“Niekomunistyczny” premier?
Jan Sporek 4 listopada, 2013
O zmarłych nie powinno się mówić źle. To już lepiej nic nie mówić. Tak się przyjęło. Ale czy o zmarłych można, lub powinno się kłamać, aby tylko nie powiedzieć źle? Temat dla filozofów, socjologów, etyków.
Jestem przeciwny wulgarności, podłości, prymitywnym wyzwiskom, itp. W Internecie “posypało” się mnóstwem bezkompromisowych, krytycznych, ale i chamskich komentarzy i tekstów, łącznie z tym, który był wręcz wyrazem radości z powodu śmierci T. Mazowieckiego. I to jest coś, co wzbudza mój sprzeciw i wręcz odrazę. Zmarły – kimkolwiek był – pozostawia rodzinę; dzieci, małżonka. I pozostawia tych bliskich w bólu. Jestem przeciwny takim reakcjom.
Ale też, i właśnie w przypadku zmarłego T. Mazowieckiego, jestem przeciwny temu, co zrobił główny nurt mediów w Polsce, czyli kłamstwu o jego życiu i działalności. O wypowiedziach i przemowach funkcjonariuszy państwowych nie ma co wspominać, bo od nich trudno się spodziewać prawdy. Ale nie wierzę, że wykształceni dziennikarze nie wiedzą, co robił Mazowiecki. Nie wierzę, iż nie wiedzą, że Zmarły już w latach 50-tych, stalinowskich, w wieku zaledwie dwudziestu kilku lat był naczelnym radaktorem “Słowa Powszechnego” – nigdy nie uznanego przez Episkopat za gazetę katolicką, a w której to gazecie pisał wredne, szkodliwe i podłe artykuły o biskupach. A pisał rzeczy straszne:
Oto co napisał na temat aresztowanego ks. bp. Czesława Kaczmarka: „Odcinamy się od błędnych poglądów ks. bp. Kaczmarka, które doprowadziły go do akcji dywersyjnej wobec Polski Ludowej”. Mazowiecki napisał to dokładnie w tym samym dniu, w którym na ul. Miodowej aresztowano Prymasa Wyszyńskiego i rozpoczęła się gehenna biskupa Antoniego Baraniaka.
Nie wierzę, że dziennikarze nie wiedzieli, że był “kretem” w PAX-ie i donosił na swoich kolegów.
W marcu, 1990 roku, jako premier otrzymał Petycję Obywatelską z Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu – Mazowiecki nigdy na tę Petycję nie odpowiedział.
Już nie będę wspominał o roli, jaką odegrał w zdradzie, jaką był Okrągły Stół i hasło “wasz prezydent, nasz premier”. To on, z Michnikiem i Wałęsą “namaścili” Jaruzelskiego na pierwszego prezydenta III, niby wyzwolonej z komunizmu RP.
I to wreszcie on zawiódł zaufanie Narodu, który go tym zaufaniem obdarzył.
Tadeusz Mazowiecki jest współsprawcą zniszczenia podstępnie kraju wmawiając społeczeństwu, że transformacja ustrojowa ma jedynie na celu urynkowienie gospodarki, a nie reaktywowanie dzikiego kapitalizmu z jego konsekwencjami: bezrobociem, bezdomnością, nędzą, brakiem opieki zdrowotnej, nadumieralnością, głodem, masową tułaczką, emigracją za chlebem, zwłaszcza młodych pokoleń, które nie mają dziś żadnych perspektyw w Ojczyźnie. Tadeusz Mazowiecki w 1989 roku i do końca życia zachowywał się haniebnie; ostatnio jako doradca Bronisława Komorowskiego. To on powołał do rządu takich szkodników, jak Leszek Balcerowicz, Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Janusz Lewandowski, Andrzej Olechowski i im podobnych, których łączyła niechęć do Polski i głoszone wspólne hasło TKM ( Teraz Ku… My). Nie próbował w ciągu życia oczyścić się z haniebnej przeszłości, popełnionych błędów i naprawić wyrządzone społeczeństwu zło. Odszedł z bagażem obciążającym go już na zawsze. Społeczeństwo ufało mu i oczekiwało, że dokona przynajmniej naprawienia rażących krzywd wyrządzonych Polakom w przeszłości przez obcych i tzw. „swoich”. Ale zwiodło się. Zachował się bowiem do końca haniebnie. I to właśnie ta jego beznadziejnie głupia (ale przecież nie dla wszystkich głupia) i tragiczna w skutkach “gruba kreska” zatrzymała proces dekomunizacji Polski. On wiedział dla kogo to robił, ale na pewno nie dla Narodu, nie dla Polski.
I wreszcie dzięki jego beznadziejnie niepolskiej polityce, jako premiera do dziś w Polsce komunistyczni oprawcy mają się lepiej, niż Ofiary.
Oto zarobki w III RP:
ZBRODNIARZE KOMUNISTYCZNI:
Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak – 50 000 ZŁ.
SB, ZOMO, MO, ORMO – od 8. 000 zł, do 30. 000 zł.
POLACY:
BOHATER AK, NSZ – 200 ZŁ do 600 zŁ. brutto ( GŁODUJE )
WIĘZIEŃ POLITYCZNY W PRL – 400 zŁ. brutto ( GŁODUJE )
PRACOWNIK W III RP – 1300 zŁ brutto ( GŁODUJE )
Wszystko to mamy do zawdzięczenia człowiekowi, z którego w mowach pogrzebowych zrobiono wybawiciela Polski, bohatera, zdeklarowanego katolika, a arcybiskup Nycz wymyślił nawet slogan, że “cokolwiek T. Mazowiecki robił, to zawsze najpierw pytał, czy to będzie dobre dla Polski”. – Gdybyż to była prawa, księże biskupie. No cóż, jedni księża ginęli, byli torturowani, a inni żyją w luksusach i gadają tak, by władzę w czułe miejsca łechtać. Jeśli hierarchia biskupia jest “głową” polskiego katolicyzmu, to ta “ryba” psuje się właśnie od głowy.
Mniej więcej w tym samym czasie zmarł w Londynie Wiktor Kubiak, manager musicalu “Metro”, i Edyty Górniak, ale przede wszystkim twórca politycznej kariery Donalda Tuska. To Kubiak wykreował Tuska, dając ogromne pieniądze na stworzenie partii, na rozwój działalności Donka. A Donek z “wdzięczności” nie zdobył się na udział w pogrzebie. I to jest morale obecnie rządzącej kliki, która za nic ma Honor, Boga, Ojczyznę, PRAWDĘ i nawet tych, którzy im pomogli, którzy byli ich przyjaciółmi.
Gdyby III RP była rycerzem, to Azja-Olbrychski pewnie powiedziałby:
KOŃCZ WAŚĆ, WSTYDU OSZCZĘDŹ
Olbrychski? – Co jo godom. co jo godom…?
Panie Januszu tak dziwnie sie sklada iz mialam mozliwosc,poznac na studjach ,pierwszego mianowanego ,przez tego zdrajce Mazowieckiego ministra Jacka Ambroziaka,o ktorym w srod studentow chodzila opinnia ,ze jak ktos chcial kogos kopnac w dupe to wlasnie zawsze wybral sobie Amroziaka ,takiego samego „katolika „jak Mazowiecki.NO I stalo sie ,razem dawali kopniaka calemu narodowi a oklaski i pochwaly szly od samego „biskupa’ Narodzie Obudz Sie.
No , coz ten marny premier przez male „P” dla mnie , nie znaczyl 'NIC” gral tylko na niewiedzy I malym zaangazowaniu Polakow w polityke. Zniszczyl I przegral POLSKE. Taka byla jego rola I zrobil to dobrze. Byl kierowany poprzez Bruksele… a wiadomo kto w niej zasiada od lat……panowie w pejsach. Oni to maja plany przejecia SWIATA od conajmniej 80-lat.
Dla mnie ten maly premier ….byl I jest NIKIM!!!
Jest zdrajca I wrogiem POLSKI.
Pozdrawiam jeszcze tylko mala grupe Patriotow Polski na „wygnaniu” gdyz w Polsce jest ich tylko mala grupa skupiona wokol PIS oraz Soildarnej Polski bo PSL – to kundle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podziwiamy, ze ma Pan odwage napisac rzetelna opinie, wbrew obowiazujacej linii politycznej i ze chce sie Panu isc pod wiatr. I zal, ze my Polacy , zdrajcow i wrogow , wynosimy na cokoly , a prawdziwych patriotow wogole nie widzimy lub nawet potepiamy. Wiec jak moze byc dobrze tam gdzie wszelkie wartosci zostaly przewrocone do gory nogami i wszyscy obojetnie akceptujemy niszczenie dorobku calych pokolen . I historia naszego Narodu ciagle sie powtarza , ciagle ufamy oszustom i zdrajcom i ciagle za to placimy. Czy my sie kiedys obudzimy z tego marazmu i ” nic nas nie obchodzenia” ?
Panie Januszu
Mazowiecki razem z Kuroniem Michnikiem , Waltz, Balcerowiczem
To zydowskie przechszty ktore nawet swoja zydowska wiara ukrywaja I udaja rdzennych Polakow w celu niszczenia Polski.
Mzowiecki zrobil ylko jedna dobra rzecz dla Polski – ze odszedl na tamten swiat