sporek.com/blog

Jan Sporek 6 stycznia, 2012

Odczep się Unio…
Europejska Unio. Pewien, aktywnie czytający wszystko, co się da znajomy, wysłał mi link do znakomitego wywiadu profesora Godfrey’a Bloom’a, europosła,w programie “Talks Money, Business & Europe”. Wywiad prowadziła Jan Boanas. Dziękuje Panie Andrzeju. Oto zapis wywiadu:
„Nazywam się Godfrey Bloom, jestem posłem PE, reprezentuję Yorkshire i Pólnocne Lincolnshire, z ramienia Partii Niezależnej Zjednoczonego Królestwa (United Kingdom Independence Party) i zasiadam w dwóch komisjach; jedna, to Komisja Gospodarcza i Monetarna, więc jestem na czele tego euro-nonsensu, jaki obecnie mamy; i zasiadam też w Komisji Ochrony Środowiska. Na pierwszym planie jest teraz euro i śmierć euro. W latach 90 wykładałem gościnnie na Uniwersytecie Cambridge, jeszcze zanim wszedłem do polityki, jestem zawodowym ekonomistą finansowym i tłumaczyłem studentom i wykładowcom, dlaczego euro nie mogło w ogóle działać dłużej, niż ok. 10 lat, bo było z gruntu wadliwe od samego początku. Pomysł, że można mieć te same stopy procentowe i walutę w gospodarkach tak różnych, jak Portugalia, Grecja, Hiszpania i Niemcy był zawsze nie do utrzymania. Oczywiście to, co się stało – to wymaga czasu, makroekonomia nie posuwa się w nanosekundzie, to wymaga czasu, a mieliśmy 10 lat – i oczywiście szło to żle przez 10 lat, po trochu, ale nikt nie chciał o tym mówić. A teraz to się na nas mści, obawiam się, a sytuacja jest niezmiernie poważna. Nie wzięliśmy, tak po prostu miliarda funtów długu, to zajęło wiele lat i nikt tego nie odnotował. Teraz rośnie to do 100 miliardów (błąd w tłumaczeniu oryginalnym, gdzie podano sto tysięcy) więcej rocznie w 2105, a nadal nikt o tym nie mówi. Państwo faktycznie bankrutuje i nadal o tym nie mówimy.
J. B: Ludzie obecnie czują się całkiem bezradni i odcięci. Czy uważa pan, że rząd robi wystarczająco dużo, by pomóc małym i średnim firmom, czy ludzie muszą działać sami?
G. B: Rozumiem, że nie macie zbyt wiele czasu, ale nie znaczy to, że nie możecie napisać do swojego posła i do posła PE mówiąc, że jesteście głęboko niezadowoleni ze sposobu, w jaki małe firmy, czy średniej wielkości firmy są traktowane. Wielu ludzi -gdy np. udzielam wywiadów – pyta mnie: czego, pańskim zdaniem, małe firmy chcą od rządu; co rząd może zrobić dla małych firm? A odpowiedź jest bardzo prosta, – do rządu: Odczepcie się od ludzi. Nikt, niczego nie chce. Żaden z waszych członków nie chce niczego od rządu, poza tym, żeby poszedł precz. Niech rząd idzie precz! Niech człowieczek z Rady idzie precz! Niech facet od VAT idzie precz! Niech facet od higieny i bezpieczeństwa pracy idzie precz!
J. B: Co sądzi pan o wycofaniu się Davida Camerona z umów dotyczących euro?
G. B: Cała ta inscenizacja ze stawaniem w obronie City of London, która miała miejsce w ostatnich dwóch tygodniach, to w większości polityczne pozerstwo. Regulację City of London uchwalono we wrześniu, 2010 roku. Głosowały za tym, z wyjątkiem Partii Niezależnej, wszystkie główne partie: Partia Pracy, Liberalno-Demokratyczna Partia Konserwatywna. Wszystkie one głosowały za transferem (do Brukselii), więc regulacja City of London przeszła 14-15 miesięcy temu. Więc on niczego nie uratował, nic się nie zmieni, nic się nie może zmienić, City jest regulowane przez Brukselę i jest tak już od 14 miesięcy. Więc cały ten zgiełk i harmider jest naprawdę – jak większość rzeczy w dzisiejszej polityce – całkowicie i kompletnie fikcyjny. Ale nie jest to w brytyjskim interesie, nie mamy nawet teraz miejsca w Światowej Organizacji Handlu.
J. B: Więc, gdyby mógł pan coś zmienić, to co by pan zrobił?
G. B: Wyszedłbym z całej tej Unii Europejskiej i wynegocjował ten sam rodzaj układu, jaki mają Szwedzi, Norwegowie, Turcy i inne kraje, mówiąc: chcemy być przyjaciółmi, chcemy handlować, ale nie chcemy wszystkich waszych zasad i przepisów i z pewnością nie możemy sobie pozwolić, by wysyłać 50 milionów funtów dziennie – DZIENNIE – do Unii Europejskiej, gdy nie wiemy nawet, gdzie to idzie. Nie rozliczyli swoich rachunków przez ostatnie 16 lat.
Gdyby któryś z waszych członków to zrobił, to oglądałby ten wywiad w więzieniu.”
***
W przeciwieństwie do naszych polityków, którym w PE jest bardzo wygodnie i czerpią pełnymi garściami mamiąc społeczeństwo, że Europa, to najlepsze rozwiązanie dla wszystkich, Godfrey Bloom nie boi się ryzykować swojego stanowiska, apanaży i benefitów i sypie prawdą, jak piaskiem po oczach. Europa zniszczyła polskie rolnictwo, niszczy walutę krajów, a nasi mówią, że to najlepsze, co się mogło Polsce przytrafić: być w “Europie”. A przedtem byliśmy gdzie, – na Biegunie Pólnocnym?
Można to obejrzeć i posłuchać na poniższym linku: YouTube Video

• Ogólna , Polonia ~
• Komentarze(1)