Euro-obłudnicy

13 grudnia, 2011

Tusk, Lewandowski, Rostowski i Sikorski premiowali PO w kampanii wyborcej obietnicą 300 mld złotych z Unii Europejskiej. Myślę, że wszyscy pamiętają ten spot. Zatem obiecywano Polsce ca 65 miliardów euro, jeśli tylko wygra Platforma, bo (w domyśle) jeśli przegra, to Europa się pogniewa i nie da złamanego eurocenta. To dokładnie jedna czwarta tego, co teoretycznie Polska miała dostać po wygranej PO. Licząc tylko okres, w którym Polska jest w Unii Europejskiej, czyli od 1 maja, 2004 to sztuczne zjednoczenie krajów o różnej kulturze, dorobku, cywilizacji, bogactwie itp. zbliżyło się niebezpiecznie do bankrupcyjnej przepaści. Siedem lat naszego uczestnictwa w dyskusjach, procesach ustawowych, rozporządzeniach, zaleceniach, regulacjach itd. nie uchroniło Europy od błędów, pazerności, głupoty, antydemokracji. Polska nawet nie zdążyła wydać wszystkich pieniędzy, jakie mogłaby dostać z Unii, a teraz ci sami urzędnicy, ci sami premierzy chcą wszystkim wmówić, że zaniedbania wielu lat mogą zostać naprawione, wyleczone w ciągu jednej nocy!!
Żeby Polska mogła przekazać 15 miliardów euro, minister Vincenty będzie musiał stworzyć wielce kreatywną księgowość, bo dziecko z zerówki wie, że tych pieniędzy nie ma. Oczywiście są obywatele i można im wydrenować kieszenie, portfele i skarpety. Deficyt budżetowy jest tak duży, że firmy ratingowe obniżyły wiarygodność Polski. Ale jak to się ma do uczciwości? Jak to się ma do dbania o interes Narodu, wyborców, którym się obiecywało?
Dla mnie przykładem dobrego premiera jest David Cameron, bo bez względu na kpiny “Europejczyków” w osobach Tuska, Sikorskiego, Buzka, czy Rostowskiego, nie wspominając o Sarkozym, czy Merkel, on postawił weto w obronie interesów swojego kraju. New York Times pisze dziś, że Anglicy dali rządowi w sonadażu 57% poparcia. Czyli prawie 20% więcej, niż PO otrzymało w w ostatnich wyborach. I żaden Anglik nie nzaywał Camerona dupkiem, idotą, bezmózgowcem, jak to robili Polacy w stosunku do śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego, gdy wstrzymywał podpisanie traktatu lizbońskiego. Czy kogoś to zastanawia? Czy też jest to tylko kolejny powód, aby mówić, że Angllicy be, a my, Polacy cacy? A co otrzyma Polska w zamian? Otóż razem z pięcioma innymi krajami spoza strefy euro Polska otrzyma prawo siedzenia, patrzenia i słuchania, jak tymi kwotami rozporządać będzie 17 krajów strefy euro. I dzioby na kłodkę; daliście, ale nie macie prawa głosu. Jasne? Za te kwoty (w przypadku Polski 15 mld euro) możecie sobie popatrzeć, posłuchać i niech to będzie waszym wyróżnieniem. Jasne? Oprócz tego wasze firmy pozbawione będą konkurencyjności, w przeciwieństwie do z Francji i Niemiec. Tego właśnie chciała Merkel i Sarkozy. I to dostali.
Takiego zamachu na suwerenność naszej Ojczyzny nie dokonali żadni zdrajcy w całej historii Polski. Tusk zlekceważył polski parlament i senat. Zlekceważył obywateli. Jeśli ktoś wierzy w codowne efekty nocnej narady w Brukselii, to się grubo myli. Tak samo, jak pomylili się Włosi sądząc, że Mario Monti wyciągnie ich z kryzysu. Monti który był jednym z “inżynierów” europejskiego kryzysu… trzeba mieć naiwność małego dziecka. Taką naiwność ma, niestety społeczeństwo polskie, które teraz zostanie brutalnie okradzione. Okradzione przez kłamiącego premiera. kłamiącego ministra finansów, oddającego Polskę przyszłej federacji, ministra Sikorskiego. Wielka trójca o służalczych umysłach, wielkości przepiórczego jajka. To nie Polska zapłaci, to zapłacą Polacy. Winę za to ponosi również te ponad 50% obywateli, którzy nie poszli do wyborów i 38% tych, którzy głosowali na PO. Polską rządzi partia hazardzistów, oszustów i skorumpowanych złodziei wespół z partią, która stanęła na granicy progu wyborczego. Ot, taki paradoks dobrodziejstwa, jakim było odzyskanie niepodległości, wolności i suwerenności. My musimy być pod kimś, kto nas poklepie po plecach, powie ciepłe słówko, pochwali, bo włazimy mu w d… bez wazeliny. Pod kimś obcym, bo tylko obcy są mądrzejsi.
“Polska, to nienormalność – Donek Tusk.  
“Polska, to dziki kraj” – Zdzicho Drzewiecki.
Ale oni mają się dobrze. I będą się mieć dobrze do końca swoich dni, bo Polacy nie mają ochoty, ani zwyczaju rozliczać swoich katów. Czy na pewno? Głodny Polak, to bardzo niebezpieczny facet.

Trackback URI | Comments RSS

Zostaw Komentarz