Krótka rozmowa z prezesem

27 września, 2009

Jest piątek, 25 września. Popołudniu „testowałem” głosowanie przez Internet. Jakoś dziwnie nie pokazywała się strona www.election.com ani żaden link do tej strony. Wszystko cały czas „szło” do PSFCU. Zastanowiło mnie to nieco i zdecydowałem się zadzwonić do prezesa Matyszczyka. Oto stenogram z tej „konwersacji”:

JS: Dzień dobry, panie Krzysztofie, Janusz Sporek
KM: Dzień dobry,- Panie Januszu nie będę z Panem rozmawiał.
JS: Chciałem o coś zapyta
ć. Nie musi pan wdawać się ze mną w konwersację, po prostu proszę rozwiać moje wątpliwości…
KM: Nie będę z panem rozmawiał.
JS: Jest pan prezesem instytucji, której jestem członkiem i współwłaścicielem…
KM: Nie będę z panem rozmawiał.
I odłożył słuchawkę. – Nagrał się, czy co?
W kraju, którego podstawą jest demokracja, w którym wolnoś
ć słowa i poglądów jest prawem każdego obywatela, prezes instytucji, w której trzymam moje pieniądze, w której kandyduję do rady dyrektorów, której jestem członkiem od 23 lat nie będzie rozmawiał.
Komunikat w gazecie głosi, że rada dyrektorów nie będzie brała udziału w „terroryzowaniu” polonijnej społeczności. A czymżesz było zwołanie walnego zebrania w dzień polskiego koncertu w Carnegie Hall?
Czymżesz jest bezustanne reklamowanie czworga „najlepszych” kandydatów na koszt członków i pomijanie tych, którym dziewię
ć i pół tysiąca członków podpisało popierającą petycję?
Czym jest zorganizowanie spotkania z kandydatami w Clark bez zaproszenia tych właśnie z petycji?
My zapraszaliśmy wszystkich bez wyjątku kandydatów na spotkania organizowane przez nas. Kilkakro
ć zapraszałem prezesa i innych członków Rady, jako też i „najlepszych” kandydatów do programu w telewizji. No, cóż gratuluję otwartości, gratuluję kultury osobistej, gratuluję wspaniałej postawy „lidera”.
Komunikat posądza nas – kandydatów z członkowskich petycji, że chcemy kraść pieniądze z Unii dla Centrum Polsko-Słowiańskiego. Czy wolno nam zatem podejrzewać, że „uciekając” do Chicago rada dyrektorów, ta z najbliższego otoczenia prezesa, plus czterech „najlepszych” kandydatów chce sobie zorganizować szeroką autostradę na bezkontrolny przepływ naszych pieniędzy do…czyich kieszeni, jakich organizacji(?). Nigdy nie byliśmy przeciwko dodatkowym sponsorom, tylko dlaczego jeden z nich ma być terroryzowany i dyskryminowany? Nie dopuśćmy do tego, aby dorobek pokoleń stał się łupem zachłannych ludzi. Zanim pozwolimy na remonty i budowy w Chicago –  żądajmy rozliczenia inwestycji przy McGuinnes Blvd: dlaczego kosztowała dwa razy więcej i dlaczego trwała dłużej?

Komentarze do “Krótka rozmowa z prezesem”

  1. Jacek Bakowski- 27 wrz 2009 o 1:34 pm

    Gospodarzu Drogi! Niech sie Wasc za wiele nie spodziewa…
    A moze prezes Matyszczyk nie ma nic (madrego) do powiedzenia?!
    Niedawno tygodnik CREDIT UNION TIMES (www.cutimes.com) zamiescil kolejny artykul na temat PSFCU – dziennikarz z CUTimes zwrocil sie do PSFUK z prosba o komentarz – oczywiscie nie odpowiedzieli. Natomiast radca prawny unii zarzadal wstrzymania artykulu – widocznie liczyl sie z tym ze artykul bedzie krytyczny… (artykul juz sie ukazal – i jutro mozemy sie spodziewac kolejnego).
    Krystyna Myssura, ktora kilka dni temu otrzymala, tym razem nakaz sadowy (poprzednio byl rozkaz z NCUA) o przywrocenie jej do rady dyrektorow, dzwoni do B.Chmielewskiego o przyslanie jej informacji o czym bedzie mowa na kolejnym zebraniu rady (po osmiomiesiecznej nieobecnosci chciala przygotowac sie do obrad) – odpowiedz: nie mam Pani nic do powiedzenia…
    Jak K.Matyszczyk kandydowal do rady, to nam obiecywal ze bedziemy mieli regularne spotkania na ktorych bedzie nas regularnie informowal o tym co rada planuje – i co? I NIC!!
    Czy kogos z czlonkow kiedykolwiek ktos pytal o zdanie co do wyprowadzenia pieniedzy do Chicago? NIE!!!
    Czy ktorys z twardoglowych kandydatow odpowiedzial na zaproszenie do dyskusji w radiu lub telewizji? NIE!!! A czemu? Bo boja sie ze beda musieli odpowiadac na trudne pytania???
    Jezeli znowu Baumgartner, Kajewska-Pielarz i Szalyga trafia do nowej rady to bedziemy mieli dalej spiskowanie za zamknietymi drzwiami, szastanie naszymi pieniedzmi (popatrzcie wokol na kogo wydaja na reklame wyborcza!), lacznie z milionami NASZYCH pieniedzy ktore zaplanowali na ekspansje do Chicago (a czy ktos wie gdzie jeszcze?!)
    A do tego, jak jeszcze dojdzie nam adwokat Marek Zawisny, ktory tak ladnie pisze o innych, to dopiero bedzie cyrk… Czy w swoich ogloszeniach M.Zawisny wspomnial cokolwiek na temat zarzutow ktore mu kiedys postawil Alex Storozynski? Czekam na calostronicowe ogloszenie w ktorym M.Zawisny wytlomaczy nam kto mial racje i sprobuje odswiezyc swoja reputacje.
    Podobno ostatnio chodzi pod oddzialem na McGuiness jeden z czlonkow z plakatami: „Przyszla kryska na Matyska” – czyzbysmy mieli reakcje ludu?!.
    Jaka szkoda ze nikt wczesniej na to nie wpadl – przeciez to swietne haslo wyborcze!
    p.s. Pana, ktory chodzil z plakatem, zapraszam do nas do biura po odbior nagrody za najlepsze haslo wyborcze – dwa bilety na koncert Janusza Sporka w Carnegie Hall (ufundowane przeze mnie).

  2. Jacek Bakowski- 27 wrz 2009 o 1:55 pm

    Glosowanie via INTERNET:
    Gospodarzu, Nie zgadzam sie – glosowanie przez komputer przetestowalem i uwazam ze z tym nie powinno byc problemu.
    Jedyny niepokoj budzi mozliwosc ze ktos przechwyci wieksza ilosc balotow, jakas zyczliwa dusza dostarczy numery korespondujacych kont, i glosujemy na naszych (waszych?)…
    Kilka lat temu byla podobna afera z balotami wypelnianymi – ale firma organizujaca/liczaca przechwycila afere i sprawa wyszla na jaw.
    p.s. bardziej niepokojace sa natomiast spotkania z kandydatami (jak dzis w Clark) – gdzie organizujemy festyn z jedzeniem, zapraszamy rodzicow z dziecmi oraz z balotami do glosowania.
    Podobno glownym celem ma byc zabawa – a pomoc w wypelnianiu kart do glosowania tylko przy okazji.
    Ale czy aby nie odwrotnie?

  3. Lech Walesa- 27 wrz 2009 o 11:08 pm

    Czy kandydat Janusz Sporek moze przedstawic argumenty przeciwko ekspansji Unii na Chicago.
    Prosze unikac demagogii. Same konkrety.

  4. Michal- 28 wrz 2009 o 10:02 am

    Jest to prawda!

    Tajemniczy starszy Pan przebral sie za tzw. kanapki i przez kilka godzin spacerowal przed Unia przy McGuinness. Z przodu mial wypisane cztery nazwiska osob na ktorych trzeba glosowac – Tomasz Bortnik, Adam Grochecki, Janusz Sporek i Stanley Trojaniak.
    Z tylu mial napis – Przyszla kryska na Matyska. Podobno niektore osoby nie znajace tego przyslowia informowaly starszego Pana, ze nie powinno byc „Matyska” tylko „Matyszczyka”. No ale ci ktorzy znaja to przyslowie mieli ubaw po pachy. Propopnuje wydrukowac takie podkoszulki i wystapic w nich na Paradzie Pulaskiego.

    Jesli chodzi o Clark to na sali bylo okolo 40 osob! W wiekszosci byli to kibice kandydatow niezaleznych. Pokazal sie tez Chmielewski, ale nie osmielil sie wejsc na sale. Byla tez Wadolowska, ktora milczala jak grob i pyskata Wierzbowska – Buccino, ktora koniecznie chciala ucowodnic, ze Kajewska – Pielarz jest lepszym kandydatem niz Tomasz Bortnik. Ale postawila przed soba zadanie niemozliwe do wykonania.
    W spotkaniu kandydatow na dyrektorow nie wziela udzialu Elzbieta Baumgartner, ani tez doktorek Szalyga. Przestraszyli sie pytan, ktore moglaby im postawic obecna na Sali Krystyna Myssura.
    Z reakcji publicznosci i pytan zadawanych kandydatom jednozncznie wynikalo, ze zdecydowane zwyciestwo odniosla cala szostka kndydatow niezaleznych, ktora pojawila sie w komplecie. Zawisny zostal wdeptany w ziemie i salwowal sie przedwczesna ucieczka, podobnie jak Kajewska Pielarz, ktora mozna nazwac lokomotywa wyborcza kandydatow Matyszczyka. Z tym, ze ta akurat lokomotywa ciagnie w tyl, a nie przed siebie.
    Panus Matyskowi, przepraszam Matyszczykowi gratuluje najlepszych kandydatow. To, ze wybral takich a nie innych najlepiej swiadczy o jego poziomie umyslowym i moralnym.
    Polonio obudz sie. Wywiezcie tego Pana na taczkach chocby na Williamsburg i niech sie na Greenpoincie wiecej nie pokazuje!

  5. Maria- 28 wrz 2009 o 3:43 pm

    Dziekujemy P. Michalowi za powyzsza informacje.
    Dostac policzek od czlonkow z Clark to tak jakby juz przegrac WYBORY.
    No, coz „Przysla kryska na Matyszczyka” oraz na jego klike. W zyciu placi sie za wszystko – tylko potrzeba czasu. W tym przypadku jest to 10 lat.

    Jak wiadomo wszystkim „Tonacy brzytwy sie chwyta”
    Chwytem tym, moze byc falszerstwo wyborow.
    Uczulam wszystkich wyborcow,niezaleznych kandydatow oraz Komitet Wyborow 2009 – wyostrzyc wzrok, sluch i kontrolowac wybory.
    Popieram pomysl – wydrukowania koszulek z najlepszym haslem wyborczym 2009 i zaprezentowania ich w niedziele na Paradzie Pulaskiego.

  6. Marek- 28 wrz 2009 o 11:43 pm

    Panie Januszu, chora podejrzliwosc nie zna granic. Dowodem byly telefony do Radia Rytm sluchaczy skarzacych sie, ze ich karty do glosowania nie mialy „paskow weryfikacyjnych”. Przeciez na tym pasku znajduja sie tez nasze adresy na ktore wysylane byly balloty. W tak brudnej kampani wyborczej trudno jest o normalne rozmowy, bo pluje sie w dwie strony…

  7. Waldemar- 29 wrz 2009 o 5:48 pm

    „WYREZYSEROWANA DEBATA PS-UNII KREDYTOWEJ KOMPLETNA KLAPA W CLARK,NJ”
    Wydaje mi sie ,ze wszelkie fundusze propagandowe zostaly juz zuzyte. Stad tez, zabraklo na wynajecie autobusow dla chetnych z Greenpoit aby ich dowiezc chociazby jako „statystow”,dla wypelnienia sali.Okazalo sie ,ze nie wszystkim kandydatom zalezalo stanac oko w oko z publicznoscia,ktora to przygotowala sie na zadawanie niewygodnych pytan kandydatom.Mam nadzieje ,ze wodz Matyszczyk udzieli repromendy swoim kandydatom pani Baumgartner oraz dr. Szalydze,ktorzy to nie byli obecni na tak waznej dla Unii debacie. Niezalezni kandydaci po przedstawieniu siebie i swoich programow wyborczych”garstce” ludzi obecnych na sali,przystapili do odpowiedzi na zadawane im pytania przez pulicznosc. Mozna bylo by powiedziec ,ze nie bylo to pytani latwych ale merytorycznie przygotowani niezalezni kandydaci:Dr.Tomasz Bortnik,Adam Grochecki,Jan Sporek,Stanley Trojaniak,Andrzej Jasinski i Pawel Pachacz odpowiadali wyczerpujaco i na temat.Natomiast usprawiedliwjajaca sie w swoich wypowiedziach pani Pielarz, nie byla w stanie wzbudzic wiarygodnosci swoimi odpowiedziami, ale definitywnie byla lepsza od mec. Zawisnego . Mec.Zawisny,pokazal siebie w calej okazalosci kim jest naprawde ,podnoszac glos w kierunku osoby pytajacej:gubil sie w odpowiedziach albo zupelnie mowil nie na temat,mozna bylo wyczuc,ze jest mocno poddenerwowany.Od czasu do czasu jego charakterystyczny ruch, polegajacy na tym,ze kciuk jego prawej reki wedruje w okolice skroni i zatacza kolka – to tak jak gdyby chcial przywolac swoja pamiec,ktora pomalu zaczyna go zawodzic a on zaczyna improwizowac.
    Mysle,ze bedac adwokatem trzeba reprezentowac soba cos „wiecej”, i przedewszystkim dbac o wlasy wizerunek,ktory powinien byc wsparty przez osobiste wysokie morale i etyke…”TEGO JEST PANU BRAK”. Ma pan jeszcze czas aby z honorem wycofac sie z tej kampanii.
    Podsumowujac niedzielna debate mozna stwierdzic jedno.Ludzie w New Jersey nie pozwolili sie omamolic twardoglowym. Ludzie nie biorac udzialu w debacie panie prezesie Matyszczyk najwyrazniej,…”ZAMANIFESTOWALI” swoje niezadowolenie i dezaprobate dla pana i sposobu w jaki pan reprezentuje „ICH-CZLONKOW” Unie.
    Odwrocili sie od pana i panskich „czterech wspanialych” plecami. Mysle ,ze jest pan w stanie przewidziec dalsze swoje kroki, kiedy otrzymuje pan od ludzi takie sygnaly.To nastapi szybciej niz pan mysli,tyko wowczas Greenpoint stworzy panu piekl moralne.

    P.S.Powodzenia dla wszystkich niezaleznych kandydatow

    Waldemar

  8. Maria- 30 wrz 2009 o 12:51 am

    Panie Januszu,
    co Pan mysli, jaki powinien byc kolejny scenariusz „dyrektorow w radzie unii” tych ktorzy glosowali za usunieciem P.Krystyny Myssury z rady.

    NCUA – nakazala przywrocic natychmiast P.Mussura do Rady
    Sad Stanu NY – wyrok z 9/23/09 – przywrocic P.Myssura do rady natychmiast.

    Moim zdaniem;
    p.Szalyga, p.Pielarz, p.Wandolowska,p.Baugartner, p.Sawczuk, p.Matyszczyk – powinni zostac usunieci z rady dyrektorow za zlamanie prawa i korupcje.
    Potrzebujemy dyrektorow, ktorzy postepuja zgodnie z prawem i przepisami.
    Czy nie trzeba by bylo zbierac podpisow za usunieciem tej skorumpowanej grupy ?
    A moze „radca prawny” P.Iwona Konarska wypowie sie na ten temat ? (winna znac statut unii kredytowych).

  9. KM- 30 wrz 2009 o 12:57 am

    „Ksiegowosc to takie dzialy, zeby cymbaly nie wiedzialy, gdzie sie pieniadze podzialy”

  10. Maria- 30 wrz 2009 o 9:11 am

    Pozwoli p. panie „Walesa”, ze zabiore glos, poniewaz P.Janusz jest bardzo a bardzo zajety koncertem i wyborami do uni – to ogromne przedsiewziecie (koncert). Poprostu mysle, ze brak mu czasu na ponowne powtarzenie tego samego w kolo,a pan uparcie domaga sie powtorek.
    Jak p. zapewne wiadomo, nie tylko p.Janusz, ale i pozostali „niezalezni” wypowiadali sie jasno na temat ekspansji uni do Chicago. Prosze odswiezyc pamiec;
    – wypowiedzi w Radiu Rytm
    – wypowiedzi na spotkaniach z wyborcami
    – ostatnie spotkanie w Clark NJ – 9/27/09

    Podsumowujac – za i przeciw – przejrzysty obraz przeciw, przedstawil komentator powyzej panskiego komentarza – inicjaly KM.
    Milego dnia,
    Maria

  11. Maria- 30 wrz 2009 o 10:31 am

    Jak zwykle, przekrety faktow, aby tylko zrobic zmieszanie i klamac – metoda p.Konarskiej.
    Druga czesc spotkania w Clark byla bardzo dobra, kandydaci odpowiadali na pytania, nie uciekali z sali jak zrobil to p. Zawisny. A p. doktora i pania nie bylo nawet stac na to, by sie pokazac – stanac- twarza w twarz.
    Z kad tak dobre informacje u pani, przeciez p. tam nie bylo.?
    Do czego nadaja sie kandydaci z podpisow, to sie dopiero okaze. Wyborcy sami ich ocenia, juz niedlugo.

    Buraki to bardzo potrzebna i wartosciowa roslina przemyslowa i spozywcza. Mysle, ze ci „na taczkach wyborczych” znajda w tym przemysle zatrudnienie.

  12. Iwona Konarska- 30 wrz 2009 o 3:25 pm

    Pytanie do Gospodarza, fachowca od trudnych pytan. Panie Sporek a jakimi zasadami kieruje sie obecna rada dyrektorow Centrum przy wyborze osob do swojej rady ? Nie przypominam sobie abysmy glosowali na syna pani Krystyny Mysury, ktory nagle zasiada w radzie dyrektorow Centrum.

  13. Jan z Centrum- 30 wrz 2009 o 4:06 pm

    Jak wiesc po Greenpoicie niesie, to p. Krystyna Myssura uczestniczyla wczoraj w zebraniu rady unii. Nakazy z NCUA, sedziego stanowego, nacisk prasy polonijnej i amerykanskiej oraz grup czlonkowskich byl chyba juz za duzy, by sie twardoglowi dalej opierali jej powrotowi do rady.
    Pani Krystyno, wielkie gratulacje za wytrwalosc i wielkie podziekowanie ze nie poddala sie pani tym nieuczciwym zagraniom wiekszosci rady unii, tym ktorzy to sa tak zdecydowanie anty-Centrum i anty-Greenpoint.
    Rosnie szansa, ze kontrola nad unia znowu powroci do lokalnego srodowiska ktore ta unie utworzylo.

  14. Tomek- 30 wrz 2009 o 4:30 pm

    W centrum wybory do rady sa co dwa lata, nastepne beda w przyszlym roku, w unii sa one co roku.
    Jedna trzecia rady podlega wyborowi, by organizacje mialy ciaglosc. Kadencja w centrum jest 6-letnia, w unii 3-letnia.
    Jak w ktorej z rad jest miejsce wolne ( rezygnacja, usuniecie, …) to rada ta ma prawo wiekszoscia glosow uzuplelnic to miejsce tylko do najblizszych wyborow.

  15. Jan Sporek- 30 wrz 2009 o 7:11 pm

    Pani Konarska: wyrzucillem dwa Pani bezsensowne komentarze i dalej Pani brnie w bezsensie. Nic mi nie wiadomo, ze syn Pani Myssury zasiada w Radzie Centrum. Nie biore udziau w zebraniach rady CPS. Wiadomo mi natomiast, ze ten mlody czowiek wygral z miliardowa instytucja, czyli Polsko-Sowiaska Fed. Unia Kredytowa, jako poczatkujacy prawnik. Wygral z prawnikami bioracymi dziesiatki tysiecy dolarow rocznie za wprowadzanie rady dyrektorow w bledne interpretacje prawa i zarzadzen NCUA. Prosze nie zadawac glupich pytan i pisac durnych komentarzy, bo nie mam czasu sledzic Pani tworczosci.

  16. Lech Walesa- 30 wrz 2009 o 8:27 pm

    A jednak Janusz Sporek czyta swoj blog!
    Prosze wiec o odpowiedz na zadane juz kilka dni temu przeze mnie pytanie – czemu jest pan przeciwny ekspansji na Chicago?
    Pytam, bo ciekaw jestem, czy pana sprzeciw wynika z konkretnych przyczyn merytorycznych, czy tez politycznych.

  17. Jan Sporek- 30 wrz 2009 o 11:19 pm

    Panie Wałęsa: nie wchodze na blog i to od dobrych kilku dni. Nie mam czasu; październik tuż, tuż, a w nim moje pięć koncertów i to bardzo poważnych. Muszę natomiast sprawdzać maile, bo pięć sal koncertowych, drukarnia, artyści, orkiestra i chóry wysyłą najwięcej poczty właśnie w ostatnich czterech tygodniach przed koncertem. Mam tego codziennie od 150 do 250. No i zaczęła się sprzedaż biletów – wychodzi na to, że bojkot mojego koncertu przez prezesa Matyszczyka raczej się nie powiedzie. Państwa wpisy wskakują na moja pocztę, stąd wiem, co wypisywała dzisiaj pani Konarska i teraz widzę, że Pana ciekawią moje argumenty przeciwko Chicago. Proszę zakwalifikować moje argumenty politycznie, albo merytorycznie, po prostu, jak Panu pasuje. Jestem przeciwny, bo:
    1-cztery oddziały naraz, to zwykła rozrzutność – najpierw trzeba zbadać rynek i możliwości, potem planować ekspansję. Chicagowski bank polonijny chciał się sprowadzić na Greenpoint. Badali rynek dość długo i wybili sobie ten pomysł z głowy. Gdybym miał planować rozwój mojej szkoły na pewno nie robiłbym tego w czterech miejscach naraz. To wydaje się być dość logiczne.
    2- (co właściwie powinno być po pierwsze): Greenpoint i okolice są szalenie zaniedbane -polskie szkoły sobotnie, parafie, organizacje. Wydawanie teraz milionów dolarów nie leży chyba w interesie tych, którzy stworzyli potęgę Unii, czyli CZŁONKÓW OSZCZĘDZAJĄCYCH W NIEJ PIENIĄDZE – nie dyrektorów. Dyrektorzy zadysponowali Ich pieniędzmi bez jakiejkolwiek z Nimi konsultacji. A czy mają gwarancję, że to sie uda? Najpierw trzeba będzie wydać następne miliony na adaptacje i remonty. Zważywszy, że gospodarność naszych dyrektorów nie jest pierwszej jakości (patrz McGuinnes Blvd i Fairfield…i znów te same nazwiska: Matyszczyk, Zawisny…), to zdecydowanie uważam, że Chicago było błędem od samego pomysłu. Ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że było nieźle przemyślonym sposobem na wyprowadzenie pieniędzy z Greenpointu.
    3- Proszę zobaczyć ile pomieszczeń w obecnie działających oddziałach świeci pustkami. Chicago jest więc kompletną pomyłką.
    4- jeśli w dobie, kiedy domy są tanie podpisuje się
    umowę na wynajem prywatnego domu na Queensie pod jakiś tam „wymarzony” nowy oddział, to śmiem twierdzić, że nie chodzi o rozwój Unii, a o możliwość wydawania pieniędzy i to do prywatnej kieszeni. W świetle haseł o „dbaniu o rozwój nszej Unii” wygląda to conajmniej dziwnie, żeby nie powiedzieć podejrzanie. A swoją drogą to szalenie mnie dziwi, że nikt z Państwa- ciągle mnie za coś krytykujących- nie wypowiada się na temat zachowania P. Matyszczyka. A oni (dyrektorzy z grupy prezesa) nadal wydają nasze pieniądze na reklamę „czterech wątpliwych” kandydatów. W szumnie ogłaszanym spotkaniu w Clark, Bożena Kajewska-Pielarz ograniczyła się do przypominania o swoich zasługach, Zawisny zbłaźnił się do cna, natomiast nie pokazali się ani Baumgartner, ani Szałyga. Czyżby szef nie uzgodnił z nimi daty spotkania, kiedy płodził ten wstrętny komunikat, w którym nazywa nas terrorystami? Ostatecznie całe „przedstawicielstwo” prezesa: K. Sawczuk, M. Wądołowska, B Kajewska i M. Zawisny zrejterowało na długo przed zakończeniem tzw. „spotkania z Wyborcami”. Wyborców poważnie potraktowali jedynie „Kandydaci Niezależni”. Przy okazji z głębi serca dziękuję członkom Ligi Morskiej, którzy wybrali się z Nowego Jorku do Clark. To był wspaniały gest. DZIĘKUJĘ. Wyszło na to, że Wyborcy byli świetnie przygotowani, Kandydaci Niezależni też, a „najlepsi” dali ciała i uciekli.
    I to by było na tyle. Wracam do pracy.

  18. Adam- 02 paź 2009 o 4:15 pm

    Kampania wyborcza jest pelna dziwnych pomowien. Zdaje sie, ze to agresywne forsowanie przez rade unii za pieniadze czlonkow 4 swoich kandydatow na 4 wolne miejsca podwazylo tez zaufanie do pracownikow. Jedne z tych plotek glosi, ze niby pracownicy prosza czlonkow o pokazanie karty do glosowania i spisuja z niej number weryfikacyjny. Wtedy gdy znany jest numer konta i ten numer weryfikacyjny, to mozna zaglosowac za ta osobe internetem.
    Trudno temu uwierzyc. Toz to by grozilo kratkami, a osoby ktore by mialy mocne dowody lub skorzystaly z prawa „whistleblowers” mogly by dostac wysokie nagrody…

  19. Roman- 03 paź 2009 o 12:24 am

    Panie Januszu,
    czy nie zastanawial sie Pan nad faktem,ze:
    glosowanie konczy sie 10/13/09 i jest 5 dni przerwy pomiedzy glosowaniem – a ogloszeniem wynikow glosowania, w jakim celu?
    Wszedzie na swiecie, jezeli jest jakiekolwiek glosowanie, wyniki glosowania sa oglaszane nastepnego dnia; np. w tej chwili w Irlandii, jest referendum – wyniki beda jutro rano, itp., itd…
    W jakim celu Naszej Uni potrzeba 5-ciu dni przerwy ?
    Czy to nie jest czas na robienie przekretow i falszowania wynikow wyborow w tym czasie?
    Moim zdaniem, glosowanie winno zakonczyc sie 10/16/09 o 11:59pm.
    Natomiast ogloszenie wynikow powinno nastapic 10/18/09 na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym.
    Tego rodzaju termin nie stwarzal by wyborczych mozliwosci manipulacyjnych.
    Zwracam sie, nie tylko do Pana z tym pytaniem, ale takze do czlonkow uni kredytowej, p. Matyszczyka, p.Chmielewskiego, p.Sosnowskiego ( radcy prawnego uni) oraz czytelnikow panskiego blogu.
    Ordynacja wyborcza unii jest nieprawidlowa i nierzetelna – MUSI zostac zmieniona.
    Nie moze byc w niej miejsca na mozliwosci manipulacyjne wyborow.
    Czy nie uwaza Pan, aby czlonkowie podjeli jakas akcje/dzialanie w tym celu ?
    Z uszanowaniem,
    Roman

  20. Zbigniew Klimas- 03 paź 2009 o 6:22 pm

    Przegladajac Pana blog z 27wrzesnia 2009 roku oraz zawarte wnim komentarze roznych osob chcilbym wyrazic swoja opnie w sprawie ekspansji PSFUC do Chicago. Wiele osob zapomnialo kto zalozyl Unie Kredytowa [UK] i po co. UK zalozyli nowojorska polonia. Najpierw powstalo Centrum Polsko-Slowianskie a ta organizacja powolala UK. Powolano ja po to aby sluzylanam nowojorczykom. I tak to bylo w pierwszym okresie jej dzialania. Ale na przestrzeni lat „dorwali” sie do niej ludzie ,ktorzy zapomnieli kto UK powolal i w jakim celu.Malo tego, traktuja ja jak swoja wlasnosc, nie informuja o swoich zamierzeniach i nie licza sie z opnia czlonkow.Dzisiaj gdy sie na nia patrzy, trudno nie oprzec sie wrarzeniu, ze UK przybiera znamiona banku. Dopoki kolejne oddzialy powstawaly na terenie miastaNew York bylo to zgodne z zamyslem zalozycieli.Nie bylo problemu z przekazywanim skladek czlonkowskich do CPS i nie bylo miedzy tymi organizacjami awantur.Przeciez wszyscy bylismy czlonkami najpierw CPS a nastepnie PSFUC.Powstawaly oddzialy w NJ w poblizu NY, mozna to jeszcze przyjac.Sygnalem ostrzegawczym powinno byc budownie oddzialu w Trenton.Teraz dochodzi jeszcze Chicago.Czy polonia w Trenton i w Chicago nie moze zalozyc sobie swojej UK? Przecierz polonia w Trenton jak i Chicago beda chcieli miec swoich przedstawicieli w radzie dyrktorow i swoich lokalnych „sponsorow”.Skoro juz jest dyskriminacja CPS to gdy bedzie wiecej takich organizacji, najprawdopodobniej dojdzie do awantur regionalnych i marnotrastwa naszych pieniedzy.Nie musze tu juz mowic o kosztach ponoszonych z wyjazdami z NY do Chicago czy Trenton i odwrotnie.To nie sa odleglosci takie jak pomiedzy oddzialami na terenieNY.Przestanmy uszczesliwiac innych.Zajmijmy sie swoim podworkiem.Uwazam ze rada dyrektorow PSFUC powinna byc pozbawiona prawa o decydowaniu powstawania nowch oddzialow.To prawo powinno nalezec i wylacznie do czlonkow.Wielu dyrektorow tlumaczy ze to dla dobra czlonkow. Pytam sie gdzie to dobro dla nowojorskiej poloni, ze oddzialy beda w Chicago a zlikwiduje sie oddzial przy Kent St.A jak ich zapytac gdzie sa dywidendy,ktore nam sie od dawna naleza to beda nam „mydli c” oczy ze musieli je przeznaczyc na rozwoj,czyli na zakladanie daleko od NY nowych oddzialow i na jazde do nich tam i z powrotem. A czy my czlonkowie wyrazilismy na to zgode?Gdy juz jestem przy dywidendach, to sie pytam gdzie one sa.Teraz nam obiecuja wyplacic, bo sa wybory.Dlaczego nie wyplacono ich do tej pory?Miliony dolarow wydajemy gdzies daleko od NY a tu nie mamy z prawdziwego zdarzenia ani wlasnej telewizji ani radia.Co prada jest polgodzinny program w TV i jest radio Rytm.Ale ono ma klopoty finansowe a i ostatnio lokalowe.Dla przykladu latynosi maja 24 godzinna televizje i radio.Inny przyklad: dlaczego gdy przyjedzie z Polski teatr lub cabaret, to wystepy musza sie odbywac gdzies po kosciolach lub audytoriach roznych szkol?Dlaczego my nowojorska polonia nie posiadamy takich obiektow.Pewnie dlatego ze nie ma pieniedzy a jezeli sa, to sa trwonione daleko stad.Dlatego uwazam ze powinnismy skonczyc z tworzeniem daleko stad oddzialow awypracowane przez UK zyski wydawane dla dobra poloni metropoli nowojorskiej.

  21. Maria- 05 paź 2009 o 2:19 pm

    Uwazam, ze wszyscy polonusi powinni podpisac sie pod powyzszym komentarzem.
    Unia powstala dla dobra jej czlonkow na terenie NY i tutaj powinna zostac. Nie rozbijajmy innych srodowisk polonijnych. Niech sobie zyja i pracuja dla dobra srodowiska w ktorym zyja.
    Obecne posuniecia rady unii to potocznie mowiac „sciemnianie czlonkom, mydlenie ich oczu i rozmywanie mozgow”.
    Obecna rada unii kredytowej sklocila srodowisko w NY oraz chce to zrobic w Chicago i w Kongresie Polonii Amerykanskiej. Wykonuja to rece prawnikow oraz managmentu uni.
    Jedynym celem ekspansji unii do Chicago – jest tylko i wylacznie – prywatyzacja unii i przeksztalcenie jej w prywatny bank w przyszlosci ( ze scisla grupa swoich akcjonariuszy) ale naprzod nalezy skutcznie sklucic srodowisko.
    Grupa swoich bedzie miec cieple posadki i prawo wylacznych decyzji.
    Jezeli czlonkowie nie otworza oczu teraz, za pewien czas bedzie juz za pozno.
    Dlaczego korupcja ma zwolennikow, nawet takich ktorzy w przyszlosci nic z tego nie beda miec i zostana wykiwani?
    Najlepszym przykladem jest tu – klub patriotyczny- na wiosne tego roku zbierali podpisy dla Zawisnego celem usuniecia obecnej rady dyrektorow centrum – zywiac przy tym nadzieje, ze Zawisny, Sosnowski, Matyszczyk i Chmielewski – oddadza im wiekszosc. Szybko przekonali sie, ze rzeczywistosc jest inna – zostali wykiwani.
    Podobnie zostana wykiwani w przyszlosci wszyscy inni obecni zwolennicy rady dyrektorow uni.
    Dlaczego ludzie sa naiwni, zamiast walczyc o prawde, dazyc do prawdy oraz myslec samodzielnie, daja posluch tyranii i klamstwu?
    Nie wiem i nie potrafie na to odpowiedziec.

    Dlaczego twardoglowi, tak boja sie P.Sporka, szczegolnie p.Matyszczyk? tego tez nie rozumie.
    Przeciez, P.Sporek to logicznie i trzezwo myslacy czlonek uni polsko-slowianskiej, nie boi sie pisac, mowic glosno, spotykac z ludzmi, odpowiadac na pytania.
    Czyz nie takich wlasnie nam potrzeba?

  22. Jan Sporek- 07 paź 2009 o 12:18 pm

    ja to mam szczęście….Od wielu dni nie wchodziłem na blog, bo po prostu nie mam kiedy. I zachcialło mi się.

    Pani Konarska, świetnie to Pani ujęła. W obecnej radzie nie ma ani jednego społecznika.
    Zatem jesteśmy wszsycy do usług, – cał grupa „NIEZALEŻNYCH”

  23. Maria- 07 paź 2009 o 3:55 pm

    Ma p.racje p. Konarska, nam na pewno nie potrzeba w radzie unii ludzi ktorzy:

    1.dyskryminuja kandydatow z petycji (jak swiat swiatem nigdzie i nikt tego nie spotkal – tylno w uni Matyszczyka)

    2. promuja tylko kandydatow z nominacji (sklad komisji nominacyjnej bardzo zalosny)

    3.szantazuja i gnebia pracownikow podczas kampanii wyborczej,grozac konsekwencjami administracyjnymi – jakiez to obrzydliwe

    4.nielegalnie spotykaja sie na terenie unii w nie pelnym skladzie rady (lamiac przy tym prawo federalne uni kredytowych)

    5. reklamuja w prasie kandydatow jednych – dyskryminujac drugich, a oplacaja reklamy z pieniedzy tych dyskryminowanych – to skandal

    6.organizuja agitacyjne spotkania w polskich szkolach
    (zastraszajac rodzicow i dzieci) – obrzydliwe i brudne mieszac w to dzieci.
    7.kupuja wyborcow proponujac – 1 komputer na 100 oddanych glosow – odrazajace, jak nisko trzeba upasc.
    8. agituja ksiezy np. na St.Island do glosowania na wybranych kandydatow

    9. staraja sie poprawic swoj wizerunek, czyt. zamydlic oczy czlonkom – aby w ostatniej chwili (5 dni przed parada) zaprosic bylego chairman NCUA Mr. Fryzel o udzial w Paradzie Pulaskiego – jako honorowego Marshal – uraga to ……..

    10.obsadzaja stanowiska w unii „swoimi” poprzez to blokuja awanse dla obecnych pracownikow

    11.zatrudniaja „prawnika w uni” bez uprawnien – placac mu za to z czlonkowskich pieniedzy – to skandal !!!!!!!!!

    12. odznaczaja publicznie ludzi kompletnie nie zasluzonych w polonii (mieszajac do tego Prezydenta RP) – profanacja

    ….i wiele, wiele jeszcze, ale nie na dzis.
    Popieram pania – DOSC KORUPCJI W PSFCU !!!!!!!!!!!!!

    Panie Januszu,
    czekamy na grupe „NIEZALEZNYCH” w radzie.
    Maria

  24. Wojtek- 09 paź 2009 o 10:58 am

    Drogi Januszu,

    Gratuluje swietnego i madrego wywiadu w „Kurierze Plus”! Bije z niego uczciwosc i autentycznosc.

    Przy okazji odniose sie do tych bredni ktore wypisuje na moj temat pani Iwona Konarska (to chyba jest Beata Jakubowska – podjudzana przez swoje kolezanki).
    Ta nagla nagonka ze strony pani Konarskiej wymierzona we mnie oznacza, ze strasznie zabolala ja PRAWDA i prawdziwe argumenty, ktore mialem przyjemnosc zaprezentowac kilka dni temu na kanale telewizyjnym TVPolsat i w Raiu Rytm.
    Prawda boli, ale tylko tych co klamia na zamowienie…

    Wojtek Mleczko

  25. Jan Sporek- 10 paź 2009 o 12:50 am

    Panie Walesa – informuje Pana, ze usunalem Jego komentarz ze wzgledu na patologiczny brak argumentow, ktore zastepuje Pan idiotycznymi sformulowaniami, tyle glupimi, co niegrzecznymi. Nikt nie kaze sie Panu ze mna zgadzac. Ludzie, ktorzy dzwonia do mnie, dzwonili rowniez do Unii -bez skutku. Adresy sa w porzadku, konta sa aktywne. trudno sie przyznac do przestepstwa. Jest jeszcze jedno: poprosze wszystkich, ktorzy dostali karty wyborcze 9, 10, 11, i 12 pazdziernika, a moze jeszcze znajda sie tacy, ktorzy dostana karty 13, aby zglosili nam ten fakt. A Pan, jako zblizony do kol rzadzacych wie po co i bardzo sie Pan tego boi. Boli Pana, ze ludzie mi wierza? To trzeba zaczac mowic prawde.
    Takie proste, a jakie trudne…
    Chyba wzial sobie Pan adekwatny pseudonim.

  26. Jan Sporek- 11 paź 2009 o 10:56 am

    Pani/Panie Lolu/Lechu; właśnie tak, jak Pańskie obojnactwo: e-mail ”paniLola”; na blogu „Lech Walesa” – kimkolwiek Pan/Pani jest – tak właśnie wygląda Pańskie wnętrze: stchórzone, skundlone i przestraszone o swój stołek. To musi byc straszne, tak się ciągle ukrywać pod pseudonimami, aż do…zatracenia płci. Jak na dłoni widać, że jest Pan/Pani kimś „z tamtej strony płotu” i w dodatku chyba całkiem pewnym wygranej w wyborach. To co, już zrobiliście przekręt, czy dopiero zrobicie…? Zatem do widzenia Panie Wałęso/Pani Lolu. ..w skrócie – OBOJNAKU.
    Tylko niech nikt nie wyciąga pochopnego wniosku, że „taka jest Polonia”, jak Lech Wałęsa i Pani Lola. To są wyjątki, które, niestety są „przy korytku”, a strach przed oderwaniem ich od tych korytek robi z nich ludzkie poczwarki, moralne prostytutki sprzedające się za drobne datki. Szkoda Polonii, bo negatywne opinie, niestety bardziej są nośne propagandowo, niż pozytywne. Ale może i to uda nam się zmienić.

  27. Iwona Konarska- 13 paź 2009 o 2:59 pm

    Panie Mleczko a w jakich stawkach placi sie pracownikom Centrum, ktorzy musza byc obowiazkowo na rocznych zebraniach Centrum ?

  28. Halina- 13 paź 2009 o 11:20 pm

    Pani Konarska,
    pragne Pania poinformowac, iz pracownicy Centrum nie otrzymuja dodatkowego wynagrodzenia za uczestnictwo w rocznych zebraniach organizacji oraz nie podlegaja obowiazkowi uczestnictwa w takowych. Od czasu kiedy jestem w Centrum nie spotkalam sie z takim nakazem, jezeli juz, to wymaga tego naturalna rzecz jaka jest etyka zatrudnienia.

    Halina Zawadzki
    Dyrektor CPS

  29. Adam- 15 paź 2009 o 10:24 am

    Nie widze zadnych ogloszen w prasie o rocznym zebraniu unii w ta niedziele o 2-giej w Clarku. Nic tez na stonie internetowej unii. Zadnego zaproszenia…Czyzby obecna rada nie miala nastroju by przypominac o tym zebraniu jak to zawsze od dziesiatkow lat bywalo? A moze przestali oni nas lubic? Narozrabiali jak Filipy w konopiach, a tu trzeba sie przed nami tlumaczyc…?
    A moze juz znaja wyniki wyborow i … maja nosy na kwinte?

  30. Michal- 15 paź 2009 o 12:08 pm

    Czlonkowie Unii,

    Wszyscy, ktorzy chca przyjechac do Clark z Greenpointu moga zglaszac sie osobiescie lub telefonicznie do oddzialu przy McGuinness Blvd. i zapisywac do autobusu, ktory odjezdza do Clark w niedziele o godzinie 11:30.
    Do zapisania sie na wyjazd potrzebne jest podanie numeru tlefonu i numeru konta.
    No wiec zapisujcie sie!

  31. Halina- 15 paź 2009 o 11:36 pm

    Pani „Konarska”,
    zapraszam Pania na spotkanie ze mna we Srode (10/21/09) o godz. 16:30 przy 177 Kent Street i wowczas wyjasnimy z pracownikami naocznie jakie prace w Centrum sa obowiazkowe, a jakie obowiazki spoleczne.
    Dziekuje, za Pani wypaczone spostrzezenia i uwazam dyskusje z Nia za zakonczona.
    Halina Zawadzki
    Dyrektor CPS

  32. Halina- 17 paź 2009 o 2:28 am

    Pani „Konarska”
    raz jeszcze i ostatni ponawiam moje zaproszenie na 10/21/09 godz. 4:30 pm w Centrum przy 177 Kent Steet. Bede na Pania czekac w sekretariacie. Moj czas jest zbyt drogocenny na polemike z Pania w tym stylu (Pani stylu – nie dyskutuje z osobami anonimowymi). Nie przypominam sobie pracownika w Centrum – Iwona Konarska. Jezeli kieruja Pania jakies hamulce wewnetrzne do spotkania „twarza w twarz”, prosze podeslac w swoim imieniu osobe Jej zaufana, jak: prywatnego prawnika, kierowce, pomoc domowa, lekarza domowego, przedstawiciela ubezpieczenia, itp., itd. z przyjemnoscia odpowiem danej osobie na Pani watpliwosci dotyczace pracy, etyki i zasad w Centrum.
    Ewentualnie, proponuje Pani spotkanie w „Radio Rytm” – na zywo z udzialem sluchaczy.
    Zegnam nieodzalowanie na blogu.
    Z powazaniem,
    Halina Zawadzki
    Dyrektor CPS
    PS.
    Panie Januszu,
    mam prosbe, jezeli P.Konarska bedzie probowala dalszej polemiki ze mna po tym komentarzu – prosze o decyzje. Z wielka przyjemnoscia spotkam sie z ta Pania osobiscie(nie jestem anonimowa), ale uwazam za bezsesowna, wymiane pogladow z w/w poniewaz zaniza to poziom blogu.

  33. Jan Sporek- 17 paź 2009 o 2:41 am

    Zgadzam się z Panią Haliną. Komentarze Pani Konarskiej są wyjątkowo nie w temacie, niedojrzałe i raczej odwracające uwagę od istotnych problemów.
    Nie jest trudno krytykowac wszystkich i wszystko, kiedy zakłada się maskę tchórzliwego pseudonimu. Również bardzo proszę Panią Konarską, aby podniosła przyłbicę i przyjęła zaproszenie Pani Haliny. Radio jest świetnym terenem. Będzie Pani słyszana, ale nikt nie będzie Pani widział. Odwagi.

  34. Jacek Bakowski- 18 paź 2009 o 9:23 pm

    Gospodarzu!
    GRATULACJE!
    Gratulacje za dwadziescia lat walki z wiatrakami…
    Dzieki za proby przyblizenia nam kultury muzycznej.
    Gratulacje za swietny koncert!
    Gratulacje z racji wyboru do Rady Dyrektorow PSFUK – ta organizacja z pewnoscia potrzebuje kogos kto ma, poza umiejetnoscia dodawania slupkow, sklonnosci – i zdolnosci – do propagowania Kultury (przez duze K!), szerzenia oswiaty, dbania o stypendia dla studentow i uczni szkol srednich, pomocy klubow sportowym, kursom jezyka angielskiego i wielu, wielu innych podobnych spraw.
    Jacek Bakowski
    p.s.
    Wszystkich dotychczasowych oponentow – p.Konarska, p.Walese i paru innych zapraszam do podniesienia przylbicy i rzeczowej dyskusji przed mikrofonami Radia Rytm – a jezeli nie macie odwagi – to SHUT UP and SHIP OUT…
    Nawet jezeli ktos ma odmienne poglady, to warto podyskutowac – anonimowe podgryzanie do niczego nie prowadzi…

  35. Halina- 19 paź 2009 o 12:38 am

    Panie Januszu,
    Gratuluje i dziekuje Panu za dzisiejszy piekny koncert. Dziekuje za promocje naszej kultury muzycznej na amerykanskiej ziemi. Moi amerykanscy przyjaciele juz dzis prosili mnie abym zawiadomila ich o nastepnym Panskim koncercie. Byl to jeden z nielicznych przezytych koncertow w moim zyciu, kiedy stwierdzilam, ze koncert byl ZA KROTKI !!!!! nie wiem jak minello 2 1/2h ?
    Dziesiejszy DZIEN jest PANA NIESAMOWIYM SUKCESEM !!!!!!!!
    Gratuluje wyboru do rady dyrektorow do PSFUK, prosze nie zawiezc wyborcow, ktorzy uwierzyli w Pana; pomimo pomowien, atakow oraz falszywych informacji na balocie wyborczym.
    Dziekuje wszystkim czlonkom PSFUK, ktorzy przy oddaniu glosu kierowali sie logika i sumieniem w tej nieczystej i nierownej walce.

  36. Krystyna- 19 paź 2009 o 1:51 pm

    Droga P. Iwona
    niezmiernie cieszy mnie ze Pani glosowala za fachowcem – ale prosze nie wierzyc bzur przekazanych przez P. Pielarz na zebraniu – nie ma miejsca na pystkowki na walnym zebraniu – gwarantuje Pani ze P. Bornik nie jezdzi limuzynami i ostanio od dluzszego czasu nie korzysta z hoteli poniewaz zebrania koncza sie w dogodnym czasie – tak byly sytuacje kiedy zebrania trwaly do 12 czy 1 i 2 w nocy – to niestety P. Bortnik mieszka dosc daleko od nowego jorku a zajmuje dosc powazne stanowisko to trudno aby stawial sie do pracy nastepnego dnia wykonczony i spiacy – natomiast dyrektorzy ktorzy nie pracuja nie maja z tym problemu bo kiedy Pan Bortnik wstaje to te osoby przekrecaja sie na drugi bok

    pozdrawiam
    Krystyna

  37. Tomek- 19 paź 2009 o 2:39 pm

    Gdy zebranie rady konczy sie po 11-tej, naogol nie wracam juz do NJ, jade swoim autem do hotelu (Greenpoint lub Hell’s Kitchen). Ostatnie dluzsze zebranie bylo w marcu. Niestety juz mi minely te dni kiedy moglem rozsadnie funkcjonowac nastepnego dnia po kilku godzinach snu :((( Mam nadzieje, ze uda mi sie odzyskac pani zaufanie.

    Czlonkowie unii, jej wspolwlasciciele, podjeli wspolnie w glosowaniu decyzje o dalszym kierunku i charakterze unii. Poparli idee unii jako spoldzielnii finansowej, jej misje, ktora jest zarowno bankowa jak i spoleczna, dobrze oddana w hasle „Ludzie pomagaja ludziom”.
    Wyrazili zdanie, ze nalezy konsultowac wazne decyzje strategiczne ze wspolwlascicielami.
    Nie uzyskala poparcia idea, ze jedni czlonkowie moga byc bardziej rowni niz inni. Nie zaaprobowano tez tego, ze dobro unii jako instytucji jest wazniejsze niz dobro jej czlonkow.

  38. Tomek- 20 paź 2009 o 1:02 am

    Na ekspansje do Chicago trzeba spojrzec z dwoch stron – finansowej i spolecznej.

    Finansowo – Aby otworzyc oddzial w wynajmowanym lokalu trzeba okolo pol miliona. By zaczal on przynosil zysk, to powinien miec okolo 30 milinow w depozytach. Ale…by depozyty naszych czlonkow byly bezpieczne, na kazde $10,000 depozytow mamy obecnie okolo $1,200 rezerw zabezpieczajacych, zatem taki oddzial z $30 milionami depozytow potrzebuje okolo $3.6 millionow rezerw.
    Zatem zamiast wyplacac dotychczasowym czlonkom NY-NJ dobre dydwidendy, czesc wypracowanego zysku unii trzeba bedzie odkladac do rezerw dla nowego oddzialu w Chicago.. Zatem czesc obecnego zysku trzeba bedzie „zamrozic” na potrzeby tego oddzialu.

    Spolecznie – Unia jest spoldzielnia finansowa, potrzeba zatem zbudowac zaufanie czlonkow wspolwlascicieli w NY-NJ, ze ten oddzial w Chicago wypracuje jednak po pewnym czasie ze swoich zyskow te potrzebne im rezerwy a zatem bedzie mozna je za jakis rozsadny czas „odmrozic” w NY-NJ. Podobnie trzeba takze zbudowac zaufanie nowych czlonkow w Chicago, ze nadwyzki zyskow ponad wymagane rezerwy beda rzetelnie dzielone pomiedzy NY-NJ i Chicago. Jedni i drudzy patrza na to bardzo nieufnie….
    Gdybysmy byli bankiem, to nie bylo by tego problemu, zyski bwiem ida do wlascicieli kapitalu banku niezaleznie czy jest wypracowany tutaj czy w Chicago. Poniewaz jednak jestesmy spoldzielnia, to jest to znacznie trudniejszy problem, by zarowno czlonkowie tutaj jak i tam mieli poczucie, ze jest to sprawiedliwie dzielone.

    I tu jeszcze ten paradoks… Gdyby okazalo sie, ze oddzialy w Chicago to przyslowiowy „strzal w dziesiatke” i w miare szybko bedzie tam np. 300 milionow w depozytach… to wtedy potrzeba bedzie tam 36 milionow rezerw. Zatem jesli nadal bedziemy chcieli miec rownie dobre zabezpieczenie naszych depozytow jak to mamy obecnie, to cale nasze zyski unii beda musialy „isc” w rezerwy i o placeniu dywidend nawet nie ma co myslec przez nastepnych kilka lat….

  39. Iwona Konarska- 20 paź 2009 o 8:13 am

    Do pana Borntika. A jesli Unia zdecyduje sie wyplacic dywidendy o jakich sumach mowimy. Prosze podac o jakis przyklad. Jesli mam na koncie np. 10,000 na co moge liczyc. Dziekuje panu za odpowiedzi.

  40. Tomek- 21 paź 2009 o 1:20 pm

    Oj, Pani Iwono, pani pytanie jest proste, a ten moj komantarz taki pogmatwany….

    Gdybysmy byli bankiem, to bylo by to proste… Jesli pani by byla czesciowa wlascicielka banku, tzn byla by wlascicielka akcji tego banku, to dywidenda zalezala by od ilosci pani akcji. Zarzad banku by sprawdzil ile jest wypuszczonych akcji banku, podjal decyzje ile zysku przeznaczy na dywidende, podzielimy to przez ilosc wypuszczonych akcji i moze podac jaka bedzie dywidenda na jedna akcje. Pani by sobie pomnozyla to przez ilosc swoich akcji banku i jest to ta suma ktora otrzyma pani jako dywidene…

    Ale my jestesmy spoldzielnia finansowa (kooperatywa)… i tu sprawy nie sa takie proste…. sa dwa typy wyplacania dydwidendy stosowane przez unie kredytowe …..
    A jako ze mysmy nigdy jeszcze nie wyplacali dywidendy, wiec dyskusja na ten temat miedzy czlonkami – wspolwlascicielami jest obecnie bardzo potrzebna.
    ( http://en.wikipedia.org/wiki/Cooperative_banking , zobacz: profit allocation)
    Sposob pierwszy:
    1. Dywidenda od udzialu czlonka w wypracowaniu zysku [ partonage dividend ], czyli w stosunku do korzystania przez czlonka z produktow i uslug spodzielni. Tu otrzymuja dywidende zarowno ci co maja depozyty jak i ci co biora u nas pozyczki, bo zarowno jedni i drudzy pomagaja w wypracowaniu zysku spoldzielni. Depozyty na kontach oszczednosciowych maja wyzsze dywidende, niz te na kontach terminowych, bo poniewaz oprocentowanie jest nizsze na koncie oszczednosciowym niz na koncie terminowym, to wiekszy zysk jest dla spoldzielni z konta oszczednosciowego. Poniewaz zysk jest roczny, wysokosc dywidendy jest skorelowana ze srednim rocznym stanem konta lub rocznymi zaplaconymi odsetkami na pozyczce.
    Sposob drugi:
    2. Dywidenda depozytowa [ share dividend ], czyli w stosunku do wielkosci kont depozytowych. Mamy w unii rozne typy kont: oszczednosciowe, terminowe, money market, czekowe,… Moze pani zwrocila uwage, ze w nazwach angielskich tych kont jest slowo „share”, np. „share savings account”. To sa faktycznie rozne klasy akcji unii, gdzie jedna akcja to jeden dolar. Zatem wyplata dywidendy tym sposobem przypomina wyplate dywidendy na akcjach. W tym typie dywidendy tylko ci co maja depozyty otrzymuja dywidende. Rozne typy kont moga miec rozna procentowa wysokosc dywidendy. Wysokosc dywidendy jest skorelowana ze stanem konta ( iloscia akcji – shares) w momencie ustalonym przez rade, a nie z przecietnym stanem konta jak to ma miejsce w piewszym typie dywidendy.

    Jak pani widzi, trudno mi jest pani odpowiedziec, bo jeszcze nawet nie bylo wnikliwej dyskusji jaki typ dywidendy powinnismy placic. Ja przychylam sie do typu 1 – bo my wszyscy czlonkowie wypracowujemy zysk ( ci oszczedzajacy i ci bioracy pozyczki ) i wszyscy powinnismy miec udzial w dywidendzie. Jest trudniej ja obliczyc, ale wierze, ze nasi pracownicy i nasze komputery powinny sobie z tym poradzic.
    A co pani lub inni czlonkowie o tym sadza?

  41. Iwona Konarska- 21 paź 2009 o 1:43 pm

    Po tym jak pan mi to wyltumaczyl, za co bardzo dziekuje, mysle ze nie nalezy brac sie za te dywidendy. Oczywiscie chcialabym cos tam dostac, kazdy grosz sie przyda. Na mysl o dyskusjach , ktora wersje wybrac, a dlaczego tyle shares a nie tyle, juz dzis robi mi sie slabo. Mysle, ze te dywidendy podziela Polonie jeszcze bardziej. Chyba ze NCUA zadecyduje od poczatku do konca o wszystkim.

  42. Iwona Konarska- 21 paź 2009 o 1:47 pm

    Jak Pan zwrocil uwage panie Bortnik, gospodarz wyrzuca moje komentarze. Za to komentarze pani Mari ( Mleczko), ktore podsycaja nienawisc, zlosc. zemste maja sie calkiem dobrze. To chyba cos mowi o panu Sporku.

  43. Maria- 22 paź 2009 o 10:04 am

    Panie Tomku,
    ja uwazam, aby nie bylo nieporozumien oraz niedomowien wsrod czlonkow, nalezaloby oglosic cos w formie „referendum”. Krotko na formularzu okreslic rodzaj dostepnych dywided oraz mozliwosc zakreslenia poprzez czlonka za jakim rodzajem dywident jest glosujacy np. jestem za propozycja 1 itd.itp.
    Ale , wyplata dywidend to sprawa pozniejsza.
    Wazniejsza rzecza na dzien dzisiejszy jest;
    Ile unia ma zysku na dzien dzisiejszy? np. 09/30/09?
    Czy moglby Pan podac konkretnie w liczbach.
    Na zebraniu byly wyniki z rocznym opoznieniem, to paranoja, tak wlasnie rodza sie przekrety i w ten sposob wyprowadza sie ludzkie pieniadze.
    Chodza sluchy, ze pp. Chmielewski i Matyszczyk wyczyscili unie z zyskow poprzez swoje nierzetelne decyzje oraz niegospodarnosc. Zrobili to dzieki poparciu pp. Szalygi, Pielarz, Wandolowskiej, Wierzbowskiej, Sawczuk i Baumgartner. Czy jest to prawda ?
    Jezeli jest to prawda, powinni za to byc pociagnieci do odpowiedzialnosci prawnej, poniewaz byly to ich personalne decyzje nie konsultowane z czlonkami.
    Ponawiam moje pytanie – jaki jest stan zyskow w uni na dzien dzisiejszy?

  44. Iwona Konarska- 22 paź 2009 o 11:51 am

    Wlasnie chodza suchy……… A pan panie Bortnik wiedzial o tym i nie poinformowal czlonkow ani organow scigania. Mysle ze takie zakonczenie powinno byc w komentarzu pani Marii Mleczko. Przeciez pan panie Tomaszu jako jeden z dyrektorow z przygotowaniem finansowym i to niebyle jakim pwienien pan wiedziec i widziec ze ktos wyprowadza pieniadze. Nawet jesli Mleczko twierdzi ze pan glosowal inaczej to powinien pan ostrzec czlonkow, NCUA itd. A moze Mleczko teraz pana sie czepia ?

  45. Maria- 22 paź 2009 o 2:16 pm

    P. „Konarska” nie mac pani i nie sciemniaj – bo pani to specjalistka od kretactwa.
    Nie wypowiadaj sie p. w czyims immieniu, co powinno byc, a co nie oraz gdzie, jak narazie to wiem co pisze. Masz pani wybitne zdolnosci judaszowskie.
    Za przekrety w uni odpowiada ten oboz, ktory mial przewage w glosowaniu, a to:
    MATYSZCZYK
    WANDOLOWSKA
    BAUMGARTNER
    SAWCZUK
    SZALYGA
    PIELARZ
    WIERZBOWSKA
    ci to robili co chcieli pod batuta Matyszczyka, natomiast reszta rady dyrektorow mogla jedynie obserwowac i „pogwizdac”.
    A pani tez idz „pogwizdac”, gdyz te pani kretactwa przyprawiaja o mdlosci.

  46. Iwona Konarska- 22 paź 2009 o 2:27 pm

    Pani da sobie na wstrzymanie. Czyli co pan Bortnik zna sie na finansach czy nie ? Jest z niego ksiegowy z malutkiej firmy czy bankowy specjalista od ryzyka ze stazem w banku ? jJesli napisal prawde o sobie to wychodzi ze powinien sie znac. I jesli cos tam bylo nie tak to to wlasnie on jest najbardziej odpowiedzialny. A i Marchajowa, kolejna specjalistka powinna cos wiedziec. To nie sa zarty oskarzac ludzi o tak powazne przestepstwo. Pani Maria to igranie z goniem. Jak pani wie co pani pisze to prosze o konkrety. Kto mowil, gdzie mowil i co mowil.

  47. Maria- 22 paź 2009 o 2:44 pm

    Mnie interesuja tylko liczby, tzn: stan zyskow unii za rok 2009, a konkretnie na dzien 09/30/09.
    Wszystkie powyzsze pani „wypociny” jak sama p. kiedys powiedziala, na dzis dzisiejszy sa niewazne.
    WAZNY STAN ZYSKOW UNI NA DZIEN 9/30/09
    to chce zobaczyc, jakie to doskonale wyniki finansowe zgotowala nam rada p. Matyszczyka i dyr. Chmielewskiego?
    O innych bzdurach nie bede dyskutowac bo szkodfa czasu – na ploty.

  48. Iwona Konarska- 22 paź 2009 o 2:51 pm

    Trzeba bylo przyjsc na zebranie i sie zapytac. I to nie ja opowiadam o czym sluchy chodza tylko ty….. wymyslasz ploty.

  49. Iwona Konarska- 22 paź 2009 o 2:57 pm

    Mamy wybory w unii za soba. A co z wyborami do Centrum. Czy tam tez mozna zbierac podpisy a jesli tak to ile trzeba ich zebrac ? Prosze pana Bortnika o odpowiedz bo tylko panu mozna ufac.

  50. Maria- 22 paź 2009 o 4:04 pm

    No, nie ladnie p. Konarska, puszczaja pani nerwy (jak Matyszczykowi 8 marca), zle to swiadczy o pani.
    Aby udowodnic pani hipokryzje i kretactwo przetocze pani fakty, na ktorych zakoncze z Nia dyskusje, poniewaz to bezwartosciowa strata czasu.
    A wiec, komentarze:

    10/21- 1:47 – przekret – P.Bortnik na nic nie zwrocil uwagi – wklada pani swoje slowa w usta p.Bortnika. Ten czlowiek nigdy na ten temat nie wypowiedzial sie. Probuje pani judzic na P.Mleczke,P.Sporka i P.Marie.

    10/22 – 11:51 – judzenie i atak – z falszywego przyjaciela p. Bortnika staje sie pani jego i P.Mleczki oskarzycielem, nie wspominajac slowa o glownych winowajcach – Chmielewski i Matyszczyk.

    10/22 – 2:27 – znow atak na P. Bortnika plus P. Marchaj, odwracanie kota ogonem, „wlasnie pan jest najbardziej odpowiedzialny…..” – o tak? – A GDZIE JEST ODPOWIEDZIALNOSC CHAIRMANA (Matyszczyk)and CEO (Chmielewskiego) ?

    10/22 – 2:57 – perfidna przewrotnosc – nagla sympatia i zaufanie (czyt. falszywe ) w strone P. Bortnika, aby judzic na Centrum.

    Powiem krotko, obrzydliwa osobowosc.
    Mam pytanie – z jakiego plodu zrodzono pania z tak podlym charakterem?

  51. Iwona Konarska- 22 paź 2009 o 4:26 pm

    Pani Mario. Pani juz sie keyboard przegrzal i wypisuje glupoty. Ja czekam na komentarz pana Bortnika w sprawie tych pana: ” sluchy chodza….” Nigdy nie bylam przyjacielem p.B., ale cenie, ze podjal dialog, ze tak wspaniale wyjasnil sprawe dywident o ktore prosilam. I owszem glosowalam na niego, bo jako jedyny kandydat jest finansista. A skoro jest to chyba powinien wiedziec czy znikaja tam pieniadze czy nie. A nad CEo jest wlasnie rada dyrektorow, jest rowniez ta komisja rewizyjna. I zanim pan oskarzy kogos niech sie pani zastanowi 10 x nad tym. I jeszcze panu powiem ze pan Bortnik to nie jest chlopek roztropek z Centrum czychajacy na darmowy obiad . I wiele razy zapewnial ze przekretow w Unii nie ma.

  52. Iwona Konarska- 23 paź 2009 o 10:32 am

    Dzis jednak widze ze niezalezny pan Bortnik dostal chyba po uszach za odpowiadanie na moje komentarze i milczy. Szkoda.

  53. pod wlos- 23 paź 2009 o 4:30 pm

    Konarska pomalutku nabiera normalnych cech,mozna juz by prawie powiedziec swojak,rowna baba,kamrat.Tylko jednego nie moge rozgryzc.Z Bortnika to robi sobie jaja,czy ze strachu o posade w Unii pada przed nim na kolana

  54. Tomek- 24 paź 2009 o 6:30 pm

    Pani Mario,
    Moj komentarz troche spozniony, bo tu podobnie, pytanie jest proste, a odpowiedz nie za bardzo..

    W unii rok rozliczeniowy konczy sie we wrzesniu. Robimy to tak od wielu lat, bo niezalezne firmy ksiegowe nas sprawdzajace daja nam lepsze ceny, niz gdybysmy konczyli go w grudniu tak jak ma wiekszosc firm i wtedy jest nawal pracy u ksiegowych…
    ….
    Nie mamy jeszcze danych publicznych unii za wrzesien 09, ale sa juz one za czerwiec 09:
    (http://www.ncua.gov/DataServices/FindCU.aspx
    Naszej unii „charter number” jest 22592 )

    Niestety, tam sa nasze dane finansowe w systemie kumulacyjnym „od konca grudnia” (Year-To-Date). Trzeba zatem troszke arytmetyki, by to przeksztalcic z ksiegowosci „od konca grudnia” na nasza ksiegowosc „od konca wrzesnia”.

    Zysk kumulacyjny za grudzien 2008 (12 miesiecy) byl $7,414,389 [income line 29], a za wrzesien 2008 ( 9 miesiecy) byl $5,771,542 [income linia 29], zatem za ostatnie 3 miesiace roku 2008 byl
    $7,414,389 – $5,771,542 = $1,642,847.

    Zysk kumulacyjny za czerwiec 2009 (6 miesiecy) byl -$1,826,337 [income linia 32 ].

    Zatem za 9 miesiecy od konca wrzesnia 2008 do konca czerwca 2009 nasz zysk jest
    $1,642,847 + (-$1,826,337 )= -$183,490.

    Czyli w roku rozliczeniowym Wrzesien 08 – Wrzesien 09, czyli jak narazie za 9 miesiecy od wrzesnia 08 do czerwca 09 mamy strate okolo 180 tysiecy.

    Jesli by chciala pani porownac to z wynikiem roku 2008, to tydzien temu mielismy walne zebranie unii i rozdano tam roczny raport za okres wrzesien 2007 – wrzesien 2008. Mielismy za te 12 miesiecy zysk $7,480,248. By ten roczny zysk sprobowac porownac do 9 miesiecy, potrzebne jest male przeliczenie: ( $7,480,248 / 12) * 9 = $5,610,186.

    Obecna prognoza zyskow za 2009 nie jest zatem zbyt zachecajaca…. By miec podobne zyski jak w 2008 powinnismy miec okolo 5.6 milionow zyskow od wrzesnia 08 do czerwca 09, a tu niestety jest… 180 tysiecy straty… Nienajlepiej zapowiada sie porownanie zyskow 2008 vs 2009. Dobrze, ze mamy wypracowane znaczne rezerwy.
    ….
    Czesc tego jest od nas niezalezna, straty maja inne unie amerykanskie i na zasadzie wzajemnego samoubezpieczenia, trzeba nam uczestniczyc we wspolnej zrzutce unii amerykanskich. Jestesmy duza unia i niestety nasza dola to kilka milionow….

    Czlonkow unii zainteresowanych finansami zachecam do wizyt na stronie internetowej NCUA, gdzie sa nasze dane. Ten wspolny czlonkowski nadzor nad naszymi przychodami i wydatkami jest bardzo wazna cecha unii jako spoldzielnii finansowej.

  55. Tomek- 24 paź 2009 o 6:45 pm

    Pani Iwono,
    By ubiegac sie do Rady Centrum przez petycje potrzeba poparcia 5% czlonkow. Obecnie Centrum ma okolo 50 tysiecy czlonkow,
    czyli potrzeba okolo 2,500 podpisow.

    PSC By-laws( effective 12/26/2001), Article VII – Elections of Board of Directors
    Paragraph 4. If an individual is not approved to run by the Nominting Committee for the Board, that person can still run for the Board if he or she gets 5% of the membership to approve his petition and membership tally has to be verified by the Nominating Committee.
    czyli:
    Jesli dana osoba nie jest zaaprobowana przez Komitet Nominacyjny, to ta osoba moze jeszcze brac udzial w wyborach do Rady jesli on lub ona uzyska poparcie przez petycje 5% czlonkow i ta lista czlonkow zostanie potwierdzona przez Komitet Nominacyjny.

  56. Iwona Konarska- 26 paź 2009 o 11:50 am

    Do p. Bortnika.
    Czyli Centrum ma mniejsza liczbe czlonkow od Unii a trzeba zebrac 5x wiecej podpisow ?
    Ja chyba musze czegos nie rozumiec.

  57. Anna- 26 paź 2009 o 1:00 pm

    Iwonka ty w dalszym ciagu nie kapujesz unia i centrum dwie rozne organizacje majace dwa rozne statuty – unia pod federalnym dla wszystkich unii kredytowych w USA – a centrum non for profit stanowy i nie moga miec tych samych statutow – tak jak i clark ma inny i copiague ma inny.
    przeciez ty mowilas ze jestes kumata ale za malo

    Anna

  58. Iwona Konarska- 27 paź 2009 o 8:11 am

    A zebys chciala Anna wiedziec, ze nie nauczyli mnie matka z ojcem hamstwa, bezwzglednosci i szachrajstwa. Jest mi to zupelnie obce. Ty sobie pomysl ile osob i przez jaki czas musi zbierac podpisy by dostac sie do Centrum. Uzaleznieni raptem nazbierali niecale 3000, a cala armia i przez caly dany czas na zbieranie zbierala im glosy. No to kto ma szanse dostac sie do rady Centrum ?: Jozwiak, Kaminska i ich ludzie. VIVA UZALEZNIENI.

  59. Jacek Bakowski- 27 paź 2009 o 2:24 pm

    Gospodarzu!
    Nie dosc ze Konarska jest coraz bardziej agresywna, to jeszcze „…matka z ojcem nie nauczyli…” – tym razem ortografii – czy aby nie czas wypisac ja z blogu?
    Niech bawi sie w grafomanstwo na wlasnym…

  60. Marek- 27 paź 2009 o 2:47 pm

    Panie Jacku, ja juz tu od dawna, moze wiec nie widze u p. Konarskiej problemu w ortografii. Moze jest tylko w gramatyce z uporzadkowaniem podmiotu i orzeczenia. Jaki tu jest problem z ortografia?

  61. Zagloba z Mysichkiszek- 27 paź 2009 o 3:16 pm

    No chyba matka z ojcem niewiele nauczyli p. Konarska, skoro nie wie, ze slowo chamstwo pisze sie przez „ch”. Zreszta prawie w kazdym wpisie Konarskiej (Jakubowskiej?) sa bledy ortograficzne, stylistyczne i gramatyczne.
    Moze faktycznie warto sie jej jej pozbyc raz na zawsze, chocby po to zeby nasi czlonkowie uczyli sie na poprawnej polszczyznie pp. Sporka Bakowskiego i Mleczki a nie na bredniach i to pisanych fatalna polszczyzna p. Konarskiej.

  62. Iwona Konarska- 27 paź 2009 o 3:47 pm

    Panowie jeszcze troche dajcie mi popisac, a w waszych myslach bede kolejna osoba. Dajecie mi wiele satysfakcji tak sie mnie obawiajac.

  63. Iwona Konarska- 27 paź 2009 o 3:50 pm

    Zagloba troche sie rozpedziles w hymnie pochwalnym. Powiniens napisac : Sporka, Bakowskiego i Mari- powtarzam Mari a nie Mleczki. Najwiecej Mleczko pisze pod pseudonimem Maria. No i przecinki, przecinki

  64. Joanna- 20 lis 2010 o 4:12 am

    To wszystko co sie duieje poza granicami kraju to wstyd dla Polski,tacy ludzie jak Pan Sporek nie powinni sie mieszac do dorobku innych kazdy jest kowalem swojego losu i dorobku osobistego,jeden lubi sie poswiecac dla dobra innych a drugi co innego.Polasy powinni sie trzymac razem tak jak inne narodowosci np.turcy.Mysle ze kazdy polak chce byc najwazniejszy ale w zyciu jest innaczej trzeba byc wyrozumialym dla innych ludzi,bledy szuka sie u siebie i od siebie trzeba zaczac zeby gardzic i nienawidziec innych.Mowimy tym samym jezykiem lecz kazdy mysli innaczej.Jestem ciekawa co by Ojciec swiety Jan Pawel II powiedzial na to co sie tam u was dzieje jakby zyl.Panie Sporek jest pan po szkolach ale pan jest nie dojrzalym wewnetrznie czlowiekiem bo pan mysli glowa a nie sercem jest panu jeszcze daleko do osiagniecia tej rownowagi wewnetrznej i spokoju wewnetrznego.Chcialabym sie z panem spotkac bo sa ludzie po uniwersytetach a szkola zycia to najlepsza ze wszystkich jest a dyplom ma sie u Pana Boga i to sie liczy w zyciu byc czlowiekiem dla drugiej osoby i tolerowac ja taka jaka jest.Pozdrawiam.

Trackback URI | Comments RSS

Zostaw Komentarz