Komu służą posłowie RP…?
Jan Sporek 19 kwietnia, 2020
Komu służą posłowie RP…?Zapamiętajmy daty 15 i 16 kwietnia, 2020, jako daty hańby polskiego parlamentu.
Ponad dwieście tysięcy Polaków podpisało obywatelski projekt ustawy “Stop 447”. Przedstawicielowi tych dwustu tysięcy Polaków dano pięć minut na przedstawienie projektu, po czym Terlecki (marszałek Sejmu) wyłączył mikrofon. Jak to się stało, jak to się dzieje, że polscy parlamentarzyści nie chcą wysłuchać projektu obywatelskiego, nie chcą dyskusji o Polsce. Trudno nie odnieść wrażenia, że człowiek, który reprezentował tę inicjatywę społeczną, Robert Bąkiewicz był potraktowany, jako intruz, który zakłóca bogobojną atmosferę naszego sejmu.
Mam do posłów lewicy, prawicy, niezależnych i co tam jeszcze, wybranych przez Naród, jak i do Terleckiego jedno, ale dość długie pytanie:
Czy państwo uważacie za idiotów Polaków, którzy widzą realne zagrożenie płynące z Ustawy S-447, czy też za idiotów uważacie amerykańskich kongresmenów, którzy zebrali się pewnego dnia na Kapitolu i, tak, dla jaj, powiedzieli, – ej, chodźcie stworzymy ustawę żądającą od Polski zrekompensowania roszczeń naszych braci, jeśli chodzi o mienie bezspadkowe. Będziemy wymagać corocznych raportów, jak ta sprawa jest realizowana.
Po czym wszyscy poszli do baru, restauracji, okolicznego parku na grilla i świetnie się bawili.
To, jak, posłowie, posłanki i pan, panie marszałku, kto tu jest idiotą?
A wystarczyło sięgnąć do niedalekiej przeszłości, kiedy to Szwajcaria, kraj o dużo większym znaczeniu politycznym, niż Polska musiała ostateczie wypłacić Żydom ich roszczenia.
Terlecki zachował się haniebnie i przypomniał mi wredne czasy Platformy, kiedy marszałkowie odcinali posłów PiS od mikrofonu. Nie jest pan w żaden sposób lepszy od nich. I zupełnie zaprzecza pan, że w Polsce doszło do “dobrej zmiany”. O tyle dziwne, że Bąkiewicz reprezentuje prawicowe myślenie, – To nie jest lewak.
Tyleście się nagadali, że Platforma wyrzucała obywatelskie inicjatywy do kosza, a wy, co zrobiliście? Natomiast wystąpienia posłów w dyskusji, przejdą do historii, jako najgłupsze z możliwych, ale też i pozbawione myślenia o Polsce; ot, buractwo, które nie chce się zmusić do czytania, analizowania, myślenia w ogóle. Wystąpienia te były przedłużeniem słynnego, acz wyjątkowo głupiego zdania wygłoszonego przez Gowina, zaraz po tym, jak ta ustawa została wcielona w życie, że “nie dotyczy ona Polski”.
dr hab. Przemysław Czarnek, prawnik, poseł PiS, odnosząc się do obywatelskiego projektu ustawy anty-447.
https://wpolityce.pl/polityka/495926-czarnek-ustawa-anty-447-bazuje-na-falszywych-przeslankach
Mam pytanie do dra hab: czy to jest głupota, czy świadomy sabotaż?
Robert Bakiewicz w Sejmie:
https://www.youtube.com/watch?v=nXvyW8Pfm1U
Artykul, i film pod spodem:
Bezmyslnosc naszych przedstawicieli w parlamencie jest porazajaca, krotkowzrocznosc i durnota tych ludzi sprowadza sie tylko o dbanie o swoj tylek a nie sprawy Polskie. To sa po prostu kundle. Kto te smiecie wybiera ?