LIST OTWARTY DO RADY DYREKTORÓW
Jan Sporek 2 października, 2017
LIST OTWARTY DO RADY DYREKTORÓW
POLSKO-SŁOWIAŃSKIEJ FEDERALNEJ UNII KREDYTOWEJ
Szanowna Rado Dyrektorów
Zwracam się z prośbą o wyjaśnienie zagadnień, które streszczam poniżej w kilku pytaniach. Sprawa dotyczy pieniędzy będących własnością Polonii oraz legalności składu RD w świetle przepisów o uniach kredytowych „By Laws”:
1 – Czy prawdą jest, że zespół „Golec uOrkiestra”, otrzymał siedemset tysięcy dolarów? Pytam, ponieważ wydatki na tę grupę nie są opublikowane w sprawozdaniu rocznym.
2 – Ilu członków tego zespołu zostało zaproszonych i, czy byli zaproszeni z rodzinami?
3 – Jakie były koszty przelotów z Polski, hoteli i utrzymania oraz transportu do Chicago, na Florydę i z powrotem?
4 – Ile kosztowało zdjęcie Golców na platformie Unii Kredytowej podczas Parady Pułaskiego?
5 – Ile koncertów dla Polonii dał zespół i jaka ilość widzów (członków PSFUK) wzięła w tym udział?
6 – Czy decyzja dotycząca zaproszenia, koncertów, transportu oraz udziału Golców w Paradzie zapadła większością głosów i kiedy odbyło się głosowanie Rady na ten temat?
7 – Co, dokładnie mówi prawo o dozwolonej liczbie dyrektorów, których członkowie rodziny pracują w Unii Kredytowej? Ile jest takich przypadków w obecnej Radzie Dyrektorów?
Proszę o odpowiedź w mediach, lub pisemną na adres zwrotny, podany na kopercie.
Janusz Sporek 16 czerwca, 2017
Jak widać list ten datowany jest 16 czerwca, 2017. Tego też dnia został wysłany, jako „certified letter”. Nigdy nie otrzymałem na ten list odpowiedzi od butnych, zadufanych w sobie, bezczelnych dyrektorow. Natomiast członek tzw. Komisji Rewizyjnej, zapytany ostatnio w Carnegie Hall, czy i kiedy otrzymam odpowiedź na mój list, wzruszył ramionami, nie odpowiedział i poszedł sobie. Dlatego napisałem „tzw. Komisji Rewizyjnej”, bo niestety, to jest jedno, wielkie kolesiostwo. Jeszcze w czerwcu opublikowała go (jako List Otwarty) Polska Gazeta, natomiast redakcje Nowego Dziennika i Kuriera Plus odmówiły opublikowania go i można się łatwo domyśleć, dlaczego. Pytania natomiast rodzą sie następujące: czy polonijnych mediów nie interesują pieniądze Członków Unii Kredytowej? Czy przez pryzmat ogloszeń, jakie Unia zamieszcza na łamach tych pism widać tylko „piękne twarze i nienaganne działania” Rady Dyrektorów? Więc chcę poinformować zarówno nasze media (niektóre wątpliwej rzetelności), jak i Członków Naszej (podkreślam, – Naszej) Unii, że Rada Dyrektorów niedawno zadecydowała i przegłosowała przekazanie -uwaga -150 tysięcy dolarów na Instytut Nauk Politycznych w Waszyngtonie. Czyzby syn, albo córeczka, ktoregoś z bonzów naszego banku studiuje w tym Instytucie? Może warto byłoby sprawdzić? Ale przede wszystkim, z jakiej racji nasze pieniądze mają finansować tego typu instytucje? Polska młodzież, nawet ta najwybitniejsza, dostaje „centy” od łaskawców-dyrektorów, a tu, proszę – ciach; kto „za”? – Większość dyrektorów. I decyzje zapadają. A to, że głupie, nieuczciwe w stosunku do tych, którzy ciułają w Naszej Unii…? I co z tego? Ważne, że my, dyrektorzy raz w miesiącu spotkamy się na pogaduszkach, zjemy fundowany obiadek, zabierzemy do domów, co się zjeść na miejscu nie da i leci kadencja, za kadencją. Przypomnę, że Najpierwszemu „Bonzowi” Rady Dyrektorów leci już ponad 20 lat siedzenia w tej radzie. A prywatnie uważam, że spółka Matyszczyk-Chmielewski, to najgorszy zestaw dla Naszej Unii. Prosze zauważyć, że od czasu, kiedy wrócili do władzy, w 2012 roku, nie odbyło się ani jedno zebranie informacjyjne. Czy trudno się domyśleć, gdzie oni mają swoich Członków…?
A media milczą. No, a jak? Przecież ostatnia strona, to Unia Kredytowa. Gratuluje spokoju ducha.
Jak juz wspomnial , Ziggi Staszewski nie sa placone dywidendy od wkladow oszczednosci dla wszystkich posiadaczy savings account.