Klub Gazety Polskiej

22 lipca, 2010

Gazeta Polska, pod redakcją Tomasza Sakiewicza, to w chwili obecnej fenomen wydawniczy na polskim rynku prasowym. Jej nakład wzrósł w ostatnim czasie o 112%, co spowodowało, że wyprzedziła popularny Przekrój. Skąd to ogromne zainteresowani? Otóż przede wszystkim jakośćartykułów i ich aktualność. To nie miałkie paplaniny, lecz rzetelne, poparte faktami dywagacje na tematy przez “maintreamowe” media zamiatane pod dywan. Po katastrofie smoleńskiej znaczna część społeczeństwa przestała ufać władzy, która oddała śledztwo Rosji i praktycznie nie robi nic, aby to śledztwo przyspieszyć  i prowadzić przez, lub w istotnym wymiarze wespół z polskimi śledczymi. Tymczasem Gazeta Polska walczy o tę prawdę i wygląda na to, że społeczeństwo tę walkę popiera, co uwidacznia się tak niesamowitym wzrostem nakładu.
GP ma to do siebie, że nie publikuje niczego bez uprzedniego zabezpieczenia się w dowody prawdy na temat faktów, o których pisze. Warto pamiętać, że jest to najbardziej w Polsce sądzony tygodnik. Był okres, kiedy Naczelny musiał być  w sądzie kilka razy w tygodniu. Od początku GP zyskała solidne wsparcie wśród czytelników, którzy zakładali kluby z nią sympatyzujące. Chciałem taki klub powołać już w ub. roku, ale nawał przeróżnych obowiązków nie pozwolił mi na ten krok. Nie lubię brać się za coś, czego nie dokończę, albo będę prowadził źle. Wreszcie stało się. 19 czerwca br, w dzień wyborów prezydenckich, które tutaj odbywają się dzień wcześniej miało miejsce pierwsze zebranie Klubu Gazety Polskiej w Nowym Jorku. Zainteresowanie jest bardzo duże i nawet mamy pytania o możliwość udziału w pracach Klubu z Filadelfii.
Pragnę poinformować wszystkich, którzy byliby zainteresowani udziałem w pracach Klubu o zgłaszanie się telefonicznie: 718-486-6780, lub e-mailowe: januszsporek@hotmail.com
Jest wiele spraw do załatwienia. Wsparcie zza Oceanu było zawsze wielką wartością dla walczących o wolność Polaków, ale chciałbym, abyśmy to wsparcie poszerzyli na inne dziedziny życia. Nasi rodacy w kraju jeszcze długo będą potrzebować  wsparcia materialnego, po straszliwych powodziach i obecnej suszy. Im nas będzie więcej, tym większą pomoc możemy słać  do Ojczyzny. Zapraszam.

Komentarze do “Klub Gazety Polskiej”

  1. Jan Sporek- 28 lip 2010 o 1:59 am

    Szkoda, że nie są Państwo zainteresowani Gazetą Polską. Dlaczego Pan sądzi, że brak mi odwagi? Póki co nie ma żadnego komunikatu. Wszyscy na urlopach. Być może w niedalekiej przyszłości uda mi się porozmawiać z dwoma stronami -nie bedę nic pisał na podstawie informacji z jednej strony – i może wtedy coś napiszę.
    JS

  2. Jan Sporek- 29 lip 2010 o 2:23 pm

    Szanowni Państwo, zdecydowałem usunąć wszystkie komentarze. Z dwóch powodów:
    1-Ani jeden nie dotyczył treści artykułu.
    2-Dopóki sprawy nie zostaną wyjaśnione nie będę na ten temat pisał. Jeśli jest tak źle, to sprawę należy oddać prokuratorowi, a już na pewno fachowcom z dziedziny księgowości, czy też przepisów prawa federalnego. Jeśli jest tak źle, to należy podać twarde dowody. Domysłami, posądzeniami robimy krzywdę i to obydwu stronom.
    Nie zgadzam się na nagonki, szkalowania i pomówienia. Osobiście zacząłem się o pewne rzeczy pytać i, niestety, nie jest to tak kategorycznie pewne, że tylko jedna strona ma rację. Dlatego bardzo proszę, poczekajmy. Nowy Dziennik prowadzi rozmowy z każdą z zainteresowanych stron. Czytajmy uważnie te relacje, a póki co, proszę mi wybaczyć, nie mogę zrobić z mojego blogu poligonu oskarżania, czy wręcz poniżania ludzi, np. brakiem wykształcenia, czy posądzaniem o przekręty, kradzież itp. Mam nadzieję, ze Państwo to zrozumiecie. Dziękuję. JS

Trackback URI | Comments RSS

Zostaw Komentarz