Wybory do Unii Kredytowej
Jan Sporek 1 maja, 2015
Dość długo nie zajmowałem się sprawami Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, a tu rozdzwonił się mój telefon: “Panie Januszu, na kogo głosować?”
Tylko dzisiaj – poniedziałek, 30 kwietnia – miałem takich telefonów sześć, a od momentu, kiedy pierwsze koperty zaczęły dochodzić do rąk Członków, mam takie telefony codziennie, po dwa, trzy. Odpowiadałem krótko: nie głosujcie na tych, którzy starają się wejść do rady po raz drugi, trzeci, albo dziesiąty. Zasiedzieli się, nic nowego, a tym bardziej dobrego już nie wymyślą. Moimi “typami” są: Paweł Maciąg, Michael Majcherczyk, Robert Truszkowski i Tomasz Deptuła. NOWI. Obecna rada dyrektorów, od 2012 roku nie zorganizowała ani jednego spotkania z Członkami, nigdy nie wyjaśniono, jak zakończyła się sprawa z usuniętym dyrektorem Mielczarkiem, a teraz ponoć kolejna sprawa sądowa i został zasądzony nakaz zorganizowania zebrania z Członkami. Oczywiście, musztarda po obiedzie, bo najpierw będzie zebranie wyborcze i rada może to uznać za spełnienie decyzji sądu. Tzw. “opozycja”, czyli Społeczny Komitet Członków narobiła sporo błędów i dla mnie stała się raczej mało wiarygodna. Jej największym błędem było usunięcie pięciu dyrektorów i doprowadzenie do zwolnienia Oskara Mileczarka. Potem już poleciało po staremu; Australie, Portugalie, Hawaje i inne ciepłe kraje. Coś mi się obiło o uszy, że mieliśmy dostać po 40 dolarów. Nie wiem, kto miał dostać, bo ja się jakoś nie mogę dopatrzyć, ani na koncie szkoły, ani na prywatnym. No, chyba, że źle patrzę. A “górka” jest spora, – przecież za “moich czasów”, kiedy byłem w radzie na tej “górce” było ponad 140 milionów. Cieniutkie stypendia, mizerne sponsorowania, jeszcze niższe oprocentowania, a właśnie o oprocentowaniu kandydaci zawsze nachętniej rozprawiali reklamując swoje obiecanki.
A czemu walne zebranie znowu w Clark? Na Greenpoincie są dwa potężne oddziały, co wskazywałoby, że liczebnie właśnie Greenpoint ma najwięcej aktywnych kont, ale zebranie w New Jersey. Oczywiście, lepiej zapłacić w Clark za salę, niż Centrum Polsko-Słowiańskiemu. Czy to była większościowa decyzja rady, czy jednoosobowa? Ostatecznie wiemy, że nie chodzi o to komu zapłacić za salę. Chodzi głównie o niewygodnych ludzi z Greenpointu…, może nie bedzie im się chciało jechać do Clark… (?)
Nie wydaje mi się, żeby powtórzona została frekwencja wyborcza z 2009 roku, kiedy byłem kandydatem i z 10 tysięcy głosujących otrzymałem ponad 4 tysiące głosów. Ale może będzie wystarczająco dużo, aby wprowadzić do rady dyrektorów trochę świeżego powietrza. Odsyłajcie więc Państwo karty wyborcze na tyle wcześnie, aby firma licząca głosy otrzymała je na pewno przed 12 maja.
A, tak na marginesie, to mam pytanie do obecnej Jedenastki dyrektorów: Jak to się stało, że zafundowano nam Pietrzaka? Nie, żebym miał cos przeciwko temu Artyście, – to mój wieloletni przyjaciel. Ale… Dotychczas słyszałem w odpowiedzi na moje wnioski o sponsorowanie koncertów w Carnegie, że się nie da, bo nie jestem organizacją none for profit. Pietrzak jest?
Unia raz zakupiła kilkanaście biletów na któryś z moich koncertów, a tu rozdawano, jak gumę do żucia i wypełniono audytorium. Kiełbasa przedwyborcza? A może w takim razie 25 lat istnienia mojej szkoły muzycznej w przyszłym roku też da się zrobić…? Artystów będę miał znakomitych, Carnegie co rok pyta, czy już o nich zapomniałem – ostatni, polski koncert odbył się tam w 2009 roku. Pytają o te koncerty polonijni miłośnicy muzyki. No, to da się, czy nadal niemożliwe? Czy po prostu jedni są równi, a drudzy równiejsi, albo równi “inaczej”…?
Powtórzę, – moimi kandydatami są: Paweł Maciąg, Michael Majcherczyk, Robert Truszkowski i Tomasz Deptuła.
Panie Januszu,
Gospodarze naszej unii to starzy wyjadacze wyksztalceni i wychowani w strukturach PRL-owkich ZMS-ow, ZS-sow i niejednokrotnie POP-sow. Sledzac wydarzenia w naszej unii od 2007 roku mozna zobaczyc jak oni swietnie manipuluja nie tylko “tlumem” czlonkow ale i wszystkimi dzialaczami (“uzdrowicielami”) ktorzy regularnie wchodza na barykady do walki o nasza organizacje. Przeciez kilku glownych bohaterow wydarzen wokol unii z ostatnich kilku lat (pan L, pan W i inni) wykorzystano do brudnej roboty po skonczeniu ktorej zostali odstawieni na boczny tor jako sprzet zuzyty. W tym momencie ciagle kilku „oszolomow” z tej partyzantki jeszcze sie ludzi ze wyrzuca prezesa M. na zebraniu specjalnym ktore to podobno jakis sad nakazal. Ja mam wiadomosc do tych wszystkich “marzycieli”- jezeli w ogole do takiego zebrania dojdzie, to tlum wyrzuci wszystkich na tej liscie z wyjatkiem pana prezesa. Dlaczego? Bo zostanie to wszystko tak samo “swietnie” zorganizowane jak ostatnim razem. Naczelny, pan Ch, wyda “prikaz” wszystkim pracownikom uczestniczyc w zebraniu i glosowac poprawnie, “ZBOWIDowcy” zorganizuja autobusy z parafii w NJ w ktorych to biedze sie udzielac instrukcji jak trzeba glosowac, a szkoly rozdadza dzieciom odpowiednie ulotki i sprawa zalatwiona. Kiedy poprzedni CEO, pan M. zwolnil troche „fryzjerek i kelnerow” z naszej unii zeby zmniejszyc koszty, jego nowy nastepca zaraz po powrocie i w pierwszej kolejnosci zatrudnil “ministra propagandy” i sprowadzil z Chicago experta od Facebooka i Twitera na stanowisko (dokladnie nie wiem jak to nazwano). Nastepna sprawa to jak menadzement manipuluje biografiami swoich faworytow w oficjalnej ulotce wyborczej. Ze stolarza, ktory walczy z kakrociami w “projects” zrobiono “pracownika sektora panstwowego”, bezrobotna gospodynie domowa przeksztalcono w “niezaleznego investora na gieldzie,” sprzataczke na rencie inwalidzkiej wykreowano na pracownika “Wall Street LLP” I to cale towarzystwo zarzadza $1.600.000.000 naszych pienieadzy gdzie ponad 70% dochdu wydaje sie sie na “obsluge”
W tej chwili unia robi wszystko tylko nie to co piwnna robic czyli gospodarne zarzadzanie naszym majatkiem. Nasi przedstawiciele jezdza po calym swiecie uczestniczac w otwieraniu innych unii (Anglia), adoruja prezesa Biereckiego na swiatowych zlotach, organizuja nam rozrywke (Pietrzak), “graja” na naszych patriotycznych emocjach (flaga i malowidlo z wielkimi Polakami na McGuinness), sponsorowanie i uczestnitwo w partiotycznych obchodach (Katyn, Smolensk) rozmowy z politykami (Carolyn Malone), dbaja o nasze zdrowie (przeswietlenia na raka piersi), serwuja paczki w oddzialach (Tlusty Czwartek), organizuja w oddzialach spotkania z popularnymi polakami, robia zborke na cele chrytatywne (hospicjum w Bialymstoku i Rzeszowie). Wszystko to tylko po to aby odwrocic uwage od faktu ze nasza unia tak naprawde sluzy tylko malej grupce ludzi. Prosze panstwa, jezeli 270 osob (pracownicy i rada) kosztuje nas $20,000,000 plac $1,500,000 na szkolenia + $500,000 na podroze w okresie kiedy 82,000 czlonkow otrzymuje $6,600,000 to cos jest nie tak. Nie chcialbym byc zle odebrany bo mamy wielu oddanych i doswiadczonych pracownikow niestety wiekszosc tych pieniedzy idzie do “wierchuszki” ktorzy nic wielkiego dla nas nie zrobili. Nikt z tych tak bardzo zdolnych “bankowcow” nie zaproponowal nam zadnej uslugi towarzyszacej na ktorej by mozna bylo zarobic naszymi pieniedzmi. Takie uslugi towarzyszace (CUSO) zarabiaja innym uniom krocie. Sa to ubezpieczenia na domy, firmy do rozlicznia podatkow, firmy do zamykania tranzakcj i ubezpieczen przy zakupie nieruchomosci, i wiele wiele innych. CEO Ch. i prezes M. ciagle sie chwala jak to nasza unia sie rozwija (odbieraj to jak nasza unia potrafi zwabic nowych czlonkow grajac im na patriotycznych emocjach po to tylko aby im dac drozsza pozyczke i mniej na oszczednosci niz w bankach komercyjnych). Jak tylko ktos zwroci na ten fakt uwage to zaraz sie mu mowi o ciaglym kryzysie jaki panuje w Stanach. Dziwnym zbiegiem okolicznisci kryzys ten nie ma zadnego wplywu na wysokosc zarobkow i bonusow, wrecz odwrotnie. Podobno nasz naczelny dostal w tym roku nastepna podwyzke i bonus w numerze szesciocyfrowym. Pomyslec tylko ze jeszcze nie tak dawno byl kierownikiem nierentownego oddzialu ktory nasza unia musiala w koncu zamknac.
Panie Januszu,
Ja tez jestem za tym zeby glosowac na mlodych, wyksztalconych i nieskazonych kandydatow. Mam tylko problem kto bedzie tam w radzie ich liderem (mentorem). Przeciesz prezez M ze swoimi zdolnosciami przekona ich wszystkich i zostana typowym statystycznym dyrektoremi ktorzy sie nie beda narazac bo przeciez trzeba bedzie podrozowac na Hawaje czy do Australli z nieprzyjaznym tlumen. Jest tam juz ten mlody pan K, ESQ i slad po nim zaginal. Nigdzie i nigdy go nie widzalem i nie slyszalem. Ja ciagle wierze w demokratyczne wybory ale nasi liderzy w unii swiadomie nie reklamuja, (propaguja) wyborow. Robia to celoewo zeby nie zainteresowac zbyt wielu czlonkow a w ten sposob zanizyc frekfencje. W nastepnym roku bedzie to bardzo wazne bo nasz prezes bedzie startowal. To beda bardzo wazne wybory. Och zeby tylko sie dalo zwerbowac jakiegos dobrego kandydata, cos z “polki”pana Czocha. Wiekszosc nas wie jednak co sie z takimi robi. Pare donosow, listow oskarzajacych do pracodawcy i sprawa zalatwiona wiec ktoz rozumny, wyksztalcony i na dobrej posadzie chcialby sie szamotac z tym motlochem.
A teraz ciekawostka zaslyszana na Greenpoicie. W tym roku oficjalne ulotki zostaly wyslane bez zdjec kandydatow, dlaczego? Podobno wydzial wewnetrzny propagandy i bezpieczenstwa unii doszedl do wniosku ze kilka ich ulbionych kandydatek nie bedzie mogla wizualnie konkurowac z mlodzieza i ladnymi blondynkami wiec zrezygnowano ze zdjec.
Zycze wszystkim uczciwym, i wykfalikowanym kandydatom powodzenia w tych wyborach. Prosze wszytkich pana czytelnikow nie rezygnowc z glosowania. Jak to mowili w Chicago: “Glosuj wczesnie i glosuj czesto”
Jozek,
dziekuje P. Januszu – sluszna racja ale mam watpliwosci co do P. Majcherczyka – wymyslanie zacnych tytulow w rodzinnej agencji turystycznej lekka przesada – I jakie doswiadczenie – ale gdzie sa mlodzi finansisci jest ich duzo – ale widac brak zainteresowania unia – najwieksza Polska instytucja finansowa w USA. wstyd
Panie Januszu,
Cenię Pana komentarze, ale tym razem Pan przesadził. Słyszałam, że ma Pan z Unia „rachunki krzywd” ale żeby tak od razu, tylko „nowi”?
A co jeśli ci „nowi” to tak naprawde nowi na pokaz a w gruncie raczej „starzy”, oj bardzo starzy. Weźmy Pana Maciaga, którego tak Pan poleca. Wieść gminna niesie, że bardzo lubi kolor zielony, taki jak sortów mundurowych. A jeszcze taka ciekawostka http://archiwumbip.mon.gov.pl/pliki/file/PRACA%20W%20MON/Ogloszenia_2014/05/12_05_st%20spec_polityka%20obronna_SekPS_wynik.doc
Przypadek? Jeśli nie, to ciekawy byłby ten dyrektor z MON. Oj ciekawy, Panie Januszu.
Jestem po dwóch, poważnych zabiegach dot. mojego serca. Po raz pierwszy od tygodnia otworzyłem komp. Pani Magdaleno, nie wiedzialem. Może dopiszę coś jutro.
Jozek – super nic dodac nic odjac