sporek.com/blog

Jan Sporek 27 czerwca, 2015

Jeszcze “Chrabia” urzęduje, a już mamy kolejną arystokratkę. Kidawa-Błońska będzie teraz stukać laską marszałkowską w Sejmie, a “spin-dochtory” już ogłaszają społeczeństwu jej arystokratyczne korzenie. Dość już hrabiów, księżniczek i innych wysoko urodzonych. Nic, jeno pewnego dnia spełni się marzenie Grzegorza Brauna: będzie jakiś król, bo, jak widać potomków wielkich rodów mamy w Polsce bez liku. “Pustostan”, jak mówi moja serdeczna koleżanka ze “stolycy” o poziomie intelektualnym kolejnego marszałka (o poprzedniku mówi tak  samo, a ja zgadzam się z jej opinią w obydwu przypadkach) – i koniec.

Koalicja do końca kpi ze społeczeństwa, ale to pikuś, bo działań, które niosą znacznie większe zagrożenia, niż “księżniczka” z laską jest też i znacznie więcej. Jednym z nich jest angażowanie do pracy w biurach przeróżnych urzędów setek, a te idą w tysiące różnych, dziwnych ludzi. Koalicja umacnia się w głosy wyborcze przed jesienią w sposób niewiarygodnie energiczny.

Nie wróży to dobrze, bo w przeciwieństwie do wyborów prezydenckich, wybory parlamentarne są dużo łatwiejsze do zmanipulowania. Znamy możliwości tej koalicji, zwłaszcza po “historycznym” 26-cioprocentowym poparciu dla PSL w poprzednich wyborach.

Narodzie, nie śpij.

Apeluję do Polonii, ale i do mieszkańców Polski: wyrabiajcie dokumenty tożsamości, nie czekajcie na ostatnią chwilę. Zwłaszcza Polonia. Wiecie, że wyrobienie paszportu, to proces długotrwały. Trzeba się do tego wziąc teraz, już, natychmiast, – jeśli chcecie głosować, jeśli chcecie, aby to, co działo się przez osiem lat przestało się dziać.

Prezydent, Andrzej Duda będzie miał ciężko już od 6 sierpnia. Oficjalnie, bo ciężko, to on ma już teraz.

Ale jeszcze gorzej będzie miała partia, która zwycięży, czy też koalicja, która zawiąże się po jesiennych wyborach. Dno, do którego obecnie jeszcze rządząca koalicja sprowadziła nasz kraj jest cholernie grząskie, niestabilne. Nie daje szans na porządne odbicie. Myślę, że już teraz PiS, Kukiz i kto tam jeszcze mógłby liczyć na wybór, powinni przygotować precyzyjny raport o stanie państwa, łącznie z wnioskami o Trybunał Stanu. Naród powinien się dowiedzieć do czego doprowadziła ta koalicja. Koalicja kłamców, aferzystów, złodziei. Naród musi mieć świadomość, że po raz kolejny “nie będzie łatwo”, po raz kolejny padnie pytanie (w domyśle): “pomożecie?”. I znów musi dojść do poświęceń, zaciskania pasa, ale jeśli zrobimy to solidarnie wszyscy, jeśli Polonia znów zacznie przesyłać paczki, pieniądze, aby ulżyć, aby wspomóc, to damy radę.

Polacy są warci każdej pomocy, bo są wspaniałym Narodem, ale muszą nauczyć się jednego: oddzielać plewy od ziaren, karać złodziei, odbierać im niesłusznie zarobione majątki, nie zgadzać się na przedłużanie karier politycznych ludzi, którym już dawno powinno się podziękować, Balcerowicz, Frasyniuk, Miller, Kwaśniewski, Wałęsa i cała ta armia z obecnej koalicji nieuczciwie bogacąca się na polskiej niedoli.

Patrzmy, jak działają inne kraje, jak skompromitowni ministrowie błyskawicznie podają się do dymisji, jak ściga się przestępców, a nie tych, którzy przestępców ujawniają.

Patrzmy na Holandię. Przecież nie minął rok od katastrofy samolotu lecącego do Malezji, a już są wnioski o trybunał. Nikt nie ciął, nie mył i nie bezcześcił wraku. A najważniejsze,- nikt w Holandii nawet nie pomyślał o oddaniu śledztwa w nieomylne ręce Anodiny.

My też nigdy nie zapomnimy o Smoleńsku i im wcześniej to wyjaśnimy, tym lepiej, ale jeszcze odczekajmy chwilkę, poświęćmy najpierw czas i energię państwu, gospodarce, ekonomii, wskażmy winnych tego, że Polska biednieje, a później weźmy się za tych, którzy mają na rękach krew smoleńskich ofiar. Tylko do jesieni starajmy się otwierać szeroko oczy. Ta jesień będzie najważniejszą jesienią w całym okresie “wolnej, pokomunistycznej Polski”. I na koniec najsmutniejsza refleksja:

Naród, pod wodzą komunistói odbudował stolicę, miasta i wsie, wybudował stocznie, huty, cementownie, cukrownie,  – zabrało to 50 lat.

Kolejne rządy wolnej Polski likwidowały, a obecna koalicja najintensywniej cały ten dorobek. Nie komunistów. To był dorobek Narodu! Ale roztrwonili bez udziału Narodu; decydowali sami. Jest jednak udział Narodu, społeczeństwa: wybory. I tu Naród przegrał. Wystarczyło 23 lata – liczę od haniebnego zdymisjonowania rządu Jana Olszewskiego przez Wałęsę. Rządu, którego prezes chciał zrobić to, co powinno być zrobione. Potem wolni Polacy wygłupili się podwójną kadencją działacza KC PZPR, żeby później wygłupić się jeszcze bardziej utrudnianiem pracy rządu PiS i prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego. Mam nadzieję, że tym razem do tego rodzaju wygłupów nie dojdzie, że społeczeństwo już uświadomiło sobie wartość PO i PSL, wartość Tuska, Kopaczowej, Sikorskiego, Niesiołowskiego, Palikota, SLD i tych wszystkich, którzy stworzyli cały, potężny mechanizm prania mózgów, szydzenia z Kaczyńskich i wszystkiego, co jest po prawej stronie: dziennikarzy, pseudo-dziennikarzy, hien radiowo-telewizyjno-gazetowych, które nie myślą o państwie, o społeczeństwie. Ich jedyną troską są ich posadki i ogromne pieniądze. Dlatego będzie trudno, bo jednak dajemy się kupić.

• Polityka ~
• 3 komentarze