Ja natomiast skłaniam sie ku opinii, że prawidłowo funkcjonujące Centrum jako organizacja jest raczej potrzebne nam wszystkim, w tym również i Unii, a już zwłaszcza tym, którzy oczekuja od niego konkretnej pomocy. Czy to aż tak trudno pojąć?

  30. Jurand ze Spychowa- 20 mar 2009 o 3:49 pm

    Opinie fakty ,afery ujrzaly swiatlo dzienne i blog spelnil swe zadanie pozwolil jawnie i w miare sprawiedliwie odniesc do spraw znanych tylko grupie wtajemniczonych ,a teraz dzieki You tube innym srodkom przekazu wszystkim spolecznikom spadna korony z glow i nie wygladaja juz tak okazale,fakty interpretacje wydarzen tylko nalezy nazwac bardziej okazale Np polecam nazwe „Sensacje 21 wieku -podwojne zycie Bozeny film krecony Przez Rodzimy Polsat ,albo jak tanczyc ze seniorami aby byc wybierana do roznych spolecznych polonijnych organizacji i byc adorowana przez panow ktorym zupa zabiera zdrowy rozsadek lub wplyw kawy i paczka przy wyborach do Kongresu Poloni Amerykanskiej.
    Zycie kreci niezly film prosze dopisujcie tez mili panowie i panie jakies weselsze kawalki to razem posmiejmy sie z naszych dzialaczy mozemy to nazwac” satyra na leniwego Polonusa”.Widze ze mamy utaletowanych pisarzy polonijnych bo poeci i dzienikarze chyba jacys tacy bezplciowi sa:?
    Moze poza Gula ktory pieknie pisze i maluje i posprzedaniu obrazu na skrzyzowaniu Greenpoint ave i Manhatan ave posasiedzku znanej kancelari naszego mecenasa krzyczal ze jest bogaty majac 330 $.

  31. Jacek Bakowski- 20 mar 2009 o 5:12 pm

    Szanownym polemistom, wypisujacym pod mniej czy bardziej wyszukanymi pseudonimami, lacznie ze Zbyszkiem z Bogdanca, ktory, poza jezdzeniem na bialym koniu, zajmuje sie takze psychoanaliza korespondujacych, proponuje zeby zamiast ukrywac sie pod ksywa, zaczeli pisywac pod WLASNYM nazwiskiem… Byc moze beda wowczas bardziej odpowiedzialni w atakowaniu innych…
    Bo forma i tresc wielu anonimow swiadczyc moze, tylko i wylacznie, o tchorzostwie piszacych…
    Jak pisal J.Sporek – jezeli ktos oskarza B.Kaminska o sprzeniewierzenie spolecznych pieniedzy, to albo niech to udowodni albo niech przeprosi za pomowienie. A jezeli ma dowody, to wrecz powinien zglosic sprawe do prokuratora.
    Kolejny szalawila oskarza J.Jozwiaka o kradziez sprzetu telewizyjnego i inne przekrety – tyle ze prawdopodobnie znowu uslyszal ze ktos kradnie, nie doslyszal kto i gdzie i co wyniosl – i natychmiast na blog…
    A wystarczyloby pogrzebac w Internecie, sprawdzic kto kogo sadzi i dopiero pisac anonimy…
    Zainteresowanym proponuje pogrzebac w NYS Unified Court System, gdzie mozna znalezc ze kiedys tam, w roku 2002, POLISH AMERICAN MEDIA,Inc zaciagnelo do sadu Janusza Jozwiaka, Bozene Kaminska, Chestera Lobrowa, Marie Wolak, Kaye Sawczuk, Rafala Wojczulanisa oraz POLISH & SLAVIC CENTER,Inc.
    Akurat tak sie sklada ze J.Jozwiak byl wymieniony jako pierwszy w pozwie – stad tez wyszukujac akta, trafiamy ze to POLISH AMERICAN MEDIA,Inc przeciwko JOZWIAK, JANUSZ – ot, tak zdecydowal komputer…
    Tym, ktorych pamiec jest slabowita, przypomniec warto ze Prezesem P.A.M.Inc byl nikt inny jak niejaki Tadeusz Chabrowski.
    Zgodnie z aktami sadowymi, sprawa zakonczyla sie ugoda 26 stycznia A.D.2005.
    Jozwiakowi i Kaminskiej mozemy zarzucac stronniczosc w przedstawianiu szczegolow sprawy, natomiast Kaya Sawczuk (ktora w tamtych czasach byla czlonkinia Rady Dyrektorow CP-S) z pewnoscia moglaby nam cos na temat tej sprawy powiedziec…
    Jest to o tyle malo prawdopodobne, ze K.S. unika publicznego pokazywania sie (vide ostatnie zebranie CP-S), przeszla do obozu obrzucajacego Centrum oskarzeniami o brak gospodarnosci i wiele innych niecnosci!
    Jak to mozna skomentowac? Chyba tylko checia zemsty za to ze zostala jej odebrana dosc ciepla posadka (niestety, w trakcie zebrania 8 marca, nie zrobiono zblizenia na czesc formy 990, gdzie wymieniony byz zarobek K.S. – ale via Internet mozna sprawdzic ze za rok 2006 p.Sawczuk otrzymala z CP-S razem $86,037).
    Czy ktos w tym czasie slyszal ze p.Sawczuk nie aprobowala przekazywania przez Unie skladek na rzecz Centrum?! Byc moze w protokolach Rady Dyrektorow CP-S zostaly odnotowane jakies protesty?! Wdzieczni bedziemy na takowe informacje…
    Bo w roku 2008 P.Kaya byla przeciwna przekazywaniu skladek na CP-S – tyle ze w 2008 juz nie pracowala w Centrum… Chcialby ktos to skomentowac???
    Mam nadzieje ze nikogo nie znudzilem powyzszymi informacjami – jezeli ktos poczul sie dotkniety moimi komentarzami, to prosze o powiadomienie mnie (pod wlasnym nazwiskiem a nie pod pseudonimem!) – przeprosze, jezeli bedzie to uzasadnione.
    Jacek Bakowski

  32. Sebastian- 20 mar 2009 o 6:56 pm

    Do pana Azazula. Gdybym byl czlonkiem CPS i Unii, podpisal wymagana przez Unie deklaracje wyrazajaca zgode na automatyczne pobranie skladki czlonkowskiej CPS i przekazanie jej/ tej skladki/ do wyzej wymienionej organizacji, to juz rozmawialbym ze swoim adwokatem, ze Unia Kredytowa, ktorej calkowicie zaufalem, nie pobiera pieniedzy zgodnie z moja wola i umowa, i bez mojej wiedzy pozbawia mnie czlonkowstwa CPS. To tak, jakby moj bank nie przekazal automatycznie pieniedzy na pokrycie mojego ubezpieczenia zdrowotnego, choc robi to latami. Nie moze mi moj bank powiedziec, ze nie musi tego robic. Ja zawarlem z nim umowe tak, jak czlonkowie CPS zawarli umowe z Unia. Bo jezeli nie, to po co czlonkowie CPS musieli wypelniac deklaracje? A moze te deklaracje to by taki „pic na wode” ze strony Unii aby miec mozliwosc przekazywania skladek i przelewania pieniedzy przez inne organizacje? Cos mi sie wydaje, za cala ta sprawa z przekazywaniem skladek przez Unie zaczyna brzydko pachniec. Obym sie mylil. A swoja droga zycze oburzonym czlonkom CPS sily ducha, woli i kieszeni, skontaktowanie sie z adwokatem i oskarzenie, z pozwu cywilnego, Unii, ktora przyczynila sie do utraty przez nich czlonkowstwa CPS. Bo o ile sie nie myle, jednym z warunkow/ wedlug Statutu CPS/ pozbawienia czlonkowstwa jest nie zaplacenie skladki.
    Z tego co wiem, CPS jest wlasnoscia czlonkow. Skoro ich nie ma, bo nie zaplacili skladek, Centrum nalezy do kogo? Kto na tym stracil? Czlonkowie! Stracili swoj udzial w wielkiej organizacji. Bez wyrazania na to zgody. Stracili, bo zadecydowala za nich, bez ich wiedzy i zezwolenia, Rada Dyrektorow Unii Kredytowej. Pozdrowienia

  33. Zbyszko z Bogdanca- 20 mar 2009 o 8:06 pm

    Panie Jacku,

    pseudonim musi byc. Dzieki niemu mozna powiedziec wszystko, bez obawy, ze jutro zapuka listonosz z wezwaniem do sadu.

    Jestem zaszokowany, ze probuje pan bronic J. Jozwiaka.
    Prosze wiec posluchac.

    Jozwiak byl kiedys dobrym kolega T. Chabrowskiego. Przejecie telewizji ukartowali z pomoca kilku innych osob, m.in. Kaminskiego, w latach 90.
    Potem sie jednak poklocili i Chabrowski wylecial z Centrum. W sprawie z 2002 r., o ktorej pan pisze, Chabrowski sadzil swoich bylych sojusznikow, ktorzy wyrzucili go z rady dyr. CPS. Wsrod bylych sojusznikow, a wtedy wrogow, byl wlasnie Jozwiak.
    Po sprywatyzowaniu telewizji Jozwiak, czesciowo, zbudowal na niej swoj byt materialny, bo rada dyr. CPS, w ktorej on sam zasiadal, przelewala na telewizje, kazdego miesiaca, 5,700 dolarow. Tylko prosze mi nie mowic, ze Jozwiak wychodzil z zebrania w czasie glosowania nad kolejnym czekiem.
    Zeby bylo smieszniej, pieniadze te byly przelewane do korporacji, ktorej formalnym zarzadca byla zona, a obecnie eks-malzonka, samego Jozwiaka (!).
    Po jakims czasie Kaminska i Jozwiak zmienili taktyke i doplaty sie skonczyly. Ale nigdy nie wyjasnili, a przeciez mogli na lamach miesiecznika „Centrum”, czemu telewizja ma siedzibe w Centrum, czy Polsat placi jakis czynsz, czy Polsat jest deficytowy czy nie, itp. Czemu te sekrety?

    Sprawa sprywatyzowania spolecznej telewizji i wykorzystywania funduszy spolecznych (5,700 dolarow miesiecznie) na jej finansowanie, bez poinformowania o tym czlonkow, smialo mozna nazwac korupcja. Za to Jozwiak powinien wyleciec.

    Na dodatek, Jozwiak „zabetonowal” CPS. Zrobil to przez manipulowanie komisja nominacyjna tak, ze czlonkowie nie maja szansy glosowac na osoby, ktorych on wczesniej nie zatwierdzi. Jak tak mozna? Przeciez Centrum to nie organizacja prywatna. To tez korupcja, tylko innego rodzaju.

    Pan nie musial znac tych faktow, stad rozumiem, ze mogl pan dochodzic do innych wnioskow.

  34. Sebastian- 20 mar 2009 o 9:22 pm

    Do Zbyszka z Bogdanca
    Zaszedl panu za skore p.Jozwiak. Jest pan o wszystkim bardzo dobrze poinformowany. Rzuca pan nazwiskami, sumami, datami jak z rekawa. Czyzby to byly osobiste animozje, a nawet nienawisc do p.Jozwiaka? Pisze pan, ze „Chabrowski sadzil swoich sojusznikow”. Mysle, ze tym zdaniem obraza pan wszystkich , zasiadajacych wowczas w radzie CPS. Prosze nie zarzucac mi, tak jak zarzucil pan panu Jackowi, ze bronie p.Jozwiaka. Nie mam w tym zadnego celu. Mysle tylko, ze przy takim podejsciu nie ma mowy o obiektywnej ocene sytuacji. A tylko obiektywizm pozwoli na to, aby organizacje dzialaly tak, jak powinny. Potrzeba do tego nie burzy mozgu, ale trzezwej oceny sytuacji. Bo inaczej wychodzi na to, ze w atakach na poszczegolne osoby przemawia osobisty uraz. Pozdrawiam

  35. Zbyszko z Bogdanca- 20 mar 2009 o 9:43 pm

    Panie Sebastianie,

    pan obniza poziom dyskusji. Zamiast kontrowac fakty, jakie podaje o Jozwiaku, pan zaczyna analizowac moj stan emocjonalny.

    Podalem fakty, nie opinie. Nikogo nie obrazilem.

    Podstawa obiektywizmu sa fakty. Ja je przedstawilem w swojem prezentacji. Dlaczego wiec pan pisze o jego braku?

    Prosze mi tez napisac dokladnie, w ktorym podanym przeze mnie fakcie jest uraz, nienawisc czy animozja.

    Tak nie mozna dyskutowac.

  36. Azazul- 23 mar 2009 o 3:51 pm

    Panie Zbyszku,

    Widzę, że u p. Sebastiana to jest po prostu modus operandi. Ewidentnie według niego jeśli ktoś się wypowiada o kimś innym nieprzychylnie, musi to być powodowane osobistą nienawiścią. Moją do p. Kaminskiej, Pańską do p. Jóźwiaka… Stara sztuczka oratorska pozwalająca uniknąć odpowiedzi na konkretne zarzuty. A że z logiką nie ma to wiele wspólnego? Hmm, no cóż… nie pierwszy raz i nie ostatni w historii ludzkości.

  37. Azazul- 23 mar 2009 o 4:28 pm

    Panie Sebastianie,

    A czy dawał Pan Unii zgodę na pobranie składki $10 czy $20? Bo ja mogę sobie wyobrazić co by sie działo gdyby nagle kilkadziesiąt tysięcy osób zobaczyło, że doroczne $10 urosło dwukrotnie. I nie dziwię się Unii, że nie chciała w tym maczać palców. Ciekawe jakie komentarze miałby Pan, gdyby Pański ubezpieczyciel pobrał sobie któregoś dnia dwa razy więcej pieniędzy, niż wynosiła Pańska dotychczasowa składka. Kogo oskarżyłby Pan wówczas o kradzież?

    Uszanowanie.

  38. Zagloba z Mysichkiszek- 27 mar 2009 o 9:50 am

    Zbyszko z Bogdanca to kliniczny przypadek faceta (kobiety?) ktory czyta Trybune Ludu i oglada TVN i tak go media przekreca, ze potem glosuje w polskich wyborach na PO, a w amerykanskich na Obame. Jesli czytamy tylko i wylacznie media polonijne i komunikaty Unii to w koncu sami zaczynamy wierzyc w propagande i jej ulegamy. Zaczynamy rozmawiac tylko z kibicami jednej strony i wszysktie inne racje odrzucamy nie probujac nawet ich odnalec, choc mozna to bez trudu zrobic.
    Przypominam, ze to Unia nie dala skladek mimo, ze dostali je jacys inni sposnorzy, ktorym nie zaglada sie w statut.
    Przypominam, ze to Unia rozpoczela te idiotyczna wojne i nie wie teraz jak sie z niej wycofac z twarza.
    Przypominam, ze to p. Matyszczyk naciagnal ludzi na ponad 60 tys. dolarow.
    Przypominam, ze Centrum jest zadzone przez rade dyrektorow a nie samotna pania Kaminska.
    Ponadto kasjerzki zarabiaja do 30 tysiecy dolarow rocznie – rozmawialem wczoraj o tym z moja znajoma.
    Przyokazji dowiedzialem sie, ze w Unii panuje terror i wszyscy boja sie cokolwiek powiedziec, bo moga stracic prace,
    Pani Julio. Nawet gdyby placili kasjerkom 70 tysiecy dolarow to i tak Pani bez protekcji p. Matyszczyka, lub Chmielewskiego nie mialaby najmniejszych szans na zatrudnienie.

    Zagloba z Mysichkiszek

Trackback URI | Comments RSS

Zostaw Komentarz