Adrenalina
Jan Sporek 18 maja, 2011
Unia Kredytowa i Centrum Polsko-Słowiańńskie znów podnoszą adrenalinę Polonii.
Prezes Rady Dyrektorów, dr. Tomasz Bortnik, na niedzielnym zebraniu (15 maja, 2011) poinformował, jak piszą gazety, że byłem nieobecny ze względu na rekonwalescencję po ciężkiej chorobie. Miał rację tylko częściowo. Otóż ja jestem już całkowicie “wyciągnięty” z tego, co przytrafiło mi się w Polsce, a najwięcej zawdzięczam Sebastianowi, mojemu młodszemu synowi, który błyskawiczną decyzją o wezwaniu karetki uratował mi życie. Potem On jego Rodzina oraz moi przyjaciele otoczyli mnie serdeczną i niezwykle szeroką opieką, pomagając wyjść z tej potwornej “przygody”.
Specjalny artykuł o mojej wdzięczności wszystkim, którzy byli wtedy przy mnie napiszę niebawem, bo mam tu uczucie ciągle w moim sercu.
Lekarze stanęłi na wysokości zadania i przywrócili mi wszystkie możliwości normalnego funkcjonowania, ale ostrzegli – i to zarówno ci w Polsce, jak i ci w USA: żadnych stresów, ZERO! – zrozumiałeś?!
I tu kryje się przyczyna mojej nieobecności na niedzielnym zebraniu. Wybrałem wyjazd do Filadelfii, gdzie poprowadziłem próbę z polonijnym chórem, przygotowując go do dorocznego zjazdu Związku Śpiewaków Polskich w Ameryce. Poza wszystkim chór jest żeński, wolę więc, jak mi ciśnienie idzie w górę na widok kobiet, a nie na widok ujadających na siebie Polonusów.
I okazuje się, że dokonałem “jedynie słusznego” wyboru. Oto czytam w gazecie reportaż z tego zebrania i czegóż się doczytuję? A no, że jedna z członkiń Rady Dyrektorów znowu powróciła do tematu składek przekazywanych do Centrum Polsko-Słowiańskiego. Że niby niesłusznie, bo CPS nie przedstawiło rozliczenia. Jestem też, jak wiadomo w tej samej Radzie Dyrektorów, ale zastanawiam się, czy nie zmienić banku, bo jeżeli dyrektor nie wie, co to jest rozliczenie, to co on wie o bankowości. Na stronie CPS są corocznie przedstawiane rozliczenia z fiskusem. Jeśli pani Marzena Wierzbowska ma jakieś wątpliwości, to najlepszym wyjściem jest zgłosić do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jeśli nie umie ich czytać, to niech nie zabiera głosu, bo to co robi, to jest jedynie demagogia i populistyczne granie na uczuciach Członków, którzy już i tak są wystarczjąco skołowani tym, co się dzieje na lini Unia – Centrum.
A dzieje się tak, że “córka” (Unia) występuje przeciw “matce” (Centrum) i za wszelką cenę chce matkę unicestwić. Wyobraźmy sobie taką sytuację w życiu i na sekundę zastanówmy się, jakbyśmy ocenili taką córkę.
Jeszcze raz przypomnę, że jednym z moich pierwszych wniosków, już w 2009 roku, po przyłączeniu nowych “Sponsorów” było żądanie rozliczania się sponsorów ze składek do marca każdego roku. Wszystkich sponsorów, nie tylko Centrum. Żądanie rozliczenia wyłącznie od CPS i używanie tego, jako argumentu za wstrzymaniem składek jest delikatnie mówiąc dyskryminacją tej organizacji i zmierza w prostej linii do zniszczenia tej organizacji. Czy w takim razie wszyscy inni sponsorzy mogą wydawać otrzymane z Unii pieniądze, jak im się żywnie podoba, a jedynie CPS ma się rozliczać? Większej niesprawiedliwości nie mogę sobie wyobrazić. A trzeba pamiętać, że CPS ma budynki, prąd, ogrzewanie, remonty itp. Zaś niektórzy sponsorzy nie mają nawet biur do utrzymania, bo za biuro robi prywatny dom.
Niestety moje żądanie, aby sponsorzy się rozliczali nie jest realizowane, bo podobno trudno jest rozliczyć np. Komitet Parady Pułaskiego, czy Centralę Szkół Dokształcających, bo właśnie nie mają siedzib, ale mają wydatki na sprawy biurowe, sponsorstwa, imprezy, to jak to rozliczać? Halo! Czy ktoś to rozumie?
A jak się mają sprawy reklam Unii w polonijnych mediach? Które gazety je dostają, które nie i dlaczego? A dlaczego dostaje je telewizja w Chicago, ale nie ta w Nowym Jorku? Dużo się mówi w naszej Unii o demokracji, ale niektóre decyzje i zachowania obok demokracji nawet nie stały. Jeśli pani Wierzbowska zarzuca, że wydaliśmy pieniądze na prawników, to myślę, że najpierw powinna się zastanowić, kto opłaca tę drugą, pozywającą Unię stronę. Kto pisze i za ile piękne angielskie pisma sądowe dla faceta, który po polsku pisze z błędami ortograficznymi, a składnię ma, jak przedszkolak. Poza wszystkim, czy dyrektorzy nie powinni stanąć po jednej stronie i wspólnie odpierać ataki takich ludzi? Oczywiście, że nie, bo część dyrektorów jest ciągle wściekła, że do rady nie weszło “czterech wspaniałych”, reklamowanych za pieniądze Członków. Bo część rady jest ciągle wściekła, ponieważ usunięty został dyrektor wykonawczy, który wziął się za politykę, zamiast koncentrować się na sprawach bankowych. Czy pani Marzeny nie martwi to, że mamy najniższe oprocentowanie? A co mi odpowiedziano, gdy zwróciłem na to uwagę, dając przykład unii kredytowej z Astorii? Pani Marzeno, proszę sobie przypomnieć. Chcę być grzeczny, miły, sympatyczny i kulturalny. Nie wszczynam awantur na zebraniach; dyskutujemy, uśmiecham się, słucham wszystkich wypowiedzi, niestety, jest tak, że ponosimy bolesne konsekwencje bardzo błędnych decyzji sprzed dwóch lat. Decyzji, które rozbiły społeczność polonijną. Decyzji demagogicznych, przypominających najlepsze lata gomułkowskiego reżimu. Decyzji przykrywających własne niedociągnięcia, błędy i wypaczenia.
Ale nic nie spada z powietrza i nic nie dzieje się bez przyczyny. Za wszystkim, co robią ludzie, stoją ludzie…
Panie Januszu,
Bylem na tym zebraniu czlonkow unii.
Szkoda, ze Pana nie bylo, ale coraz bardziej rozumiem Pana frustracje i zalecenie Pana lekarza.
.
To co uslyszalem to mnie gleboko zbulwerowalo. Otoz grupa czlonkow zebrala petycje by zwolac nadzwyczajne zebranie i odwolac czesc dyrektorow. Na petycji podali ze jeden z dyrektorow dostal nieuczciwie pieniadze z unii. A na to prezes Bortnik mowi ze to nieprawda, ze zadne pieniadze nie zostaly dane. Potwierdzil to na zebraniu Pachacz, szef komisji rewizyjnej. To co tu jest grane.
.
Mowi sie, ze ta petycje popiera piatka dyrektorow. A przeciez oni zatem od dawna dobrze wiedza, ze oskarzenie Myssury to oszczerstwo i klamstwo. To mamy w radzie nieuczciwych dyrektorow? Sam slyszalem jak Wierzbowska i Matyszczyk mowili by zwolac to zebranie.
.
Cos tez wspominali, ze w petycji zarzuca sie ze czesc glosowala ze przekazaniem skladek do centrum. A tu na zebraniu slysze, ze wszyscy dyrektorzy tak glosowali z jednym wstrzymujacym. To jak to? Ta piatka – Wierzbowska, Matyszczyk, Baumgartner, Sawczuk, Wadolowska o tym od dawna wiedza o tym bo przeciez za tym glosowali i popieraja ta petycje by pozostalych usunac na tej podstawie?
.
Oj, mamy chyba spory problem bo nieuczciwi sa w radzie i chca kotroli nad unia. Toz to raczej tych dyrektorow co te klamstwa popieraje nalezalo by wywalic i przegonic gdzie tam pieprz rosnie…
Pani Wierzbowska, to jest zawodowa populistka. „stara” rada szykowala jej etat w Clark, ale sie chyba kapneli, ze bedzie konflikt interesow i szybko zrezygnowali. Ona zawsze gada pod publiczke. A my tu, w NJ mamy juz dosc tej Fundacji Kulturalnej, gdzie sie nic nie dzieje i za wszystko trzeba placic. A oni sie chelpia, ze jest szkola i harcerstwo; szkola jest platna, a harcerze musza placic za pomieszczenie.
Jesli czesc rady jest z ta grupa milicjanta, to trzeba ich wywalic na zbite lby koniec. Tak, tak, byloby swietnie, gdyby PFK w Clark pokazala rozliczenie. Ale niech Pan sie za to nie bierze, bo musi pan myslec o sobie. My jeszcze chcemy troche koncertow, Panie Januszu. Blagam
Malgorzata z New Jersey