Kij w …Polonię

23 kwietnia, 2013

Włożyłem ten przysłowiowy kij w polonijne mrowisko całkowicie świadomie i z premedytacją. Dyskusja uwidacznia kilka, co najmniej zjawisk:

1 – nie ma na kogo głosować (choć moim zdaniem Paweł Pachacz jest jedynym, któremu ciągle warto dać tę szansę, bo w radzie nie był, a jako wieletni członek komisji rewizyjnej wie dużo i wie, od której strony ugryźć to przygniłe jabłko). Ale i do Niego mam pretensje, że nie dokończył sprawy budowy „meczetu” przy McGuinnes Blvd. Może więc teraz…?

2 – Polonijne społeczeństwo jest doskonale zorientowane na temat kandydatów i te wiadomości zawarte są w komentarzach.

 

Gdybym optował w sposób bezdyskusyjny za kandydatami, o których pisałem, to nie wpuściłbym żadnych komentarzy. Ale właśnie o to chodziło, żebyśmy zaczęli głośno mówić. Sami widzimy, jak sprawę wyborów traktują gazety: jak się im zapłaci, to dają potężne artykuły (tak to pracuje i żadna to nowość), ale czy wszyscy mają pieniądze na takie promowanie siebie? – Nie sądzę.

Zgodnie z propozycją jednej z “komentatorek” otwieram mojego bloga dla Kandydatów i niech się tłumaczą. ZA DARMO.

Zgadzam się z komentarzem, że tak źle jeszcze nie było – pozwolę sobie nawet na taki “samożart”: tak źle nie było nawet wtedy, gdy ja, jako muzyk kandydowałem do tej rady.

Te życiorysy, to jakaś nowomowa bełkocącego pijaka. Żadnych konkretów. Czegoś tak kompromitującego nie widziałem już dawno. Gdyby któryś z tych kandydatów starał się o pracę u mnie, na pewno by jej nie otrzymał, bo z tych życiorysów nic nie wynika. Już nie pisze się, że “uzyskał dyplom ukończenia”, ale uzyskał “uprawnienia”. Co do doktoratów, to ja miałem konkretną propozycję pozostania na uniwersytecie i pracy, jako wykładowca, właśnie po to, żeby robić doktorat. Nie przyjąłęm propozycji, bo tytuł mnie nie interesował, – poszedłem do pracy z młodzieżą, i tyle. I do głowy by mi nie przyszło, żeby używać tego w swoim CV.

Kiedy przeczyta się te wszystkie wypociny, to naprawdę włosy stają dęba; – kto będzie tą Unią rządził…?

Drodzy Czytelnicy, spróbujmy dokonać w ciągu kilka najbliższych dni jakiejś segregacji, tzn. proponujcie Państwo swoje kandydatury i je argumentujcie. Może z tego uda się “odcedzić” tych trzech, na których powinniśmy zagłosować.

Ośmielę się otworzyć na początek listę tych kandydatów, na których na pewno bym nie zagłosował:

Matyszczyk, Gola, Bieda-Kurtysz, Czop, Wądołowska. (pisząc o pozytywach Małgosi, zapomniałem jednak o tym, że nigdy nam nie wyjaśniła, ani Ona, ani rada, całej tej historii z rekompensatą; miało być 30 tysięcy, a zrobiło się 60). Mówimy przecież ciągle o pieniądzach, które są własnością Członków, a nie rady dyrektorów.

Lista ze znakami zapytania, czyli z wątpliwościami:

Bąk, Burghardt, Staszewski, Wysocki.

I wreszcie kandydaci…(jeden), pewni, na których zagłosuję:

Paweł Pachacz.

Zgadzam się z Markiem Wysockim, że tzw. komisja nominacyjna, to jedno, wielkie nieporozumienie: powołuje ją przewodnicząca rady, co od razu powoduje, że kandydaci z przeciwnej do przewodniczącej strony są odrzucani.

Tak źle naprawdę nie było. A najgorsze jest to, że naszej Unii potrzebni są fachowcy, a ci zdecydowali już się w te klocki ni bawić.

Komentarze do “Kij w …Polonię”

  1. Jan Sporek- 23 kwi 2013 o 3:24 pm

    Ciekawe: na jednej z polonijnych stron znalazlem taka informacje: (cytat bez korekt):

    „Baloty w tym roku nie zawierają informacji dotyczącej programu wyborczego członków. Decyzja Rady Dyrektorów podjęta w dniu 20 marca 2013, już w trakcie kampanii wyborczej zmienia formę balotu i zamiast podania powodów i celi jakie przyświecają startującym wysłano im formę do wypełnienia w programie Excel bez możliwości zaprezentowania swojego programu wyborczego. Ci z startujących, którzy przeciwko temu zaprotestowali „nagrodzeni” zostali całkowitym brakiem informacji i obok ich kandydatur wpisano – nie podano. Tak nomenklatura pozbywa się osób mogących coś zmienić dla dobra naszej społeczności.”

    Komuna z najlepszych czasow.

  2. Irena- 23 kwi 2013 o 3:45 pm

    Panie Januszu to nawet Unia wstydzi sie tych zyciorysow – nie ma ich na stronie internetowej PSFUK- napewno rada zdecydowala nie podawac programu aby pozniej nie mieli do nich pretensji ze nie wykonali obiecnic – i nie mozna wtedy zrobic specjalnego zebrania – ale te madre glowy pracuja i pracuja. Z tego wynika ze P. Wadolowska mialas jakies korzysci finansowe a jednak na liscie petycji nigdzie sie nie znalazla – prosze jak to dziala wybiorczo –

  3. Edward- 23 kwi 2013 o 7:14 pm

    O tak? zaglosuje Pan na Pachacza?
    Czy Pachacz bedac w Komisji Rewizyjnej Unii rozliczyl budowy Unii I miliony ktore rozeszly sie p9od stolem?
    Gratuluje, potrzebujemy wiecej takich jak Pachacz. Prosze glosowac na „stare” bo „mlode” nigdy nic nie zmieni. No I jeszcze glosowac na Matyszczyka. Oni obaj to najlepsi dzisiejsi kandydaci.

  4. zenek- 23 kwi 2013 o 11:00 pm

    Edward a masz te dowody „pod stolem” jak Pachacz by mial to by pokazal tylko problem wlasnie z dowodami pod stolem – najlepiej glosowac na tych co wszystko jest na „nie” gratuluje POLONIO ale Was Matyszczyk wymanewrowal – macie to co chcieliscie. On napewno ma dowody z pod stolu bo jego koles najlepszy w tym czasie by w radzie – tak manipulowal az zrezygnowal

Trackback URI | Comments RSS

Zostaw Komentarz