Archiwum: Kategoria 'Polityka'

Nezgrany duet

10 września, 2010

Dwugłos o propozycji PiSu, aby nałożyć podatek na instytucje finansowe, głównie banki: Czytaj Dalej »

Pamięć

7 września, 2010

Jak długo trwać będzie pamięć o Ofiarach smoleńskiej katastrofy? Czy zasnuje ją woal czasu, czy zniknie za wstydliwym uczuciem wyśmiewanych pamiętających i o pamięć wołających, czy też zatruje ją agresja nienawidzących pamięci? A może zniknie za wyrzutami sumienia rządzących, czy może wreszcie rozpłynie się w coraz bardziej obojętnym na patriotyczny etos społeczeństwie, przedkładającym ”święty spokój” nad dociekanie prawdy; przedkładającym „byle mnie było dobrze” nad losy kraju; losy tych, którzy nie załapali się na koniukturę; tych, których skrzywdził egoizm rządzących, egoizm wyniesionych na barkach robotników, działaczy Solidarności. Czytaj Dalej »

Tusk – Obama 1:1

5 sierpnia, 2010

Przysłuchiwałem się wczoraj debacie sejmowej w polskim parlamencie. No cóż, na “spokojnej wyspie, oazie bezkryzysu” zafalowało i dało się słyszeć groźne pomruki nadchodzącej burzy. Dziura budżetowa ogromna, bezrobocie bez zmian, do sprzedania już tak niewiele, obietnic taki ogrom. Czytaj Dalej »

500 dni…czego?

29 lipca, 2010

Jeszcze chwilka i minie miesiąc od dnia, w którym wybrano w Polsce prezydenta. Podczas kampanii wyborczej Bronisław Komorowski prosił o kredyt na okres 500 dni. W tym czasie ma powstać coś, co było największą chyba wpadką spośród wszystkich obiecanek Prezydenta-Elekta: TYSIĄC kilometrów autostrad. Łatwo policzyć, że wychodzą z tego odcinki długości dwóch kilmetrów dziennie. Czytaj Dalej »

I dobrze Wam tak

5 lipca, 2010

Polska ma nowego prezydenta. I co z tego? Z plejady kandydatów na prezydenta i prezydentów w całym wolnościowym dwudziestoleciu jest to najmniej charyzmatyczny i najmniej samodzielny polityk, niestety. Czytaj Dalej »

Sto lat!

19 czerwca, 2010

Szanowny Panie Jarosławie, z okazji urodzin życzę Panu sił, uporu, determinacji i wszelkich łask bożych, aby kontynuowanie dzieła Pańskiego, tragicznie zmarłego Brata przynosiło jak najwspanialsze efekty. Ojczyzna potrzebuje Pana działań i Jego, Lecha Kaczyńskiego idei.
Pamięcią i ciszą uczczę rocznicę urodzin zmarłego Prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego. Proszę o to samo moich Czytelników, bez względu na opcję polityczną.

Hrabia herbu prostak

16 czerwca, 2010

Komorowski pełni funkcję prezydenta nie do końca zgodnie z konstytucją. Sądzę, że ktoś się o to w końcu upomni. Za ten krok Tusk i Komorowski powinni być postawieni przed Trybunałem Stanu. Czytaj Dalej »

Szlachta XXI wieku

18 maja, 2010

Zgoda buduje…niezgoda rujnuje. Hasło PO zamiast łagodzić atmosferę wprowadza potworny ferment, sieje wrogość i nadal pluje po konkurentach, w szczególności zaś po Jarosławie Kaczyńskim. Czytaj Dalej »

Kom-(promitacja)-orowski

17 maja, 2010

Po raz pierwszy tak wyraźnie dostrzegłem zaskoczenie, ale i wścieklość w oczach i na twarzy Donalda Tuska, a to za sprawą nie-królewskiego spotkania tzw. honorowego komitetu wyborczego B. Komorowskiego, aliści zorganizowanego w królewskich Łazienkach. Czytaj Dalej »

Czy będzie mądrzej…?

9 maja, 2010

Miało być lepiej, – nie jest. Czy zatem będzie mądrzej? To pytanie jest właściwie konsekwencją odpowiedzi na poprzednie pytanie. Dlaczego nie jest lepiej? Głównie z powodu marszałka sejmu, który nie mając społecznego mandatu do pełnienia funkcji prezydenta, a jedynie argumenty wynikające z zapisów konstytucyjnych wziął się za pełnienie roli głowy państwa w sposób dość zachłanny. Czytaj Dalej »

10 kwietnia, 2010

23 kwietnia, 2010

Poniższy artykuł napisałem dzień po katastrofie i otrzymałem mnóstwo e-maili z opiniami, że jest przedwcześnie „atakujący” (jeśli zadawanie pytań może być atakowaniem…), ale, aby nie zadrażniać czasu żałoby wycofałem go. Postanowiłem go jednak przywrócić, bo dzieją się rzeczy, które dokładnie przewidziałem w moich tezach. Czytaj Dalej »

A miało już być dobrze

22 kwietnia, 2010

We wtorek minęły dwa dni od pochówku Pary Prezydenckiej. Komentatorzy podkreślali, że miniony tydzień zmieni oblicze polskiej polityki i polityków. Zmieni na dobre. Jarosław Kaczyński przeżywa – to pewne – największy dramat swojego życia. Lech i Jarosław to bliźniacy jednojajowi. Czucia takich bliźniaków są diametralnie inne, niż rodzeństwa niebliźniaczego. Czytaj Dalej »

Ostatnie przemówienie

19 kwietnia, 2010

Prezydent Kaczyński zwykł przemawiać z pamięci, ale swoje wystąpienia przygotowywał niezwykle pieczołowicie, zapisując główne ich tezy i przemyślenia. Kiedy dzisiaj telewizja pokazywała Jego dawne przemówienia odniosłem wrażenie, że chyba celowo zniekształcano głos, dykcję i intonację Lecha Kaczyńskiego. Czytaj Dalej »

Katyń i zaprzańcy

7 kwietnia, 2010

„Tatku, tatku, weź koszyk z jedzeniem, tatusiu!” – krzyk czternastoletniej Isi usłyszeli stłoczeni w bydlęcym wagonie oficerowie Wojska Polskiego. Zapytali o nazwisko.
-Jedynak – krzyknęła zapłakana dziewczynka.
Wzięli od niej koszyk z chlebem, kiełbasą owocami. Ojciec na krótko wychylił się z wagonu. Wtedy widziała go po raz ostatni. To wspomnienie 85-letniej Marii Harędzińskiej, z domu Jedynak. Spotkałem się z tą pełną dystynkcji i niezwykłego spokoju damą w minione Święta Wielkiej Nocy, w Kansas City.
Czytaj Dalej »

To dopiero początek

11 marca, 2010

Kandydaci na kandydatów do wyborów prezydenckich zaczęli się popisywać kwiecistymi mowami, głównie obrażającymi obecnego prezydenta, lub swojego rywala. Już przy pierwszych potyczkach wyszło też, że krytykowanie kandydatów na kandydatów jest w PO partyjnie surowo wzbronione. PO ze swoimi okrzyczanymi na całą Europę „wysokimi standardami” reprymenduje swojego „stańczyka” za jego wypowiedzi na temat jednego z kandydatów na kandydata. Czytaj Dalej »

WRON-y nie było

25 lutego, 2010

Polska sięgnęła wreszcie po laury w kategorii „Kraj największych absurdów”. Były kiedyś dowcipy o kelnerach władających kilkoma językami i dyplomatach mówiących kiepską polszczyzną. Dziś żaden z tamtych dowcipów nie przebije paradoksów, jakie „wolnej” Polsce zafundowali ci, którzy ponoć mają największe zasługi w walce o jej wolność. Czytaj Dalej »

Białoruś, inni sąsiedzi i…my

18 lutego, 2010

„Odbędę „męską” rozmowę z przedstawicielem dyplomacji białoruskiej” – R. Sikorski. Po „męskiej” rozmowie…nasiliły się represje władz białoruskich w stosunku do polonijnych organizacji. Sympatię i wsparcie reżimowego rządu otrzymuje prorządowa organizacja polonijna. Czytaj Dalej »

Nieświadoma Europa

22 listopada, 2009

Rok temu (z okładem) – 25 lipca, 2008 na tym blogu zamieściłem artykuł pt. „Sejm, a Traktat Lizboński”. Ostatecznie traktat jest podpisany, jego zwolennikom ulżyło, bo Irlandia w drugim referendum, – które ostatecznie oceniam, jako przestępstwo w stosunku do bajdurzonej przez szefów Europy DEMOKRACJI, bo przecież prawo Unii Europejskiej mówi jasno, że ma być sto procent głosów na TAK, aby traktat został ratyfikowany – powiedziała NIE, zatem postanowiono otworzyć tylne drzwi i „zmuszono” Irlandię do ponownego referendum. Czytaj Dalej »

List otwarty

12 listopada, 2009

Kraków, dnia 11 listopada  2009r.

Pan Prezydent RP, Lech Kaczyński

Pan  Premier   RP,  Donald  Tusk

Pan Marszałek Sejmu RP, Bronisław Komorowski

Pan Marszałek Senatu RP, Bogdan Borusewicz

List otwarty byłego działacza niepodległościowego do Rządzących Czytaj Dalej »

Bez pardonu

17 września, 2009

Stało się coś, czego nie spodziewałem się po radzie dyrektorów miliardowej instytucji: w oficjalnym komunikacie prezentującym kandydatów do wyborów skórcono mój życiorys i dopisano prymitywne kłamstwo o tym, ile Unia straciła z mojego powodu. Fakt ten swiadczy o: Czytaj Dalej »

I nie o rację mi chodzi…

11 lipca, 2009

29 marca ub. roku napisałem artykuł pt: „Politycy RP, a Traktat Lizboński”, będący niejaką oceną spotkania Polonii z premierem Tuskiem. Oskarżyłem w nim, bardzo świadomie i z całą odpowiedzialnością polskich polityków o zaniedbanie w stosunku do społeczeństwa i praktycznie przestępstwo polegające na chęci podpisania dokumentu, którego nie czytali, a jeśli nawet, to go po prostu nie rozumieją. Czytaj Dalej »

Asy w rękawach, woda w mózgach.

19 czerwca, 2009

Nie mogę uwierzyć, że czytam to, co czytam: Prezydent Kaczyński ma w rękawie asa na negocjacje w sprawie objęcia przez Jerzego Buzka funkcji przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Podobno „Asem” ma być podpisanie Traktatu Europejskiego. Nie mam innego pytania oprócz: Czy myśmy zwariowali, czy wariują nasi politycy? Cały czas słyszeliśmy, że Lech Kaczyński nie podpisze Traktatu, bo zagraża on suwerenności Polski. Czytaj Dalej »

20 lat wolności

6 czerwca, 2009

Każdy postronny (z innego kraju) człowiek mógłby powiedzieć: ej, Polacy, cieszcie się, że macie wolność, że wyciągnęliście siebie spod sowieckiego buta itd, itp. I oczywiście miałby rację. Nikt nie wymaga od postronnych narodów, aby wnikały w to, co stało się w Polsce w ciągu owych 20 lat wolności, ale my, Polacy powinniśmy te lata przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Czytaj Dalej »

« Wróć - Dalej »