Wyszedł Rostowski…z worka
Jan Sporek 14 września, 2011
No, i doczekaliśmy się słów prawdy. Z “zielonej wyspy” została…zielona karta. Jak szydło z worka, tak Rostowski dzisiaj wyszedł z ciemnej propagandy sukcesu. Ukwiecona orracja polskiego ministra finansów w Strasburgu wyraźnie określiła:
1- nie PiS, a właśnie J. Rostowski robi za straszaka
2- strefa euro, a co za tym idzie Unia Europejska są w dramatycznym kryzysie
3- polscy politycy z rządzącej koalicji wiedzą to, czego nie uświadamiali społeczeństwu, okłamując je systematycznie i z zimną krwią.
Zacytowany przez Rostowskiego “znajomy”, który zastanawia się nad zieloną kartą USA dla swoich dzieci, to podobno prezes wielkiego banku w Polsce (nazwisko nie padło i nie wiemy, kto zacz). Rostowski popełnił potworny błąd, bo gdyby powiedział, że to znajomy z klatki schodowej, albo sąsiad obok jego posiadłości no, to jakoś by to tam przeszło. Ale bankowiec? To już bardzo konkretna informacja o fatalnej sytuacji nie tylko Europy, ale przede wszystkim Polski. A było tak “świetnie, bezpiecznie i po europejsku”.
Kiedy ujawniłem mojemu znajomemu, że głosowałem przeciwko wejściu Polski do Unii Europejskiej, a potem wyraźnie apelowałem na moim blogu o nieratyfikowanie Traktatu Lizbońskiego, nazwał mnie zacofańcem, ale gdy ja zapytałem go, co przekonuje go o głosowaniu “za”, odpowiedział bez wahania: będę mógł sobie jeździć po Europie bez paszportu. Znalazł się miłośnik turystyki…
Takie, u większości indagowanych przeze mnie znajomych przeważały argumenty. O uzależnieniu państw i społeczeństw od kilku szaleńców nie było mowy. “Europa”, to był standart, cel, do którego pchali się wszyscy, jak muchy na lep.
Merkel wbiła sobie w usta słowo “nein” i na wszelkie propozycje, na przykład wypuszczenia obligacji europejskich używa właśnie tego słowa. Zdaje sobie sprawę, że to właśnie Niemcy będą płacić, a społeczeństwo, jej wyborcy mówią “nein”. I zdaje sobie sprawę, że prowadzi to do Europy “dwóch prędkości”. Unia Europejska stoi pod ścianą. Grecji nie ma już sensu wspierać kolejnymi transzami, bo to stracone pieniądze. Nie ma sensu się rozpisywać. Podam tylko link do fragmentów wystąpień agielskiego euro-posła Nigela Farage na forum europejskim. Link zawiera jego kolejne wystąpienia w rodzącym się kryzysie. Nikt go nie słuchał, a nawet, co zauważysz Czytelniku bardzo dobitnie, towarzyszyły jego wystąpieniom kpiące uśmiechy. Pamiętać natomiast należy, że byli przy tych wystąpieniach polscy euro-parlamentarzyści. Czy kiedykolwiek powiedzieli nam o sytuacji Europy w/g Farage? Nigdy. Nie życzę miłego słuchania, bo nic w tym przyjemnego. Ale to do siebie ma prawda, że czasem bywa nie do śmiechu. Rostowski udowodnił również kolejną, bardzo ważną kwestię:
KOALICJA PO-PSL JEST ABSOLUTNIE NIEKOMPETENTA DO SPRAWOWANIA RZĄDÓW W POLSCE.
http://pktube.onepakistan.com/video/zic0GIKfdB4/Nigel-Farage-Zamkni%C4%99ci-w-gospodarczym-wi%C4%99zieniu-polskie-napisy.html
Pamiętajmy o tym 9, a tu, w Stanach 8 października.
Drogi Czytelniku, kimkolwiek jesteś, wyciągnij własne wnioski i przestań wierzyć TEFAUENOM, bo one nigdy nie powiedzą prawdy. Film ma polskie napisy, można zatrzymywać i analizować każde słowo Nigela Farage. Lektura tyle ciekawa, co niestety wstrząsająca. Boli fakt, że cokolwiek my tutaj, na obczyźnie przeczytamy w amerykańskich, czy światowych mediach i próbujemy jakoś przekonać o tych prawdach Rodaków mieszkających w Polsce, to większość z nich uparcie powtarza: “wy tam, za granicą nic nie wiecie o życiu w Polsce, czy Europie”.
Więc wytłumaczcie mi dzisiejsze słowa Rostowskiego, wytłumaczcie mi potworny strach na twarzy Tuska podcza konwencji PO. Wytłumaczcie mi zmasowany atak na PiS, wytłumaczcie mi kłamstwa tego rządu.