Europosłowie…2

21 kwietnia, 2009

Nie wiem, czy ktoś z Państwa Czytelników pofatygował się, by napisać do posłów. Ja napisałem. Do wszystkich, których adresy były dostępne: From: Janusz [mailto:jan.sporek@verizon.net]
Sent: 18 April 2009 19:29
To: CZARNECKI Marek Aleksander; PISKORSKI Pawel Bartlomiej; PISKORSKI Pawel Bartlomiej;BUZEK Jerzy; LEWANDOWSKI Janusz; OLBRYCHT Jan; PROTASIEWICZ Jacek; SARYUSZ-WOLSKI Jacek; SIEKIERSKI Czeslaw; ZALESKI Zbigniew; SONIK Boguslaw; GERINGER DE OEDENBERG Lidia Joanna; LIBERADZKI Boguslaw; MASIEL Jan Tadeusz
Subject: Rotmistrz Pilecki

DLACZEGO PANSTWO GLOSOWALISCI PRZECIWKO? CZY BYLOBY WAS STAC NA TAKIE BOHATERSTWO, JAKIE WYKAZAL ROTMISTRZ PILECKI? MAM NADZIEJE, ZE STAC PANSTWA NA ODPOWIEDZ. CHCE TYLKO WIEDZIEC, CZY TO PRAWDA. Janusz Sporek

Otrzymałem odpowiedź tylko od posła Sariusza-Wolskiego:

From: SARYUSZ-WOLSKI Jacek <jacek.saryusz-wolski@europarl.europa.eu>
Attachments : Microsoft Word – 2009.04.16_DzP_Polskie Westerplatte w Parlamencie Europejskim.pdf

Parlament Europejski, Bruksela

15 kwietnia 2009

Komunikat

Posłowie Polskiej Delegacji EPL-ED w Parlamencie Europejskim

Oczywistą intencją wszystkich posłów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w Parlamencie Europejskim było i jest uczczenie pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego.

W związku z błędem technicznym, jaki miał miejsce podczas głosowania na ostatniej sesji plenarnej PE (2 kwietnia br.), posłowie polskiej delegacji EPL-ED dokonali korekty głosowania, opowiadając się za ustanowieniem 25 maja, dzień śmierci rotmistrza, dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmami oraz za podtrzymaniem żywej pamięci o ludziach takich jak Witold Pilecki.

Poniżej „załącznik -Attachment”:
Aktualności | Świat   2009.04.16  
Polskie Westerplatte w Parlamencie Europejskim
GŁOSOWANIE.
Europosłowie Platformy Europejskiej zagłosowali przeciwko rezolucji honorującej
rotmistrza Witolda Pileckiego przez pomyłkę. Skorygowali błąd, ale Porozumienie Organizacji
Kombatanckich z Krakowa i tak wzywa, by złożyli swe mandaty. W Parlamencie Europejskim przepadł pomysł, by polski bohater, rotmistrz Pilecki został patronem Międzynarodowego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. O to, by takie święto obchodzono 25 maja, w rocznicę egzekucji oficera, zabiegali europosłowie PiS, m.in. Hanna Foltyn-Kubicka. Polscy eurodeputowani z innych frakcji zapowiadali, że – choć większość przedstawicieli innych krajów nie chce wpisania czyjegokolwiek nazwiska do rezolucji – poprą ten wniosek. Ostatecznie jednak kilkudziesięciu z nich – w tym Bogusław Sonik, Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski czy Jacek Saryusz-Wolski podnieśli rękę przeciwko rezolucji.
-Pomyliłem się. Tego dnia były dziesiątki głosowań – tłumaczy Janusz Lewandowski. – Już złożyłem korektę techniczną w parlamencie, bo to jest możliwe. Poseł PO zapewnia, że reprezentanci Platform zamierzali w tym wypadku głosować wbrew swojej frakcji. – To miało być takie polskie Westerplatte, bez nadziei na wygrana – tłumaczy.
O tym, że była to pomyłka, zapewnił nas także Bogusław Sonik, który w specjalnym wystąpieniu
przekonywał zresztą w Strasburgu do poparcia tej rezolucji. Dlatego wystąpienie Porozumienia
Organizacji Kombatanckich i Niepodległosciowych w Krakowie oraz dotkliwą krytykę posłanki Foltyn-Kubickiej uważa za niesprawiedliwą. Zwłaszcza że o pomyłce ją poinformowano i o korektę głosowania już zadbano.
Kompromisowa rezolucja, która w Parlamencie Europejskim ostatecznie przeszła za dzień pamięci ofiar totalitaryzmu uznaje 23 sierpnia, czyli datę zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow. Mimo to poseł Bogusław Sonik zapewnia, że praca edukacyjna dotycząca informowania o rotmistrzu Pileckim nie poszła na marne. Jego grupa (Europejska Partia Ludowa) za kilka dni wydaje zaś ksiażkę o tym, jak powstawał i upadał komunizm w naszej części Europy.
Witold Pilecki w latach 1918-1921 służył w Wojsku Polskim, walczył podczas wojny z bolszewikami, brał udział w kampanii wrześniowej, działał w konspiracji. We wrześniu 1940 r. pozwolił aresztować się Niemcom, aby dostać się do Auschwitz i zdobyć informacje o warunkach panujących w obozie koncentracyjnym. Organizował tam ruch konspiracyjny. W kwietniu 1943 r. uciekł z obozu wraz z dwoma współwięźniami. Aresztowany w 1947 r. przez komunistów, rok później skazany na karę śmierci i stracony.
Ewa Łosińska 

Zatem moje pytanie: To co w sumie zmieniły te „korekty”?

Komentarze do “Europosłowie…2”

  1. Julia- 22 kwi 2009 o 4:05 pm

    Witam Panie Januszu,
    Mimo, ze nie na temat, chcialam zadac Panu pare pytan. Mam pare pytan, mam nadzieje ze zechce Pan odpowiedziec/opublikowac je.

    Pytanie pierwsze-ktos mi mowil, ze zaczal Pan prowadzic program w telewizji Pana Jozwiaka. Czy to prawda? Domyslam sie ze to program muzyczny? prosze o szczegoly, chetnie obejrze.

    Pytanie drugie-widzialam na stronie polskiego radia ze poprowadzi Pan majowke. Ale nie znam szczegolow. Czy bedzie Pan ja promowac na swej stronie?czy bedzie miejsce na muzyke klasyczna czy to tylko beda te zespoly ktore widzialam na plakacie.

    Pytanie trzecie-jak Panu idzie pisanie?? 🙂
    Pozdrawiam

  2. Jan Sporek- 22 kwi 2009 o 4:21 pm

    Pani Julio; dziękuję za zainteresowanie.
    Odp. 1 – Mam w telewizji US Polsat 5 – 7 minut własnych felietonów na dowolne tematy. W każdy piątek. Podobno były telefony do P. Jóźwiaka, czy mógłby mi udostępnić publiczne wypowiedzi. Zgodził się. Tematy wybieram ja i nikt nie ma na to wpływu.
    Odp. 2 – Biorę tylko udział w Majówce. Nie prowadzę jej, aczkolwiek chętnie się dołączę, jeśli padnie taka propozycja. Wystapię z moją grupą wokalną i zaśpiewamy serię…pieśni biesiadnych – mam nadzieję z całą publicznością. Nie ma to, jak wspólny śpiew. W końcu to majówka.
    Odp. 3 – Pisanie jakoś tam idzie. Cztery rozdziały są już skorygowane przez mojego korektora w Polsce. Jest zachwycona (korektorka).
    Pozdrawiam

  3. tomojnick- 23 kwi 2009 o 1:33 pm

    A jaki był temat piatkowego wystapienia u P. Jozwiaka? Mam nadzieje ze nie Unia-Centrum. Bo to byloby nieetyczne, mowic w telewizji nalezacej do jednej strony o konflikcie w ktory jest zaangazowana..

  4. Jacek Bakowski- 24 kwi 2009 o 2:51 pm

    Panie Tomojnick,
    U kogo tutaj brak etyki?!
    Wszak nasz ulubiony prezes mial wielokrotnie okazje cos powiedziec – ale nie chcial…
    Jak Pan przekona ulubionego prezesa do wystapienia, to stane na glowie azeby zorganizowac dyskusje w ktorej ulubiony prezes bedzie mial okazje rowniez powiedziec co mysli – ale, obawiam sie, ze to nielatwa sprawa…
    Uklony
    Jacek Bakowski

Trackback URI | Comments RSS

Zostaw Komentarz