Dziwne słowo, – “odmawiam”
Jan Sporek 23 maja, 2020
Różaniec był ze mną cały czas.
Nie chcę pretendować do roli językoznawcy, specjalisty ds gramatyki, ortografii, stylu budowania zdań, etc. Czytaj Dalej »
Jan Sporek 23 maja, 2020
Różaniec był ze mną cały czas.
Nie chcę pretendować do roli językoznawcy, specjalisty ds gramatyki, ortografii, stylu budowania zdań, etc. Czytaj Dalej »
Jan Sporek 17 maja, 2020
Nawet nie ministrem, a zwykłym lekarzem; czy nie powinienem mówić moim pacjentom, – ej noś maskę, ale nie przesadzaj, bo udusisz się własnymi “spalinami”? Czy nie powinienem powiedzieć, – nie noś tej samej maski dłużej, jak dwie godziny? Otwieraj okna w samochodzie i zdejmij w aucie tę pieprzoną maskę, bo szkodzisz samemu sobie? Czytaj Dalej »
Jan Sporek 9 maja, 2020
“Młodości, ty nad poziomy wylatuj”. Mówię do tych urodzonych w późnych latach sześćdziesiątych i następnych do końca, XX wieku, aż do tych, którzy dziś mają dwadzieścia lat. Was już tego nie uczyli, bo na wielką poezję i literaturę nie ma już miejsca w edukacji. Czytaj Dalej »
Jan Sporek 1 maja, 2020
Wiem, że coronavirus jest, wiem, że ludzie umierają, wiem, że znowu będę wyszydzony, wykpiony, zakrzyczany przez „mądrzejszych”, tylko wyjaśnijcie mi proszę jedną rzecz:, DLACZEGO WYPOWIEDZI i OPINIE FACHOWCÓW, NAUKOWCÓW, W TYM LEKARZY, SĄ TRAKTOWANE, JAKO TEORIE SPISKOWE, A O WSZYSTKIM Czytaj Dalej »