Pinokio
Jan Sporek 26 marca, 2014
Byle wygrać wybory, a potem, byle do następnych wyborów. To złota zasada Złotoustego Tuska. Dziś musi się zmierzyć z rodzicami niepełnosprawnych dzieci, protestujących na sejmowych korytarzach. Wracają do niego jego własne słowa sprzed siedmiu lat, wygłaszane w patetycznym tonie z sejmowej mównicy:„Pomoc ze strony państwa mają otrzymywać ci najsłabsi, a nie ci najsilniejsi. Chcemy pomóc, także poprzez wzrost płac, nie tym, którzy najskuteczniej potrafią walczyć o swoje prawa, ale tym, którzy pozbawieni są szansy twardego egzekwowania swoich praw i korzyści. Sprawiedliwe państwo bierze pod opiekę zawsze najsłabszych, nigdy najsilniejszych(…)
Taki to był Janosik. I co z tego zostało? NIC. Jak zresztą ze wszystkiego, co obiecywał. Najlepiej wyszło temu premierowi i jego rządowi sprzedawanie Polski, najlepiej wyszła im likwidacja armii, najlepiej wychodziło im zamiatanie afer pod dywan.
Przypomnę jeszcze inną sentencję Złotoustego Tuska:
To ludzie, którzy nie mają zdrowotnych ograniczeń muszą zrozumieć, że w niepełnosprawnych tkwi wielki, pozytywny potencjał. Jeśli zrozumiemy tę prawdę, to edukacja, doradztwo, rehabilitacja i praca staną się dla niepełnosprawnych bardziej dostępne. Mam nadzieję, panie marszałku, i tę prośbę i apel zgłaszam w imieniu także niepełnosprawnych zasiadających w tej izbie. Że znakiem czasu będzie także taka zmiana tego miejsca, która umożliwi niepełnosprawnym zabieranie głosu z tego miejsca”.
Naprawdę z tym premierem, z tym rządem nie ma już co dyskutować. Ich wszystkich trzeba odusnąć od władzy, a zaraz potem rozliczyć ze wszystkiego, co ukradli, co sprzedali za bezcen, co przehandlowali dla własnych korzyści. Rozliczyć za stworzenie państwa byle jakiego; bez honoru, prawdy, patriotyzmu, historii, tradycji. Won z tymi “ambitnymi” prostakami, przeciętniakami, won z chamami z Biłgoraja, księgowymi z “Bydgoszczu”, ornitologami, pedałami, babami-chłopami, tramwajarkami.
Narodzie, obudź się wreszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oto link do przerażających wypowiedzi rodziców z sejmowych korytarzy i do kompletnego „nie wiem, co zrobić – premiera”.
I znów wraca śp. Prezydent Kaczyński, którego durny Naród wyśmiewał, wtórując pustym salonowcom, nawet niemieckim gazetom.
Na utrzymanie więźnia w Polsce wydaje się ponad dwa tysiące złotych miesięcznie. Proszę to skonfrontować z tym, co dostają rodzice za całodobową opiekę nad niepełnosprawnymi dziećmi. Ten kraj nie jest nienormalny, – nienormalni, przestępczo nienormalni są rządzący tym krajem.
Film (ten drugi) trwa dwie godziny. Włączcie i róbcie swoje domowe czynności, ale słuchajcie z uwagą.
http://vod.gazetapolska.pl/6596-sorry-ale-jest-pan-klamca
Ma Pan pobozne zyczenie, ja zreszta tez. Juz nie wierze w madrosc polityczna i wyrobienie polityczne polskiego narodu. Dzis jest moda w Polsce na nijakosc, kase bez wzgledu na zrodlo jej pochodzenia, i szpan przed „sasiadem”.
Polska musi zostac zczolgana…to byz moze, ze zdola sie obudzic. Jest zbyt duzo prywaty, korupcji, kolesiostwa i egoizmu. Banda rzadzaca odziedziczyla plan dzilania 50 lat temu. Dzis to juz tylko kolejne pokolenie po tych co planowali ” jak to osiasc w Polsce” i wrocic do starych czasow ” Wasze ulice, Nasze kamienice”.
Zobaczymy przy najblizszych terenowych wyborach zaangazowanie Polakow oraz slupki wyborcze.