Urodziny Kata Narodu
Jan Sporek 8 lipca, 2013
Wstyd, jaki ogarniał mnie bardziej i bardziej, w miarę, jak Wiadomości podawały tę informację nie da się porównać z żadnym innym wstydem, jaki kiedykolwiek przeżyłem.
Po trzydziestu dwóch latach, oprawcy Narodu, mordercy Górników z Kopalni Wujek celebrują 90-te urodziny największego z nich – Wojciecha Jaruzelskiego. Wynajęli hotel i kpiąc z historii świętowali. Mignęła mi na ekranie tłusta gęba rzecznika z tamtych czasów…………całującego rękę byłego I-ego sekratarza PZPR – Polskiego Związku Psów Rasowych, Oleksego.
Poseł Iwanicki piejący peany o “wybitnej postaci”, jaką jest generał, Kutz plotący starcze brednie, Oleksy, tonący w tamtej propagandzie. Zebrała się śmietanka lewaków i zakpili po raz kolejny z Narodu, historii, śmierci, ofiar, ich rodzin, sądownictwa, sprawiedliwości. Wymieniony w telewizyjnej relacji Wałęsa doczekał się najbardziej hańbiącego podziękowania za (teoretycznie) obalenie komunizmu; podziękowali mu ci, przeciwko którym (teoretycznie) walczył. On już jest tak czerwony, że ze wstydu czerwienić się nie musi. Czy on wie, co to wstyd? A Jaruzelski? W przeciwieństwie do ciężkiego stanu zdrowia przy każdej rozprawie, teraz w zadziwiająco dobrej formie, jak powiedział Oleksy. No, nie ma się co dziwić, przecież urodziny odbywały się w hotelu, a nie na sali sądowej.
A służalcza telewizja pokazuje tę żenującą imprezkę, jako wydarzenie. To też wstyd.
“Przebrzydła szumowino, pachołku moskiewski,
ty farbowana świnio, marszałku kurewski
chamie zbuntowany, zatęchła sklerozo,
gnoju zasmarkany, ty zdrajco, zomozo,
gnido zarzygana, jadowita mendo,
ty kukło gówniana, kacapski przybłędo,
tchórzu zafajdany, ropiejący strupie,
padalcu rozdeptany, ty wrzodzie na dupie,
ty diabelskie łajno, ty głupi żołdaku,
ty kurwo sprzedajna, ty ruski zupaku,
wypierdku Breżniewa, ty ślepy pedale,
kurduplu tępogłowy, ty głupi bęcwale,
sukinsynie śmierdzący, pluskwo zaszuszona,
wrzodzie ropiejący, ty małpo zielona,
ty strachu na wróble, zboczony sadysto,
Judaszu za ruble, ty ruski marksito,
ty pało gumowa, nędzny okupancie,
zakało Narodu, złamany palancie,
cuchnący pierdzielu, pełzająca glisto,
ponury skurwielu, czerwony faszysto,
ty sługo kremlowy, lokaju sowiecki,
ty zbóju wojskowy, pomiocie radziecki,
ty mówco obłąkany, nadęty bufonie,
za Naród sprzedany – piekło cię pochłonie!”